Wiadomości

Populacja słoni azjatyckich w Kambodży jest bardziej solidna niż wcześniej sądzono: NPR


Na tym zdjęciu wykonanym w latach 2020–2021 i wydanym przez Fauna i Flora słonie wędrują w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Na tym zdjęciu wykonanym w latach 2020–2021 i wydanym przez Fauna i Flora słonie wędrują w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP

PHNOM PENH, CAMBODIA – Badanie genetyczne słoni azjatyckich w północnej Kambodży opublikowane w czwartek ujawnia większą i bardziej solidną populację niż wcześniej sądzono, że podnoszenie nadziei, że zagrożone gatunki mogą powoli wyzdrowieć.

Naukowcy z grupy Ochrony Fauny i Flory pobrali próbki od gnoju słoni w północnych równinach Kambodży i ekstrahowali DNA. Z DNA byli w stanie zidentyfikować poszczególne słonie, oszacować wielkość populacji i określić płeć zwierząt i ogólną różnorodność genetyczną populacji.

Na podstawie ich pracy oszacowali, że w sanktuarium Prey Lang, Prea Roka i Chhaeb Wildlife Sanctuaries, z większą różnorodnością genetyczną-„kluczowym czynnikiem długoterminowej żywotności”, powiedzieli naukowcy-niż w dwóch innych obszarach kraju, w którym żyją.

„Przy wystarczającej liczbie odpowiednich siedlisk pozostałych w regionie populacja może rosnąć, jeśli jest odpowiednio chroniona”, podsumowuje raport.


Na tym zdjęciu wykonanym w latach 2020-2021 i wydanym przez Fauna & Flora badacz z grupy zbiera próbki z Elephant Dung w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Na tym zdjęciu wykonanym w latach 2020-2021 i wydanym przez Fauna & Flora badacz z grupy zbiera próbki z Elephant Dung w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP

Ogólnie uważa się, że około 400 do 600 słoni azjatyckich pozostaje na wolności w Kambodży. Naukowcy stwierdzili, że ustalenia badania podkreślają potencjał obszaru północnego, który stał się dla nich „krajową twierdzą”, przyczyniając się do celów ochrony różnorodności różnorodności biologicznej w Kambodży.

„Degradacja siedlisk, zwłaszcza gdy prowadzi to do fragmentacji, nadal stanowi poważny problem” – powiedział The Associated Press Pablo Sinovas, dyrektor Fauna i Flora w Kambodży.

„Badanie to stanowi solidną podstawę do oparcia działań ochronnych i zarządzania krajobrazem”.

Badanie, wspierane przez fundusze USAID i brytyjską loterię kodów pocztowych, zostało przeprowadzone we współpracy z Kambodżańską Ministerstwem Środowiska. Testy genetyczne przeprowadzono na Royal University of Phnom Penh ze wsparciem technicznym z Royal Zoological Society of Scotland.

Badania przeprowadzono w porze suchej lat 2020–20, ale Sinovas powiedział, że ponieważ słonie powoli się rozmnażają, nie uważa się, że wielkość populacji zmieniłaby się znacznie od tego czasu.


Na tym zdjęciu zrobionym w latach 2020-2021 i wydanym przez Fauna i Flora słonie są widoczne w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Na tym zdjęciu zrobionym w latach 2020-2021 i wydanym przez Fauna i Flora słonie są widoczne w Prey Lang Wildlife Sanctuary w prowincji Preah Vihear w Kambodży.

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Flora i Fauna Conservation/AP/Fauna & Flora Via AP

Naukowcy chcą powtórzyć badanie gdzie indziej w Kambodży i w innych krajach, takich jak sąsiedni Wietnam, gdzie słonie azjatyckie żyją w fragmentarycznych populacjach.

„Byliśmy bardzo mile zaskoczeni wynikami projektu” – powiedział Alex Ball, menedżer ds. Ochrony w Royal Zoological Society of Scotland.

„Teraz mamy nadzieję rozszerzyć tę metodologię w Kambodży i poza nią, pomagając zbudować wyraźniejszy obraz liczby słoni azjatyckich, który poinformuje, jak najlepiej będziemy działać, aby odwrócić spadek tych spektakularnych zwierząt”.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button