Obecny prezydent Ekwadoru Daniel Noboa wygrał wybory prezydenckie: NPR


Zwolennicy prezydenta Daniela Noboa świętują wczesne zwroty, pokazując go w wiodącym wyniku wyborów prezydenckich w Quito, Ekwadorze, niedziela, 13 kwietnia 2025 r.
Carlos Noriega/AP
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Carlos Noriega/AP
Guayaquil, Ekwador –Urzędnicy wyborcze W kraju Ameryki Południowej ogłosiło prezydenta Daniela Noboa zwycięzcą ściśle uruchomionych wyborów, nieco ponad 3 godziny po zamknięciu sondaży.
Z ponad 90 procentami głosów, Noboa, bliski sojusznik prezydenta Trumpa ma nie do pokonania przewagę. Jest u władzy od listopada 2023 r. Po wygraniu wyborów.
Jego pretendent, 47-letni były prawodawca i prawnik Luisa González twierdzi, że oszukuje, ale nie przedstawił na to dowodów. González powiedział, że protegowany byłego lewicowego i polaryzacyjnego przywódcy Ekwadoru, oszustwo, że oszustwo było „ogromne”, a ona będzie walczyć z wynikami i zażądała odniesienia krajowego.
Wybory miały miejsce, gdy kraj doświadcza bezprecedensowej przemocy związanej z handlem kokainą. Niepokojący wskaźnik zabójstw Ekwadoru, jeden z najwyższych obecnie w Ameryce Łacińskiej, obciążał wyborców. W pierwszych dwóch miesiącach tego roku zarejestrowano jedno zabójstwo na godzinę.

Prezydent Ekwadoru Daniel Noboa przybywa z żoną Lavinią Valbonesi, aby zwrócić się do zwolenników w domu rodzinnym w Olon, Ekwadorze, niedziela, 13 kwietnia 2025 r.
Fernando Vergara/AP
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Fernando Vergara/AP
Transnarodowe kartele narkotykowe, współpracując z lokalnymi rekrutami, zamieniły wiele miast w pola bitwy, walcząc o lukratywne trasy handlu do USA i Europy.
Noboa, 37-letni syn jednego z najbogatszych mężczyzn w Ekwadorze, zastosował żelazną pięści do przemocy, deklarując stan awaryjny i rozmieszczony wojskiem.
To zwycięstwo oznacza, że ma pełny czteroletni mandat, aby kontynuować swoją samozwańczy „wojnę” z gangami Narco. Podpisał umowę o bezpieczeństwie z Erik Prince, założycielem zhańbionego byłego wykonawcę obrony USA Blackwater i zaproponował zmianę konstytucji, aby ponownie zezwolić zagranicznym bazom wojskowym w kraju.