Peruwiański dziennikarz zastrzelony przez hitmenów w Amazon

Peruwiańska gazeta Raul Celis Lopez został zastrzelony przez dwóch niezidentyfikowanych mężczyzn na motocyklu, gdy w środę jechał do pracy w Iquitos przez motocykl.Lopez zgłosił od Iquitos, głęboko w peruwiańskiej Amazonii, od ponad trzech dekad.70-letni gospodarz radiowy regularnie dyskutował o korupcji i przemocy uzbrojonych gangów, które nękają Iquitos w jego codziennym programie bieżącym.„Żadne z jego rzeczy osobistych nie zostało wzięte, co jest silnym wskazaniem, że była to ukierunkowana egzekucja”, powiedzieli reporterzy bez granic (RSF) w oświadczeniu o Wednesda
Potępienie zabijania
Organizacje wolności prasy szybko potępiły zabójstwo.Stowarzyszenie prasowe międzyamerykańskiego ubolewało za morderstwo dziennikarza „znanego z jego donosi o korupcji, wymuszeniu i przestępczości w regionie”.„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni wzrostem przemocy wobec dziennikarzy w Peru” – powiedział w oświadczeniu prezes Stowarzyszenia Między American Press Association, Jose Roberto Dutriz.Krajowe stowarzyszenie dziennikarzy Peru zażądało „szybkiego i rygorystycznego” dochodzenia w sprawie śmierci Lopeza.RSF nazwał śmierć Lopeza „tragicznym pobudkiem”.„Dziennikarze zgłaszający się na temat realiów społecznych, politycznych i środowiskowych Amazonii pozostają bez ochrony”, powiedział RSF w swoim oświadczeniu.
Drugie zabicie reportera w tym roku
Zabójstwo Lopeza jest drugim takim morderstwem w tym roku.W styczniu właściciel regionalnego kanału telewizyjnego, Gaston Medina, został zastrzelony i zabity, gdy wychodził z domu w południowo-środkowym mieście ICA.Medina zgłosiła także epidemię wymuszenia Peru.Peru doświadcza bezprecedensowej fali haraczy i przemocy gangów, wiodąc władze do ogłoszenia stanu awaryjnego w kilku częściach kraju.Jednocześnie kraj Ameryki Łacińskiej odnotował niepokojący spadek wolności mediów, przesuwając się na 130. miejsce z 180 krajów w indeksie wolności prasowej 2025 RSF.To upadek 53 pozycji od 2022 r.