USA kończy pewne zabezpieczenia dla Afgańczyków pomimo gróźb talibskich: NPR


Z uciekł z Afganistanu, aby uciec z talibów i pozwolono mu wejść i pozostać w USA z powodu tymczasowego statusu chronionego. Administracja Trumpa kończy program w lipcu.
Maansi Srivastava dla NPR
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Maansi Srivastava dla NPR
„Czas, abyś opuścił Stany Zjednoczone”.
Instrukcja odejścia pojawiła się w skrzynkach odbiorczych tysięcy Afgańczyków mieszkających w USA, dostarczonej w kwietniu w krótkim e -mailu z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS). „Obecnie tu jesteś, ponieważ Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego zwolnił Cię na Stanach Zjednoczonych przez ograniczony okres”, stwierdził e -mail. „Twój zwolnienie warunkowe zakończy 7 dni od daty niniejszego zawiadomienia”.
Z., asystentka pielęgniarki, właśnie skończyła zmianę w szpitalu i była w drodze do domu, kiedy zobaczyła wiadomość. Wysłał dreszcze w jej kręgosłupie. „Nie mogłem spać. Bałam się. (Myślałem), co powinienem zrobić?” Powiedziała NPR. (Poprosiła NPR zidentyfikowanie jej dopiero po pierwszej inicjału, ponieważ obawia się represji w Afganistanie i nie chce zagrozić jej sprawie imigracyjnej w USA)
Z. uciekła z Afganistanu w 2023 r., Otrzymał humanitarny zwolnienie warunkowe i otrzymała tymczasowy status chroniony (TPS), kiedy przybyła do USA, pozwalając jej pozostać i pracować legalnie. TPS nie jest drogą do stałego pobytu lub obywatelstwa; Zamiast tego nadaje specjalny status imigracyjny osobom takimi jak Z., którzy uciekają w krajach doświadczających konfliktów zbrojnych, klęsk żywiołowych lub innych niebezpiecznych warunków. W ramach TPS osoby są chronione przed deportacją i mogą ubiegać się o inne formy statusu prawnego. Z. kwalifikowane w wyniku pogarszających się warunków w rządach talibskich w Afganistanie, szczególnie zagrożenia, przed którymi stoją Afgańczycy, którzy pomogli USA w ciągu ostatnich 20 lat.

Z. przez lata pracował jako pielęgniarka pogotowia, często w szpitalach finansowanych przez zagraniczne w Afganistanie. Kiedy talibowie doszli do władzy, jej życie stało się coraz trudniejsze. Teraz pracuje w amerykańskim szpitalu i wysyła pieniądze do domu na wsparcie swoich dzieci.
Maansi Srivastava dla NPR
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Maansi Srivastava dla NPR
Z. od lat pracował jako pielęgniarka pogotowia, często w szpitalach Médecins bez szpitali frontières w Afganistanie. Po ślubie Z. mówi, że jej mąż uzależniła się od narkotyków, prowadząc ją do rozwodu i samodzielnie wychowywania swoich dzieci. Kiedy talibowie powrócili do władzy, jej życie stawało się coraz bardziej niebezpieczne, zwłaszcza gdy prawa kobiet stały się ograniczone.
Pewnego dnia żołnierze talibscy ściągnęli ją z autobusu w drodze do pracy i zaczęli na nią krzyczeć. „„ Dlaczego nie masz długiej sukienki? Nie masz hidżabu! Nie masz mahramu (męskiego opiekuna)! ” – powiedział Z. NPR. „Powiedzieli:„ Musisz wrócić (do domu). Jeśli nie pójdziesz, zabijemy cię ”.
Potem, powiedziała, nękanie trwało. Kiedy Z. podjęła pracę w innym mieście w innym mieście, pozostawiając swoje dzieci z rodzicami, żyła sama – zabroniona kobietom pod rządami talibów. Pewnej nocy mężczyźni przybyli do jej domu o 1 w nocy, uderzając w drzwi. Z. obudził się przerażony i poprosił swojego sąsiada na dole, aby udawała jej męża. Ale talibowie nie zostali oszukani. „Szukali mojego miejsca i kiedy mnie zobaczyli, dlaczego mieszkasz sam – ohhhh – wiedzieli o mnie” – mówi.
Mimo to uniknęła schwytania – ale jej rodzice powiedzieli jej, że może nie mieć tyle szczęścia po raz drugi. Z. opuścił Afganistan przez Iran, uzyskał wizę do Brazylii, a następnie odbył wyczerpującą trzymiesięczną podróż, często pieszo, przez Amerykę Środkową do Meksyku. Zakładała azyl na granicy USA, przeszła rozmowę i zaczęła legalnie USA. Teraz pracuje, aby wysłać pieniądze do domu, aby wesprzeć swoje dzieci.
Plan imigracyjny
Otrzymany e -mail został wysłany do tysięcy humanitarnych odbiorców zwolnienia warunkowego, ale nie był to formalny porządek prawny.
Zwolennicy imigracyjni twierdzą, że służyło to celowi wykraczającym poza powiadomienie – miał również na celu przestraszyć ludzi. „Każda osoba, która opuszcza kraj poprzez strach, osiąga obecny cel administracji” – mówi Brian Green, prawnik imigracyjny z siedzibą w podmiejskim Denver.

Prokurator imigracyjny Brian Green przed sądem federalnym w Denver w kwietniu 2025 r.
Hyoung Chang/Denver Post za pośrednictwem Getty Images
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Hyoung Chang/Denver Post za pośrednictwem Getty Images
Green twierdzi, że administracja Trumpa ukierunkowała na usunięcie 1 miliona ludzi w pierwszym roku, co stanowi kosztowny cel.
„Każdy, kto dobrowolnie odchodzi, jest tani dla rządu” – mówi.
Green zauważył również, że wiadomość e -mail DHS nie dotyczy legalnie do Z., której roszczenie azylowe jest w toku. Doradził wszystkim, którzy otrzymali e -mail od DHS, aby poszukiwać doradcy prawnego.
12 maja Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem ogłosił dodatkowy środek – rozwiązanie tymczasowego statusu chronionego dla Afganistanu, obowiązującego 14 lipca. Noem powiedział, że „ulepszona sytuacja bezpieczeństwa” oprócz „gospodarki stabilizującej” oznacza, że Afgańczycy mogą wrócić do domu.
To kłopoty zielone – wielu Afgańczyków tutaj na TPS pomogło USA po 11 września i jest celem talibów. „Jest gorzej dla kogoś, kto był w Stanach Zjednoczonych, który prawdopodobnie ma wykształcenie i dla afgańskich kobiet, które mają doświadczenie zawodowe… Nie chciałbym być w ich butach. I to, co ma robić Ameryka, to ochrona ludzi, którzy nam pomogli”.
Mieszane wiadomości z Waszyngtonu
Roszczenie administracji, że bezpieczeństwo afgańskie i jej gospodarka uległy poprawie, jest powszechnie kwestionowane. Departament Stanu zdecydowanie zaleca podróż do Afganistanu „z powodu niepokojów obywatelskich, przestępczości, terroryzmu, ryzyka bezprawnego zatrzymania, porwania i ograniczonych placówek zdrowia”.
W czerwcu prezydent Trump zakazał podróżnym z 12 krajów, którzy „stanowią bardzo wysokie ryzyko dla Stanów Zjednoczonych” i obejmowały Afganistan. Administracja zacytowała kraj z powodu braku „kompetentnego” autorytetu do wydawania paszportów oraz odpowiednich „środków sprawdzania i weryfikacji”. (Zakaz obejmuje zwolnienia dla Afgańczyków dotyczące niektórych wiz, w tym posiadaczy SIV – dla osób zatrudnionych przez rząd USA w Afganistanie Post 9/11 – i tych związanych z obywatelami amerykańskimi.)
Zakończenie programu humanitarnego i programu TPS, wraz z nowym zakazem podróży, służy nie tylko jako wysiłek deportacji Afgańczyków już w USA, ale także ograniczenia w przyszłości.
Zapytany o zakończenie programu, asystent sekretarza ds. Bezpieczeństwa wewnętrznego Tricia McLaughlin powiedziała w e-mailu do NPR: „Chociaż TPS został rozwiązany zgodnie z prawem, każdy afgański, który obawia się, że prześladowanie jest w stanie poprosić o azyl. Wszyscy kosmici, którzy mieli TPS lub zwolnienie warunkowe, lub są inaczej w kraju, powinny być nielegalne, powinny wykorzystać proces samoziarniscy CBP, aby otrzymać bezpłatny samolot TPS i zwolnienia z parolinami i są inaczej, co stanowi wypoczęcie z parolinu i są zwolnieni za parol. pomoc, aby pomóc im przesiedlić gdzie indziej ”.
Inny ubiegający się o azyl, A., rozmawiał z NPR pod warunkiem, że użyjemy jego pierwszej inicjałów, ponieważ obawia się zemsty w Afganistanie za wypowiedzenie się i martwi, że może zagrozić jego sprawie imigracyjnej. Pracował jako inżynier w Kabulu i był właścicielem firmy budowlanej, która zawierała umowy rządowe USA.
Uciekł z Afganistanu z rodziną, kiedy talibowie doszli do władzy: wiedział, że będzie celem. Jest ojcem sześciu lat, w tym cztery córki, i obawiał się, że można je porwać i wykorzystywać seksualnie przez talibów. „Talibowie biorą dziewczęta i chłopców na własną przyjemność, a jako ojciec nie mam nic do powiedzenia. Bez powodu mogą po prostu przyjść i zabrać wasze dzieci siłą” – mówi. Mówi, że nie widzi przyszłości dla swoich dziewcząt w Afganistanie.

Abdul Feraji jest dziennikarzem śledczym z Afganistanu.
Przez Abdul Feraji
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Przez Abdul Feraji
Talibowie poważnie ograniczyli prawa kobiet w Afganistanie. „Afganistan jest teraz rodzajem więzienia dla wszystkich mieszkających tam ludzi” – mówi Abdul Feraji, dziennikarz śledczy z Afganistanu. „Dla kobiet – nie mają swoich praw, nie ma szkoły, parku, nie wyjścia na zewnątrz bez mężczyzny, który mógłby kupić coś dla siebie”.
Feraji mówi, że sankcje, ograniczone inwestycje i ograniczenia pracujące kobiety pozostawiły afgańskie mężczyzn walczących o dostarczenie podstawowej żywności dla swoich rodzin. „Kiedy mówimy o jedzeniu w Afganistanie – to tylko chleb ze słodką herbatą – ci ludzie żyją z niczym” – mówi.
Raport ONZ 2024 wykazał, że 23,7 miliona ludzi – ponad połowa populacji – wymagało pomocy humanitarnej w zeszłym roku. Ponadto sekretarz Marco Rubio zakończył wszystkie programy Departamentu Stanu i USAID w Afganistanie, z których jeden wygasa pod koniec czerwca. W sumie 22 programy o wartości prawie 1,03 miliarda dolarów zostały zamknięte, według specjalnego inspektora generalnego rekonstrukcji Afganistanu.
Odpowiadając na DHS twierdzi, że Afganistan miał „ulepszoną sytuację bezpieczeństwa”, jak mówi Feraji w ciągu kilkunastu organizacji terrorystycznych – w tym Al -Kaidy i ISIS – teraz działają swobodnie w Afganistanie.
Feraji twierdzi, że zakończenie TPS nie tylko ignoruje rzeczywistość w terenie, ale także rosnące zagrożenie, które te grupy stanowią. Obawia się, że konsekwencje mogą wykraczać poza Afganistan.
„Proszę, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, nie zapomnij o 11 września. To nie tylko dla Afganistanu. Ta walka była o wolność. Ta walka była o demokrację”.