„Nigdy go nie widziałem doodle”: Ex-Aide Michael Cohen kwestionuje autentyczność listu Epsteina Trumpa; Wspieranie zadzwoń do plików wydania

Były adwokat Trumpa Michael Cohen podniósł poważne wątpliwości w twierdzeniu Wall Street Journal, że prezydent USA Donald Trump narysował sugestywne zdjęcie dla Jeffreya Epsteina w 2003 roku. Cohen powiedział, że w ciągu 13 lat ściśle współpracując z Trumpem, „nigdy nie widział, jak go doodle. Nigdy nie widziałem, żeby rysuje zdjęcie. W rzeczywistości byłbym bardzo zszokowany, gdyby Donald Trump faktycznie mógł doodle”. Dalej twierdził, że słowa i język rzekomego listu nie były Trumpem. Cohen powiedział również, że opowiada się za wydaniem plików Epsteina, podobnie jak większość bazy GOP. Komentarze Cohena pojawiły się po tym, jak The Wall Street Journal poinformował, że album urodzinowy dla 50. Epsteina zawierał notatkę Trumpa.Notatka rzekomo zawierała „wiersze tekstu napisanego na maszynie opracowanej przez zarys nagiej kobiety, narysowanej grubym czarnym markerem”. Journal mówi: „Para małych łuków oznacza piersi kobiety, a podpis przyszłego prezydenta jest squiggly„ Donald ”poniżej jej talii, naśladując włosy łonowe”. Zakończyło się: „Wszystkiego najlepszego – i niech każdego dnia będzie kolejnym wspaniałym sekretem”. Trump wściekle zaprzeczył raportowi podczas wywiadu z dziennikiem: „Nigdy nie pisałem zdjęcia w moim życiu. Nie rysuję zdjęć kobiet. To nie jest mój język. To nie moje słowa”.Szef Maga rozpoczął pozew o zniesławienie przeciwko Wall Street Journal, News Corp i Rupert Murdoch. Kierował także prokuratora generalnego Pam Bondi, aby poszukiwać wydania plików „dowolnego i wszystkie” Epsteina.
Głosy Maga dołączają
Znane postacie Maga szybko poparły Trumpa. Wiceprezes JD Vance odrzucił tę historię jako „kompletne i kompletne byki ** t”, podczas gdy działaczyka Laura Loomer nazywała list „całkowicie fałszywy”, argumentując: „Każdy, kto wie, że prezydent Trump wie, że nie pisał listów. Pisze nuty w Big Black Sharpie. ” Charlie Kirk wyraził również sceptycyzm, stwierdzając: „W ten sposób Trump wcale mówi. Nie wierzę”, odnosząc się do stylu trzeciej osoby cytowanego tekstu.Domniemany list jest częścią aktów Departamentu Sprawiedliwości na temat materiałów związanych z Epsteinem, które były w centrum rzędu politycznego. DOJ zakończył śledztwo w czerwcu, mówiąc, że nie pojawiła się żadna nowa „lista klientów”, decyzja, która rozczarowała niektórych republikańskich zwolenników i wielu przeciwników Demokratów, którzy chcieli większej przejrzystości