Donald Trump reaguje na zgłoszenie „tajnej oferty” króla Karola, mówi, że brzmi to dobrze

Prezydent Donald Trump zareagował na raport Słońca Król Charles złożyłby „tajną ofertę” prezydentowi podczas wizyty w Wielkiej Brytanii, dla której premier Keir Starmer zaprosił już Trumpa. „Kocham króla Karola. Brzmi dla mnie dobrze”, Trump zareagował na prawdę społeczną, wywołując salwę spekulacji na temat tajnej oferty, choć słońce zasugerowało, że będzie to coś, aby zmniejszyć napięcia między Białym Domem a Kanadą.
W raporcie stwierdzono, że plany uczynić USA kolejnym „członkiem stowarzyszonym” Commonwealth – dobrowolnego stowarzyszenia 56 narodów, głównie kolonii brytyjskich. Kanada jest również częścią Wspólnoty Narodów, a ponieważ król Karol jest jednym z szefowych stanu Kanady, będzie to jego plan pojednania, podał raport.
Dailymail zacytował członka Royal Commonwealth Society, który powiedział, że możliwość wejścia Ameryki do Wspólnoty Narodów jest omawiana na najwyższych poziomach i jest postrzegana jako wspaniały ruch, który symbolizowałby bliskie relacje Wielkiej Brytanii z USA.
„Donald Trump kocha Wielką Brytanię i ma wielki szacunek dla rodziny królewskiej, więc wierzymy, że zobaczyłby korzyści z tego” – powiedział członek.
Stany Zjednoczone nigdy nie były częścią Wspólnoty Narodów, a rodzina królewska uważa, że włączenie go do grupowania uspokoiłyby napięcie między Waszyngtonem a Ottawą. Nowy premier Kanady Mark Carney spotkał się w tym tygodniu królowi Charlesowi wśród trwającej wojny taryfowej w USA-Kanadzie.
Zostanie członkiem Wspólnoty Narodów nie oznacza zaakceptowania króla jako szefa państwa
Chociaż Wspólnota obejmuje historycznie kolonie brytyjskie, grupowanie ma na celu pracę dla demokracji, praw człowieka, na więzi kulturowe i gospodarcze. Najwięcej czterech krajów, które dołączyły do wspólnego bogactwa – Mozambik, Rwanda, Togo i Gabon – nie mają żadnego związku z Koroną. Bycie pełnym lub stowarzyszonym członkiem Wspólnoty Narodów nie oznacza zaakceptowania króla jako szefa państwa.