biznes

Susanne Bartsch powraca emocjonalny do Szwajcarii w celu transformacji! Wystawa (ekskluzywna)

Muszę wiedzieć

  • Legenda nocnego życia w Nowym Jorku Susanne Bartsch wróciła do swoich szwajcarskich korzeni, aby ją uruchomić Transformacja! Wystawa w Zurychu w Szwajcarii 19 czerwca
  • „To niesamowity prezent, aby wrócić i być świętowany”, mówi ludziom
  • Otwarcie wystawy zbiegło się z uruchomieniem Zurychu Pride Festival 2025, wielodniowego wydarzenia LGBTQ+, które co roku przyciąga tysiące do szwajcarskiego miasta

W Nowym Jorku, Susanne Bartsch jest licencjacką za życie nocne. Ikona w stylu Mavericka ukochana za łączenie ludzi na jej legendarnych imprezach. U szczytu jej mocy transformacyjnych Bartsch może wydawać się niemal nieziemski, z dużą obecnością w połączeniu z jej dziwacznym zmysłem mody. Ale na otwarciu Transformacja!Jej dzika nowa wystawa w Muzeum Projektowania W Zurychu w Szwajcarii Bartsch, która urodziła się w kraju, czuje się na ziemi pomimo jej metalicznego niebieskiego zespołu i jedynej w swoim rodzaju peruki.

„Zanim powiem cokolwiek innego, czy ktoś dostał jakikolwiek papier toaletowy, ponieważ zamierzam płakać” – powiedziała Bartsch, 74 lata, do uwielbiającego tłumu wielbicieli 19 czerwca po tym, jak dostali po raz pierwszy zerknącej się na jej oszałamiającą retrospektywę kariery, prezentując ponad 35 jej najbardziej kultowych wyglądów. Widocznie rosnąc emocjonalnie, Bartsch wzięła publiczność i uśmiechnęła się przez łzy. „Jestem bardzo poruszona” – kontynuowała. „To naprawdę zabawne, gdy moja praca jest intelektualizowana. To trochę niesamowite”.

Jak opisuje muzeum, Transformacja! „Zabiera publiczność w noc klubową i pokazuje, jak transformacyjna może być praca, wygląd i przestrzeń”. Jego otwarcie, po którym nastąpiło ekskluzywna impreza w KLAUS Club W popularnej dzielnicy nocnej w Langstrasse w Zurychu zbiegła się z rozpoczęciem Zurychu Pride Festival 2025Wielodniowe wydarzenie LGBTQ+, które co roku przyciąga tysiące do szwajcarskiego miasta. Uroczystości zakończyły się w sobotę 21 czerwca paradą przez centrum Zurychu i bezpłatny festiwal muzyczny na świeżym powietrzu, który zawierał popularne akty Eurowizji, takie jak Hiszpania Melodia i gwiazda maltańska Miriana Conte.

W ekskluzywnym wywiadzie dla People, przeprowadzonej, podczas gdy Bartsch kończyło się w swoim programie, producent wydarzeń i artystka otwiera się na temat tego, co oznacza dla niej wystawa, jej przemyślenia na temat tego, jak NYC NIGNES ewoluowało przez dziesięciolecia. Rupa I o wiele więcej.

Susanne Bartsch i kurator dr Meret Ernst na otwarciu transformacji! Wystawa w Zurychu, Szwajcaria.

Samir Seghrouchni


Ludzie: Jak wyglądało to doświadczenie, przeglądając twoje archiwa dla tej wystawy? Czy to emocjonalne powracające do twojego dziedzictwa?

Susanne Bartsch: Mam na myśli, że najtrudniejsze było to, co nie włączyć, ponieważ jest tak wiele wyglądów. To jest: „Co mam uwzględnić? Czego nie uwzględniam?” Nie tyle, gdy zyskujesz wygląd, aby zdecydować się na wystawę, to wtedy, gdy widzisz je na manekinie. Jest to emocjonalne, ponieważ nagle widzisz tę rzecz, która wisiała w szafie lub gdzieś w pudełku lub pod moim chińskim łóżkiem. Nagle wydaje się, że pamiętasz wszystko, co wydarzyło się w tym stroju. Ożywa.

Czy jest to szczególnie sensowne mieć ten wystawę w Twoim kraju? Czy powrót do twoich korzeni dał ci inne spojrzenie na wszystko, co osiągnąłeś?

Tak, to naprawdę. To jest trochę jak wracanie do domu. Robiłem to przez całe życie. Opuściłem Szwajcarię, aby się znaleźć, i nie ma to nic wspólnego ze Szwajcarią – opuściłbym dom gdziekolwiek mieszkałem, ponieważ wiedziałem, że jest coś więcej niż to, co wiedziałem, i chciałem doświadczyć różnych kultur oraz uczyć się i rozwijać. Więc po zostaniu mną, to niesamowity prezent, aby wrócić i być celebrowanym, dlaczego w pewnym sensie wyszedłem.

Stałem się tym, kim jestem, odchodząc i doświadczając, ucząc się i znajdując swoją kreatywność i kim jestem, co chcę robić i wracać tutaj. W pewnym sensie nagradzane za pozostanie, naprawdę się porusza. To dla mnie bardzo piękna, wyjątkowa rzecz.

Transformacja Susanne Bartsch! Wystawa w Zurychu, Szwajcaria.

Samir Seghrouchni


Czy opisałbyś ten program jako retrospektywę swojej kariery lub obecne zakochanie miejsca, w którym dzisiaj w swojej twórczej podróży?

To jest oczekiwanie. W tej chwili chodzi o to, co robię. To nie jest trochę: „Och, nosiłem to 10, 20 lat temu”. To jest bardzo w tej chwili. Niektóre z moich strojów pochodzą z lat osiemdziesiątych, ale wiele z nich również pochodzi z tego. Więc to nie tyle: „Och, to… okej, oto jesteśmy. Wielki finał”. Jeśli już, „więcej”. Z pewnością.

Byłeś promieniowany jako gościnny sędzia w bieżącym sezonie Rupaul’s Drag Race: All Stars. Bawiłeś się dobrze?

Tak, było świetnie. Naprawdę podobało mi się. Królowe były takie wspaniałe. To było naprawdę zabawne i tak efektowne. Sprawili, że wyglądałem tak dobrze. Mówię: „Och!” I ludzie podchodzą do mnie, powiedz: „O mój Boże, wyglądałeś tak dobrze na Drag RaceNa przykład oświetlenie i wszystko ”. RuPaul jest dla mnie bardzo drogim przyjacielem, a cała ta rodzina powinna być kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Z tobą jako wiceprezydent?

Och, proszę tak, aplikuję. Aplikuję. I możesz być Sekretarzem Stanu. O mój Boże.

Kiedy Susanne Bartsch pakuje się na wycieczkę do Zurychu, ile kawałków bagażu przynosi? Zakładam, że masz wysłane przedmioty.

Musieliśmy wysłać. Większość z nich została wysłana, ale ja sam miałem tylko dwie torby. Mieliśmy łącznie sześć toreb. Ale dla moich własnych rzeczy były to tylko dwie torby. To znaczy, wiesz, co jest naprawdę zabawne? Tak naprawdę nie robię tak dużo w piłkę bucik. To więcej gorsetów – uwielbiam gorsety, uwielbiam być obcasowane – więc ubrania nigdy nie są tak duże. Jeśli już, mogą być kruche. Mam brązowy wygląd tego otworu i jest dość kruchy, więc musisz spakować w określony sposób. To zajmuje miejsce. Ale rzecz, która naprawdę zajmuje miejsce? To buty. Buty i włosy, wystarczająco zabawne. To bardziej dramatyczne podróżowanie niż rzeczywisty opór, rzeczywisty wygląd.

Susanne Bartsch na otwarciu jej transformacji! Wystawa w Zurychu, Szwajcaria.

Samir Seghrouchni


Jakie są Twoje zdanie na temat obecnej sceny życia nocnego w Nowym Jorku i jak się rozwijało, odkąd wszedłeś na scenę?

Myślę, że wyraźnie zmieniło się to ogromnie, ponieważ istnieją media społecznościowe. Ludzie żyją w mediach społecznościowych, na „placu”. Rupaul nazywa to „placem”. Telefon, telewizor, komputer. Więc nie musisz już wychodzić. Kiedyś musieliśmy wychodzić na spotkanie z kimś. Teraz możesz zrobić wszystko na placu, możesz dostać jedzenie, możesz robić zakupy, nie musisz nigdzie jechać. I zdecydowanie trochę wpływa na życie nocne.

Zapomnij o życiu nocnym, to właściwie Nowy Jork. Restauracje zamykają się teraz o godzinie 10. Chodzisz do restauracji o 9:30: „Przepraszam, jesteśmy zamknięci”. Uważam to za niesamowite. W Chelsea – mieszkam w Chelsea – nic nie jest otwarte po 10, o czym wiem. Myślę więc, że oprócz życia nocnego to tylko Nowy Jork razem. To bardzo … Nie wiem, nie sądzę, żeby to było miasto 24 godziny.

Tracimy połączenia, ponieważ nie mamy miejsc do gromadzenia się. Klub nocny to doświadczenie parkietu. Nic nie jest lepsze niż doświadczenie parkietu, ponieważ naprawdę wprowadza cię w tę chwilę. To jedno miejsce, w którym ludzie nadal odkładają telefon, i są razem w groove. Przechodzą do muzyki, różnych sposobów poruszania się, ale wszyscy przechodzą do tego samego rytmu. I dla mnie to prawie jak doświadczenie duchowe. To bardzo wyjątkowe. Parkiet taneczny jest teraz dla mnie mekką, ponieważ właśnie tam kreatywność, moda i muzyka łączą się jednocześnie. Przejście do tego samego rytmu.

Jaki jest twój sekret pozostania innowatora w twojej dziedzinie?

Szczerze mówiąc, inspiruję się. Dla mnie uwielbiam to, co robię. Uwielbiam oglądać ludzi i bawić się, flirtując ze sobą. Czuję, że robię coś dobrego. Dawanie miłości, dając platformę dla ludzi do bezpiecznego, dając ludziom możliwość bycia tym, czym chcą być. I o to chodzi. Kiedy mam wydarzenie, jest dla mnie naprawdę wysoki. Myślę, że jestem uzależniony. Chcę wysoko, więc kontynuuję. Nie upuczę tej piłki.



Link źródłowy

Related Articles

Back to top button