Wiadomości

Turcja: Kontrola prawna jako broń przeciwko dziennikarzom | Wiadomości światowe

Turcja: Kontrola prawna jako broń przeciwko dziennikarzom

Od lat, Indyk Międzynarodowe nagłówki na temat jego słabego osiągnięcia w prasie wolności i wolności słowa: Turcja zajmuje 159 miejsce na 180 w najnowszych reporterach Bez granic Indeks wolności prasy. Według związku tureckich 18 dziennikarzy było w więzieniu pod koniec marca.
Jednak ograniczenia dotyczące wolności prasy nie są w żadnym wypadku ograniczone do więzienia: ograniczenia sądowe są również częścią systemu represyjnego zaprojektowanego w celu systematycznego uciszania głosów krytycznych. Środki, w tym aresztowanie domu, zakazy opuszczenia kraju i obowiązki regularnego zgłaszania władz są coraz częściej wykorzystywane jako środek wywierania presji.
Pierwotnie przeznaczone jako alternatywa dla zatrzymania przedprocesowego, stają się instrumentem faktycznej kary-szczególnie dla dziennikarzy.
Setki dziennikarzy nie są w więzieniu, ale w domu nie wolno już ćwiczyć swojego zawodu. Niedawno wielu znanych specjalistów medialnych w Turcji zostało poddanych takim leczeniu.
Środek ochronny czy niesprawiedliwa kara?
Zgodnie z prawem inspekcje sądowe mają na celu zapobieganie ucieczce podejrzanym lub manipulowaniu dowodami. Są one stosowane w przypadkach, w których istnieje silne podejrzenie przestępstwa, a urzędnicy widzą ryzyko, że ludzie próbują uciec z prawa lub ukryć swoją tożsamość. Jednak takie środki są również coraz częściej stosowane w następstwie oskarżeń o zniesławienie na przykład lub publikowanie krytycznych postów w mediach społecznościowych, innymi słowy, za przestępstwa, które nie należą do „katalogu przestępstw” określonych w prawie.
Veysel OKPrawnik, który reprezentował wielu dziennikarzy w Turcji-w tym niemiecka codzienna korespondentka, deniz Yücel-nie uważa już kontroli sądowej jako prostego sposobu ochrony postępowania, ale jako „sankcji podobnej do kar”.
„Zgodnie z prawem środki te można nałożyć tylko wtedy, gdy warunki uwięzienia zostaną spełnione. Ale często jest to ignorowane w praktyce”, wyjaśnił OK. Powiedział, że nakazy sądowe stały się normą, szczególnie w sprawach dotyczących wolności wypowiedzi.
„Niektóre od lat ograniczają się do swoich domów i nie mogą już działać jako dziennikarze. Nawet jeśli ostatecznie są uniewinnieni, spędzili swoje najbardziej produktywne lata na podstawie tych ograniczeń” – powiedział prawnik. Nawet posty w mediach społecznościowych lub krytyka polityczna mogą wywołać takie środki.
Rosnąca liczba dziennikarzy napotyka ograniczenia
„W przeszłości nie było to tak powszechne” – powiedział OK. „Dzisiaj środki kontroli są nałożone automatycznie – w przypadkach politycznych przeciwko protestującym, a nawet przeciwko dziennikarzom. Prawie wszyscy badani są obecnie jakaś forma ograniczenia”.
Obejmuje to takie środki, jak aresztowanie domu lub zakazy opuszczenia kraju, które uniemożliwiają profesjonalistom medialnym wykonywanie pracy. Te, powiedział, również naruszają decyzje Sąd konstytucyjny. Podkreślił przypadek aktywistę Nurcan Kayaw którym Trybunał orzekł, że takie środki były dopuszczalne tylko wtedy, gdy istniały uzasadnione podstawy do zatrzymania. Mimo to praktyka trwa, powiedział.
Środki te mają dwa cele, wyjaśnione OK: „Z jednej strony zaangażowane są nawet przed osiągnięciem wyroku. Drugim celem jest stworzenie klimatu strachu w społeczeństwie, które tłumi wolność wypowiedzi”.
Wyjaśnił, że przepełnione więzienia w Turcji również zachęcały do ​​rozpowszechniania kontroli sądowej. „Obecnie w więzieniu jest ponad 400 000 osób. Ale setki tysięcy mieszka w warunkach zatrzymania-w ich mieście lub domu. Nie są aresztowani, ale kontrolowani-jest to metoda, która od dawna stała się karą”.
Oferta uciszenia potencjalnych krytyków?
Obawia się również Erol Onderoglu, szef reporterów bez granic (RSF) w Turcji, postrzegając powszechną praktykę kontroli sądowej jako bezpośredni atak na prawo do bezpłatnego raportowania, a także ograniczenie zdolności populacji do swobodnego informowania się.
Według Onderoglu kontrole sądowe powinny być stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach, na przykład, gdy poczyniono szczególnie poważne oskarżenia. Ale w Turcji prosta opłata za zniesławienie lub post w mediach społecznościowych wystarczy, aby wywołać ograniczenia dziennikarzy.
Dla Onderoglu wpływ tego jest jasny: „Ta bezprawna praktyka służy celowej nękaniu i zastraszaniu krytycznych dziennikarzy. Jest to wyraz wyprzedzającej woli do karania”.



Link źródłowy

Related Articles

Back to top button