Burundi nakazuje nowe prawa do „walki z”.

Nairobi: Parlament Burundi mianował nową Komisję Praw Człowieka w późny poniedziałek po tym, jak poprzedni szef uciekł na wygnanie i powiedział, że jego misją jest „walka” Organizacja Narodów ZjednoczonychWysłannik praw.
Międzynarodowe grupy praw od dawna oskarżają rząd Burundi o stłumienie społeczeństwa obywatelskiego, opozycji politycznej i mediów.
Własna krajowa niezależna Komisja Praw Człowieka została uznana za blisko rządu, ale opublikował raport w styczniu opisujący setki naruszeń.
To doprowadziło jego prezydenta Sixte Vigny Nimuraraba do ucieczki na wygnanie po tym, jak został skrytykowany przez szefa Zgromadzenia Narodowego, a następnie oskarżony o korupcję.
Po długiej debacie w niedzielę Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło zupełnie nową radę siedmiu członków Komisji, kierowanej przez biskupa, Martina Blaise’a Nyaboho, który w przeszłości zdecydowanie wypowiedział się przeciwko opozycji.
Prezydent Zgromadzenia Narodowego Gelase Daniel Ndabirabe wykorzystał tę okazję, aby skrytykować Fortune Gaetan Zongo, specjalny sprawozdawca ONZ ds. Praw człowieka w Burundi.
Raport Zongo z sierpnia wyszczególnił „powszechną bezkarność, jaką cieszył się sprawcy naruszeń praw człowieka … pogarszająca się sytuacja bezpieczeństwa … i wzrost liczby przypadków wymuszonego zniknięcia i arbitralnego aresztowania”.
W wiadomości do nowej Krajowej Komisji ds. Praw Narodowych, udostępnionej w mediach społecznościowych, prezydent Zgromadzenia Narodowego powiedział: „Twoją misją będzie walka i sprowadzenie fortuny Gaetan Zongo … i położenie kresu niesprawiedliwym oskarżeniom o naruszenia praw człowieka”.
Nimuraba, poprzedni szef komisji, uciekł do Europy w zeszłym miesiącu, według źródła dyplomatycznego i lokalnych mediów, po tym, jak jego dom został przeszukany przez National Intelligence Service i policję.
Pacifique Nininahazwe, kolejny działacz na rzecz praw, powiedział AFP, że parlament jest nielegalny, aby zastąpić prawo do praw w połowie mandatu.
Powiedział, że wszyscy nowi komisarze byli blisko partii rządzącej i mieli niewielkie doświadczenie w pracy w zakresie praw człowieka. „To najgorszy zespół, jaki kiedykolwiek wprowadzili” – powiedział.
Dwóch członków Komisji Prawdy i Pojednania Burundi, ustanowionych w celu spojrzenia na historyczną przemoc etniczną, również uciekło na wygnanie w tym roku. Pastor Clement Noe Ninziza i Aloys Batungwanayo uciekli z kraju w lutym po tym, jak został oskarżony o dzielenie „inteligencji z wrogiem”, zgodnie ze źródłami wewnętrznymi i lokalną prasą.