Wiadomości

Prezydent Południowej Afryki jest chwalony za utrzymanie swojego chłodu w owalnym biurze zasadzki Trump: NPR

Prezydent Donald Trump spotyka prezydenta Południowej Afryki Cyryl Ramaphosa w Owalnym Biurze Białego Domu, środa, 21 maja 2025 r. W Waszyngtonie.

Prezydent Donald Trump spotyka prezydenta Południowej Afryki Cyryl Ramaphosa w Owalnym Biurze Białego Domu, środa, 21 maja 2025 r. W Waszyngtonie.

Evan Vucci/AP


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Evan Vucci/AP

JOHANNESBURG – „W sumie było okropne, ale mogło być gorzej”, w ten sposób jedna z południowoafrykańskiej gazety podsumowała w środę niezwykłe owalne spotkanie prezydenta Cyryla Ramaphosa z prezydentem Donaldem Trumpem.

Wielu mieszkańców Afryki Południowej – w tym tych w delegacji rządowej – obawiało się powtórzenia gorącej giełdy między Trumpem a prezydentem Ukrainy Volodymyr Zelenskyy.

Ale pomimo tego, co kolejna gazeta nazywała „poważną prowokacją” Trumpa – która obejmowała dramatyczny moment, który poprosił o przyciemnienie świateł i odtwarzając długi montaż materiału wideo, który rzekomo udowodnił „białe ludobójstwo” – Ramaphosa zachował spokój.

Południowoafrykański przywódca, który był protegowanym Nelson Mandela, ma intensywne negocjacje. Był jednym z kluczowych mediatorów w rozmowach, które zakończyły apartheid Południowej Afryki w 1994 roku.

Większość południowoafrykańskich mediów, a także wielu użytkowników mediów społecznościowych, chwalą go za pozostanie spokojnym i uprzejmym przez Trumpa powszechnie nazywanego zasadzką, choć niektórzy żałowali, że nie trafił mocniej.

„Kto z nas również potajemnie pragnął, aby Ramaphosa nie trochę walczyć?” zapytała pisarka Rebecca Davis w Gazeta codzienna Maverick.

Sam Ramaphosa próbował pozytywnie obrócić rzeczy podczas odprawy prasowej później w środę. Powiedział za zamkniętymi drzwiami, podczas lunchu po owalnym dramacie biurowym wszystko poszło dobrze. Powiedział, że Trump może nadal uczestniczyć w G20 w Johannesburgu jeszcze w tym roku, dodając, że mieli również dobre rozmowy handlowe.

„Wiem, że wielu mieszkańców Afryki Południowej było pełnych troski i strachu, że będziemy mieli moment„ Z ”,” powiedział prezydent, najwyraźniej odnosząc się do Zelenskyy, „i wszystko, co się nie stało”.

Dodał, że przykro mu, że rozczarował południowoafrykański korpus prasowy, który udał się do Waszyngtonu i chciał zobaczyć dramat, co skłoniło jednego reportera do powiedzenia: „Panie Prezydent… Nie wiem, co stanowi dramat w twojej książce, ale to było bardzo dramatyczne”. Inny reporter powiedział Ramaphosie, że zasłużył na sztywny napój.

Dezinformacja obalenia

Pomimo prób wyjaśnienia faktów przez lider amerykańskiego delegacji południowoafrykańskiej, Trump wielokrotnie powtórzył prawicową teorię spisku, że istnieje systematyczne prześladowania i „ludobójstwo” białych mieszkańców Afryki Południowej. I zastosował dezinformację do poparcia jego zarzutów.

W błąd przedstawił wideo przedstawiające protest, w którym ludzie umieszczali białe krzyże w dziedzinie upamiętnienia rolnika i jego żony, którzy zostali zamordowani podczas rabunku domowego w 2020 r. Jako „miejsce pochówku”. Republika Południowej Afryki Wiadomość informacyjna News24 stwierdzono, że na miejscu nie ma ciał, a liczba krzyży nie odnosi się do liczby morderstw.

Trump grał także klipy dwóch kontrowersyjnych polityków opozycji w Afryce Południowej – którzy w żaden sposób nie mówią w imieniu rządu – śpiewając piosenki z walki z apartheidem, w tym „Kill the Boer” – co oznacza Afrikaaner lub rolnik.

Jeden polityk, Firebrand Julius Malema, kieruje wymachującą partią opozycyjną, która zdobyła nieco ponad 9% głosów w ostatnich wyborach. Trump zapytał, dlaczego nie został aresztowany. W rzeczywistości Malema została podjęta do sądu pod zarzutem mowy nienawiści za śpiewanie piosenki na wiecach, a sąd konstytucyjny orzekł, że śpiewanie piosenki było chronione przez wolność słowa.

Malema wydaje się zachwycić swoją 15-minutową sławą biura, Publikowanie lekceważąco na X: „Grupa starszych mężczyzn zebrała się w Waszyngtonie, aby plotkować o mnie”.

W końcu Trump wręczył Ramaphosę kilka drukowanych artykułów, które, jak powiedział, pokazały „śmierć, śmierć, okropna śmierć”. Punkty informacyjne w Południowej Afryce, a także AFP News Agency, Studiowałem artykuły, a niektóre pochodzą z partyzanckich blogów i bezpodstawnych źródeł internetowych.

Jeden artykuł, który Trump trzymał, mówiąc, że chodziło o to, że „spaleni biali rolnicy” dotyczyło w rzeczywistości Demokratycznej Republiki Konga.

Południowoafrykański biznesmen Johann Rupert, po lewej, i południowoafrykańscy golfiści Retief Goosen, Center i Ernie Els, po prawej, patrzą, jak prezydent Donald Trump spotyka prezydenta Południowej Afryki Cyryl Ramaphosa w biurze Owalnym Białego Domu

Południowoafrykański biznesmen Johann Rupert, po lewej, a południowoafrykańscy golfiści Retief Goosen, Center i Ernie Els, po prawej, patrzą, jak prezydent Donald Trump spotyka prezydenta Południowej Afryki Cyryl Ramaphosa w owalnym biurze Białego Domu.

Evan Vucci/AP


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Evan Vucci/AP

O tych golfistach

Niezależnie od tego, co podejmie na spotkaniu, jest to niezaprzeczalne, dominowało, większość mediów społecznościowych. Białe południowoafrykańskie grupy prawicowe-i komentatorzy MAGA-oklaskiwali Trumpa za powtarzanie swoich rozmów na temat stosunków rasowych, podczas gdy niektóre grupy skrajnie lewicowe potępiły Ramaphosę za sprowadzenie na spotkanie białych południowoafrykańskich biznesmenów i golfistów White Star.

Ramaphosa i Trump są zapalonymi golfistami, a obecność byłego światowego numeru 1 Ernie Els i dwukrotnego mistrza US Open Retief Goosen był taktyką, którą miała nadzieję, że zespół z Południowej Afryki rozproszy wszelkie napięcia na spotkaniu. ELS jest osobistym przyjacielem Trumpa i podobno pomógł Ramaphosa w spotkaniu Białego Domu.

Obecny był także najbogatszy człowiek w Afryce Południowej, potentat biznesowy Johann Rupert, także White i Afrikaans oraz przyjaciel obu prezydentów.

Rupert zdobył uznanie od południowoafrykańskich mediów za to, że mówi Trumpowi: „To nie tylko biali rolnicy”, którzy są ofiarami brutalnej przestępstwa „To jest we całej tablicy” i stwierdzając, że nie-biały byli w rzeczywistości największymi ofiarami. Biały minister rolnictwa Ramaphosa John Steenhuisen również rzucił wyzwanie Trumpowi, mówiąc mu, że większość białych rolników chce pozostać w Południowej Afryce.

Ale golfiści rozgniewali wielu.

Els zdawał się popierać narrację Trumpa o białych prześladowań, odnosząc się do epoki apartheidu, ale dodając: „Nie sądzę, aby dwa krzywdy mają prawo”. Podziękował również USA za wsparcie Południowej Afryki podczas wojny z Angolą – ale, jak szybko zauważyli użytkownicy X, to wsparcie dotyczyło starego reżimu apartheidu. „Ernie Els jest gorszy niż apologeta apartheidu” – napisał jeden użytkownik X.

Codzienny dziennikarz Maverick napisał, że mężczyźni byli utalentowanymi golfistami, ale „co do diabła mają wspólnego z stosunkami międzynarodowymi?” Południowoafrykańskie media zapytały Ramaphosę po spotkaniu, czy golfiści nie powinni być lepiej przygotowani. Bronił ich jako patriotów, ale przyznał, że mogliby być.

To, co jest szczególnie dla wielu, jest szydercze traktowanie przez Trumpa szefa państwa demokracji konstytucyjnej. Kilka lokalnych artykułów w gazetach wskazało, że nie traktuje autorytarnych przywódców o wątpliwych aktach praw człowieka, tak jak traktował prezydenta Południowej Afryki.

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button