„Niewinni ludzie nie uciekają z niczego”: Andrew i Tate Tate wracają do Rumunii, aby walczyć z zarzutami handlu ludźmi

Kontrowersyjni bracia wpływowi Andrew i Tristan Tate wrócili do Rumuniagdzie stoją za zarzutem handel ludźmi i tworzenie Gang przestępczy Wykorzystać kobiety i powiedzieli, że wrócili, aby udowodnić swoją niewinność.
Tates, którzy posiadają obywatelstwo USA i Brytyjskie, wylądowały na międzynarodowym lotnisku Bucharest Henri Coanda tuż przed 1 rano (czas lokalny) w sobotę. Ich powrót nastąpił po prawie miesięcznej podróży do USA, po zniesieniu zakazu podróży, który utrzymywał ich w Rumunii przez dwa lata.
Andrew Tate38, znany ze swojej otwartej obecności online i mizoginistycznych poglądów, twierdził w mediach społecznościowych, że ich transatlantycka podróż kosztowała 185 000 $, pisząc, że latali „podpisać jeden kawałek papieru”.
Rozmawiając z reporterami przed ich domem w pobliżu Bukaresztu, Tate nalegał, aby wrócił, aby udowodnić swoją niewinność.
„Niewinni mężczyźni nie uciekają od niczego” – powiedział. „Po tym wszystkim, co przeszliśmy, naprawdę zasługujemy na dzień w sądzie, w którym stwierdzono, że nie zrobiliśmy nic złego i że nigdy nie powinniśmy być w sądzie. Nigdy nie powinniśmy poszedł do więzienia. Nigdy nie powinniśmy być ukrytych naszych aktywów. Nigdy nie powinniśmy, aby nasze imiona oszczerczeni”.
Dodał ponadto, że każdy, kto wierzył, że jakikolwiek z tych „śmieci ma szczególnie niskie IQ”, donosi AP.
Jego brat, Tristan Tate, powiedział: „Myślę, że to bardzo mówi, że prowadzono nas przez dwa i pół roku, i zostaliśmy przeciągnięci… przed mediami, w więzieniu, poza więzieniem, przez cały ten czas, aw grudniu ubiegłego roku sędzia powiedział … nie ma wystarczających dowodów na to, że nawet pójdzie na proces”.
Bracia zostali po raz pierwszy aresztowani w Rumunii pod koniec 2022 r. I formalnie oskarżeni w zeszłym roku. Prokuratorzy twierdzili, że duet zwabił kobiety do Rumunii pod fałszywymi pozorami przed poddaniem ich wyzysku seksualnego. Andrew Tate również staje w obliczu gwałtu. Jednak bracia zaprzeczają wszystkim zarzutom.
Podczas gdy sąd w Bukareszcie orzekł w grudniu, że sprawa nie może przejść do procesu z powodu kwestii proceduralnych, śledztwo pozostaje w toku. Władze rumuńskie rozpoczęły również drugą sprawę przeciwko Tatesowi, obejmującym zarzuty handlu ludźmi, handel nieletnimi, stosunki seksualne z małoletnią manipulacją świadków i pranie pieniędzy – zaprzeczają również.
Tymczasem bracia Tate pozostają pod kontrolą sądową w Rumunii, co oznacza, że muszą pojawić się przed władzami po wezwaniu. Ich prawnik, Eugen Vidineac, potwierdził, że w poniedziałek ma się zameldować z funkcjonariuszem nadzoru.
Ich kłopoty prawne wykraczają poza Rumunię. W Wielkiej Brytanii cztery kobiety złożyły pozew przeciwko Andrew Tate, oskarżając go o przemoc seksualną i przemoc fizyczną po tym, jak prokuratura koronna odmówiła wniesienia zarzutów karnych.