Premier League ustawiony na planowanie chaosu z sześcioma drużynami gwarantowanymi w Lidze Mistrzów … a oto, jak może to być dziesięć w Europie w przyszłym sezonie

- Premier League ma gwarantowane sześć miejsc w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie
- Ma to spowodować ból głowy dla osób odpowiedzialnych za zorganizowanie list urządzeń
- Posłuchaj teraz: Wszystko się rozpoczyna! Czy Arsenal jest nawet bliski osiągnięcia wielkich rzeczy?
Podczas gdy pod koniec tego sezonu będzie teraz sześć drużyn Liga Mistrzów kwalifikacje, prawdopodobnie będzie o wiele więcej Premier League Biura cicho wyrywają włosy.
To dlatego, że jedną z niewielu wad rosnącej liczby miejsc kwalifikacyjnych jest drażliwy problem planowania urządzeń.
W tym sezonie zbiorowe występy angielskich drużyn w trzech europejskich zawodach przyniosły najwyższe miejsce w dodatkowym miejscu Ligi Mistrzów, dzięki czemu jest pięć drużyn biorących udział w zawodach w przyszłym roku.
Nie ma tam zbyt wiele nowych, biorąc pod uwagę, że zwykle cztery są czasami uzupełnione przez angielski Liga Europa Zwycięzca, zwycięstwo w tym konkursie, zarabiając drużyny na najwyższym stole gry.
Ale teraz z Manchester United I Tottenham Potwierdzając swoje miejsce w finale Ligi Europejskiej, jeden z nich dołączy Liverpool A reszta zespołów, które kończą w pierwszej piątce, nadchodzi koniec kampanii.
W zwykłym sezonie drużyny Ligi Mistrzów będą grać we wtorek lub środę, zwykle dwa dziennie, a każda z nich jest prawdopodobnie zaplanowana na kampanię Premier League w niedzielę, choć nie zawsze.

W Premier League dziewięć drużyn będzie rywalizować w konkursach europejskich następnej kampanii

Sześć z nich pojawi się w Lidze Mistrzów z co najmniej dwoma kolejnymi w Lidze Europejskiej

Z większą liczbą drużyn rywalizujących w środku tygodnia prawdopodobnie będzie o wiele więcej gier w niedziele
Ale teraz z sześcioma drużynami wygląda na to, że w niedzielę zaplanowano jeszcze więcej meczów, z potencjalnym podziałem trzech meczów Ligi Mistrzów we wtorek i kolejnymi trzema w środę.
Dodaj niewielki czynnik dwóch angielskich drużyn w Lidze Europejskiej i jednego w lidze konferencyjnej w czwartek, a te niedzielne mecze zaczynają wyglądać o wiele bardziej zajęci.
Jeśli weźmiemy stolik w stanie – choć prawdopodobnie zmieni się to przed końcem maja – byłby to Liverpool, Arsenal, Man City, Newcastle i Chelsea w Lidze Mistrzów – plus jeden z Man United i Spurs – z Nottingham Forest w Lidze Europejskiej z szóstego miejsca.
Aston Villa (siódmy) zająłby miejsce w lidze konferencyjnej, które Newcastle zabezpieczył, wygrywając Puchar Carabao.
Crystal Palace nadal może zdobyć piłkę nożną Europa League z 12. miejscu, jeśli wygrają Puchar Anglii, ale jeśli nie, to miejsce pójdzie do Villa, a Man City już w Lidze Mistrzów, a miejsce w lidze konferencyjnej przejdzie do Bournemouth na ósmym miejscu. Wszystko bardzo proste.
To sprawia, że w sumie dziewięć europejskich miejsc dla Premier League – w zasadzie połowa dywizji – i wszechmocny ból głowy dla pechowych dusz, które mają zamiar przekształcić zamieszanie w pozorne listy urządzeń.
Może się to skończyć jako Six Mistrzów (UCL), Two Europa League (EL) i jednej ligi konferencyjnej (CL) lub sześciu CL, trzech EL, ale końcem jest zdecydowanie dziewięć drużyn w akcji kontynentalnej w latach 2025-26.
Hipotetycznie może to być 10, jeśli Chelsea zakończy się poza miejscami europejskimi i wygrał ligę konferencyjną, a Crystal Palace pokonał City na Pucharze Anglii.
W tym cudownie mylącym scenariuszu byłoby to pierwsza piąta w UCL, plus United lub Spurs, a następnie szóste miejsce, Chelsea jako zwycięzcy CL i pałac nagrodzący Pucharze Anglii w El i ósmym miejscu kwalifikującym się do CL z wygranym miejscem w Pucharze Carabao w Newcastle.