
Parlament Węgier przekazał poprawkę do Konstytucji, która pozwala rządowi zakazać wydarzeń publicznych przez społeczności LGBTQ+, w Budapeszcie, Węgrzech w poniedziałek.
Robert Hegedus/MTI przez AP
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Robert Hegedus/MTI przez AP
BUDAPEST, Węgry – Parlament Węgier w poniedziałek przekazał poprawkę do Konstytucji, która pozwala rządowi zakazać wydarzeń publicznych przez społeczności LGBTQ+, decyzję, którą prawnicy i krytycy nazywają kolejny krok w kierunku autorytaryzmu przez rząd populistyczny.
Poprawka, która wymagała dwóch trzecich głosów, przekazała wiersze partii z 140 głosami i 21 przeciwko. Została zaproponowana przez rządzącą koalicję Fidesz-Kdnp pod przewodnictwem populistycznego premiera Viktora Orbána.
Przed głosowaniem – ostatni krok do poprawki – politycy opozycji i inni protestujący próbowali zablokować wejście do parlamentu parlamentu. Policja fizycznie usunęła demonstrantów, którzy używali zamków błyskawicznych, aby się ze sobą związać.
Poprawka oświadcza, że prawa dzieci do rozwoju moralnego, fizycznego i duchowego zastępują wszelkie prawo niż prawo do życia, w tym do spokojnego zgromadzenia. Sporne ustawodawstwo Węgier „Ochrona dzieci” zabrania „przedstawienia lub promocji” homoseksualizmu nieletnim w wieku poniżej 18 lat.
Poprawka kodyfikuje prawo szybko za pośrednictwem parlamentu, które zakazuje wydarzeń publicznych prowadzonych przez społeczności LGBTQ+, w tym popularne wydarzenie Pride w Budapeszcie, które przyciąga tysiące rocznie.
Ustawa to pozwala również władzom korzystać z narzędzi do rozpoznawania twarzy do identyfikacji osób, które uczęszczają na zabronione wydarzenia – takie jak Pride Budapesztu – i może mieć grzywny w wysokości do 200 000 węgierskich forints (546 USD).
Dávid Bedő, prawodawca z partią opozycyjną, która uczestniczyła w próbie blokady, powiedział przed głosowaniem, że Orbán i Fidesz przez ostatnie 15 lat „rozbijają demokrację i praworządność, a w ciągu ostatnich dwóch lub trzech miesięcy widzimy, że proces ten został przyspieszony”.
Powiedział, że gdy wybory zbliżają się w 2026 r., A partia Orbána opóźnia się w sondażach za popularnym nowym pretendentem z opozycji: „Zrobią wszystko, co w ich mocy, aby pozostać u władzy”.
Ustawodawcy opozycji wykorzystali rogi powietrzne, aby zakłócić głos, który trwał po kilku chwilach.
Rząd Węgier prowadził kampanię przeciwko społecznościom LGBTQ+ w ostatnich latach i argumentuje jej politykę „ochrony dzieci”, która zabrania dostępności nieletnich materiałów, które wspomina o homoseksualizacji, są potrzebne do ochrony dzieci przed tym, co nazywa „Woke Ideology” i „Madness”.
Krytycy twierdzą, że środki niewiele robią, aby chronić dzieci i są wykorzystywane do odwrócenia uwagi od poważniejszych problemów przed krajem i mobilizacji prawicowej bazy Orbána przed wyborami.
„Całe to przedsięwzięcie, które widzimy uruchomione przez rząd, nie ma to nic wspólnego z prawami dzieci” – powiedział Dánel Döbrentey, prawnik z Węgierskiej Związku Wolności Obywatelskich, nazywając to „czystą propagandą”.
Konstytucja uznaje dwie płci
Nowa poprawka stwierdza również, że Konstytucja uznaje dwie płcie, męskie i kobiety, ekspansję wcześniejszej poprawki, która zabrania adopcji osób tej samej płci poprzez stwierdzenie, że matka jest kobietą, a ojciec jest mężczyzną.
Deklaracja stanowi podstawę konstytucyjną do odmowy tożsamości płciowej osób transpłciowych, a także ignorowanie istnienia osób interseksualnych, które rodzą się z cechami seksualnymi, które nie są zgodne z binarnymi koncepcjami mężczyzn i kobiet.
W oświadczeniu w poniedziałek rzecznik rządu Zoltán Kovács napisał, że zmiana nie jest „atakiem na indywidualną ekspresję, ale wyjaśnienie, że normy prawne opierają się na rzeczywistości biologicznej”.
Döbrentey, prawnik, powiedział, że było to „jasne przesłanie” dla osób transpłciowych i interseksualnych: „To zdecydowanie i czysto i ściśle o upokarzających ludzi i wykluczenie ich, nie tylko ze społeczności narodowej, ale nawet ze społeczności ludzi”.
Poprawka jest 15. konstytucją Węgier, ponieważ partia Orbána jednostronnie jest autorką i zatwierdziła ją w 2011 r.
Rozpoznawanie twarzy w celu identyfikacji demonstrantów
Ádám Remport, prawnik z HCLU, powiedział, że podczas gdy Węgry korzystają z narzędzi do rozpoznawania twarzy od 2015 r., Aby pomóc policji w dochodzeniach karnych i znalezieniu zaginionych osób, niedawne prawo zakazujące dumy pozwala na wykorzystanie technologii w znacznie szerszy i problematyczny sposób. Obejmuje to monitorowanie i zniechęcanie protestów politycznych.
„Jednym z najbardziej fundamentalnych problemów jest jego inwazyjność, tylko sama skala wtargnięcia, która dzieje się, gdy stosujesz masową inwigilację w tłumie” – powiedział Remport.
„W tym przypadku bardziej istotne jest wpływ na wolność zgromadzenia, w szczególności mrożącą mrożącą liczbę efektów, który powstaje, gdy ludzie boją się wyjść i pokazać swoje polityczne lub ideologiczne przekonania z obawy przed prześladowaniem” – dodał.
Zawieszenie obywatelstwa
Poprawka minęła w poniedziałek, pozwala również Węgrzy, którzy posiadają podwójne obywatelstwo w nieeuropejskim kraju obszaru gospodarczego na zawieszenie obywatelstwa na okres do 10 lat, jeżeli uznają ich za zagrożenie dla porządku publicznego, bezpieczeństwa publicznego lub bezpieczeństwa narodowego.
W Węgrzech podjęły kroki w ostatnich miesiącach, aby chronić swoją krajową suwerenność przed tym, co twierdzi, że są zagraniczne wysiłki na rzecz wpływania na jego politykę, a nawet obelg rządu Orbána.
Samozwańczy „nieliberalny” przywódca przyspieszył swoje długotrwałe wysiłki, aby rozstać krytyków, takich jak media i grupy poświęcone prawom obywatelskim i antykorupcyjnym, które, jak twierdzi, podważyły suwerenność Węgier, otrzymując pomoc finansową od dawców międzynarodowych.
W przemówieniu obciążonym teoriami spiskowymi w marcu Orbán porównał ludzi, którzy pracują dla takich grup do owadów, i zobowiązali się do „wyeliminowania całej armii cienia” finansowanych przez zagranicznych „polityków, sędziów, dziennikarzy, pseudo-NGO i działaczy politycznych”.