Czy Stany Zjednoczone będą deportować ludzi do Rwandy? |. Wiadomości o uchodźcach

Po planie Wielkiej Brytanii w celu deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy złomowany W ubiegłym roku Kigali rozmawia teraz o podobnych porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi, pomimo obaw grup praw.
W tym miesiącu minister spraw zagranicznych Rwandy Olivier Nduhungirehe potwierdzony że jego kraj rozmawia z Waszyngtonem o umowie migracyjnej, ale konkretne szczegóły były rzadkie.
Analitycy twierdzą, że tym razem rzeczy mogą po prostu zadziałać dla Rwandy.
Rząd Donalda Trumpa aktywnie deportuje uchodźców do krajów trzecich, takich jak Salwador i podobno jest w rozmowach z Libią, krajem nękanym przez konflikt i niestabilność gospodarczą, która już gości dziesiątki tysięcy uchodźców.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że administracja szuka krajów, najlepiej odległych, do przyjmowania deportowanych osób, szczególnie skazanych przestępców, którzy odbyli wyroki.
„Współpracujemy z innymi krajami, aby powiedzieć:„ Chcemy wysłać wam jednych z najbardziej nikczemnych ludzi do twoich krajów ”-powiedział Rubio podczas spotkania gabinetu w kwietniu, dodając, że odległe lokalizacje zapobiegną ponownemu wejść.
Grupy praw człowieka wzbudziły jednak obawy, że takie umowy mogą zobaczyć uchodźców z niebezpiecznych krajów wysyłanych do innych niebezpiecznych krajów, a nawet w samych miejscach, które uciekli.
Oto, co wiemy o proponowanej umowie:

Co jest w propozycji?
Minister Nduhungirehe, rozmawiając z telewizją stanową 5 maja, odmówił podania pełnych szczegółów dyskusji Kigali z Waszyngtonem, ale powiedział, że oba kraje były zaangażowane w rozmowy na „wczesnym etapie”.
„Prowadzimy dwustronne rozmowy” – powiedział urzędnik. Nie jest jasne, ilu uchodźców można przenieść lub kiedy to może się rozpocząć.
Rzecznik rządu Rwandy, Yolanda Makolo, w oświadczeniu dla Al Jazeera, powiedział, że nie sformalizowano żadnych szczegółów.
„W tym momencie wciąż rozmawiamy i nic nie zostało jeszcze uzgodnione. Jeden aspekt naszego podejścia opiera się na rehabilitacji i integracji, w przeciwieństwie do obozów więziennych lub centrów aresztu”, powiedziała w piątek.
Wcześniejsze raportowanie lokalnych mediów Rwandyńczych sugerowało, że umowa może zobaczyć, jak amerykański zapłaci za program, który pomaga deportacji uchodźców w integracji ze społeczeństwem rwandyjskim poprzez programy STIPEND i programy pomocy w pracy.
Stany Zjednoczone nie skomentowały publicznie rozmów Rwandy.
W czymś, co wyglądało na możliwy model przyszłych deportacji, Waszyngton po cichu deportował irackiego mężczyznę, Omara Abdulsattar Ameen, Kigali, stolicy Rwandy, w kwietniu. Chociaż Ameen otrzymał status uchodźcy w 2014 r. I jest rezydentem Sacramento, rząd USA pod rządami Joe Biden i poprzednia administracja Trumpa starała się go usunąć z kraju.
W 2021 r. Wyrok sądowy stwierdził, że Ameen można deportować, ponieważ skłamał na temat powiązań z ISIL (ISIS), mimo że kuzyn, z którym związany był członek grupy zbrojnej. Prawnicy Ameena odwołali się od decyzji, mówiąc, że stanął w obliczu egzekucji w Iraku, gdzie jest oskarżony o zabicie policjanta.

Czy Rwanda zawarła podobne oferty w przeszłości i co się stało?
W 2024 r. Rwanda próbowała uszczelnić podobną relokowanie uchodźców umowa Z Wielką Brytanią, ale ostatecznie to się nie udało.
Umowa Partnerstwa Partnerstwa Migracji i Rozwoju Gospodarczego (MEC) została pierwotnie uzgodniona w 2022 r., Kiedy Wielka Brytania stanęła w obliczu wzrostu migrantów i uchodźców przybywających na łodzie. Plan polegał na tym, aby Rwanda przetworzyła roszczenia azylowe i zresetowanie ich w kraju Afryki Wschodniej, jeśli wnioski się powiodły.
Umowa stwierdziła również, że Wielka Brytania ma zapewnić Rwandzie finansowanie pomocy i opłacić koszty przetwarzania i integracji każdej osoby. Każda osoba, w pierwszym roku, kosztowałaby 45 262 GBP (61 358 USD). Plan był na początkowym okresie pięciu lat. Osoby, które nie chcą zostać, zostaną przewiezione przez Rwandę do ich ojczystego kraju. Wielka Brytania zapłaciłaby 10 000 funtów (13 440 USD) za każdą powrót Rwandy.
Jednak wyzwania prawne utrudniały postęp, ponieważ zwolennicy migrantów, którzy potępili ten ruch, ponieważ nieetyczne i niezgodne z prawem wystrzelili kilka procesów sądowych. Argumentowali, że umowa narusza zasadę niereprezentowania Konwencji ONZ o uchodźcach, która chroni ludzi przed zmuszaniem do krań, w których napotykają poważne zagrożenie dla życia lub ich wolności. W pewnym momencie postanowienie sądowe uniemożliwiło samolotowi gotowi odlecieć pierwszego zestawu ludzi do Rwandy przed starcie. Pomimo opozycji Parlament wydał w kwietniu 2024 r. Kartę zatwierdzenia.
Jednak po wybraniu nowego rządu pracy w zeszłym roku premier Keir Starmer odwołał umowę, nazywając ją „sztuczką” poprzedniego konserwatywnego rządu.
Osobno Rwanda od 2019 r. Współpracuje z Unią Afrykańską i Agencją Uchodźców ONZ (UNHCR), aby „tymczasowo” migranci domowe ewakuowane z centrów aresztu w Libii, gdzie stanęli przed wyzyskiem, torturami i wykorzystywaniem seksualnym.
ONZ twierdzi, że spośród ponad 2200 osób ewakuowanych do zakładu nieruchomości we wschodniej wiosce Gashora w Rwandzie około 1600 zostało przesiedlonych w krajach takich jak Szwecja, Norwegia, Kanada, Francja i Belgia. Wszyscy uchodźcy przeprowadzani do tej pory pochodzą z krajów afrykańskich. W zamian ONZ i Unia Europejska zapewniają fundusze Rwandzie, a także lokalną infrastrukturę, taką jak budowanie dróg wioski.

Dlaczego Rwanda zależy od transakcji relokacji? Ile ma zyskać?
Analitycy twierdzą, że Rwanda chętnie zabezpiecza umowę relokacyjną za pieniądze, które ma na celu zyskać, ale także w celu poprawy jego pozycji w krajach zachodnich.
Chociaż w 1994 r. Pochwalony za przekształcenie się z rozdartego wojną narodu, w którym ludobójstwo przeciwko Tutsis w 1994 r., W szybko rozwijającą się gospodarkę, Rwanda jest relitera pomocy, z około 1 mld USD na finansowanie pomocy blisko piątego budżetu rocznego. Większość tych pieniędzy pochodzi z Niemiec, USA i Japonii.
Umowa z krajem zachodnim prawdopodobnie pompowałaby potrzebne fundusze do kraju. Umowa w Wielkiej Brytanii, choć teraz odwołana, Rwanda otrzymała zapłatę około 290 milionów funtów (389 mln USD) w przedpłaty. Gdyby się powiedzie, Kigali otrzymałby około 150 000 GBP (202 000 USD) za jedną osobę w ciągu pięciu lat.
Makolo, rzecznik rządu, nie rozmawiał z szczegółami finansowymi propozycji. „Kraje afrykańskie, w tym Rwanda, mogą być częścią rozwiązania globalnych wyzwań, takich jak nieregularna migracja, w wzajemnie korzystnym stosunku dwustronnym”, powiedziała Al Jazeera.
Co ważne, analitycy twierdzą, że Rwanda prawdopodobnie szuka lepszej pozycji wśród swoich zachodnich sojuszników, z których wielu wyraziło głos niezadowolenie nad działaniami wojskowymi w regionie Afryki Wschodniej, szczególnie w trwającym kryzysie w sąsiedniej Demokratycznej Republice Konga (DRK).
Grupa ekspertów ONZ, a także USA, oskarża Rwandę o wsparcie M23, grupę rebeliantów, która od stycznia zajęła duże miasta we wschodnim DRK w śmiertelnie ofensywnych ofensywie; Rwanda zaprzecza oskarżeniom. M23, który walczy z armią kongijską i sojuszniczymi zbrojnymi rebeliantami, twierdzi, że bronią praw kongijska Tutsis, podczas gdy Rwanda twierdzi, że Kinszasa popiera niektóre były ludobójstwo działające obecnie jako bojowe w DRK.
Mimo, że rząd amerykański sankcjonował minister spraw regionalnych Rwandy, Jamesa Kabarebe, w lutym w sprawie poparcia Kigali dla M23, ton administracji Trumpa złagodził w ostatnich tygodniach, jak twierdzą analitycy.
„Ta (umowa) ma oczywiście coś wspólnego” – powiedział Al Jazeera Christian Rumu o Amnesty International. „Rwanda jest w bardzo trudnej sytuacji, a proponując tę usługę, z pewnością nastąpi powrót, którego będzie się spodziewać. Jest to polityczne i nie możemy to zamknąć.”
Stany Zjednoczone, które starają się zapieczętować minerałów z DRK bogatym w zasoby, negocjuje rozmowy pokojowe między DRK a Rwaną. 25 kwietnia kongijski minister spraw zagranicznych Therese Kayikwamba Wagner i Nduhungirehe Rwandy spotkali się z Rubio i podpisali umowę zobowiązującą się do negocjacji pokojowych.

Co mówią grupy praw i ONZ o takich umowach?
Grupy ONZ i praw, takie jak Amnesty International, wzbudziły obawy przed bezpieczeństwem i ochroną uchodźców w obliczu deportacji do krajów trzecich.
W oświadczeniu w czerwcu ubiegłego roku, kiedy na stole była umowa z Wielkiej Brytanii, UNHCR powiedział, że chociaż wielokrotnie pochwalała „hojną” ofertę Rwandy w celu zorganizowania obiektu dla ewakuacji z Libii, oznacza to, że jest ona sprzeczna z odpowiedzialnością za decyzje azylowe do kraju.
„UNHCR konsekwentnie jest jasne w sprawie obaw dotyczących poważnego ryzyka, że„ eksternalizacja ”stanowi dla uchodźców, w tym rozmiar, i stwierdza, że partnerstwo azylowe w Wielkiej Brytanii Rwandy zmienia odpowiedzialność za podejmowanie decyzji azylowych i ochronę uchodźców”-czytamy w oświadczeniu.
Rumu o amnestii powtórzyła te obserwacje, wskazując, że umowa USA byłaby odmienna od sprawy UNHCR-Libya, ponieważ organizacja zewnętrzna, taka jak ONZ, nie będzie zaangażowana w właściwe sprawdzenie, czy przestrzegane są międzynarodowe przepisy dotyczące ochrony azylowej.
Jednak, dodał Rumu, jego sprzeciw dotyczy również moralności takiej umowy.
„Rwanda ma zasady wizy otwartej, więc gdyby była to opcja dla tych ludzi, poszliby tam przede wszystkim” – powiedział Rumu. „Chodzi o użycie cierpienia ludzi. (USA), mówiąc, że wyślą najbardziej nikczemnych ludzi, że jest zakorzeniony w bigoterii, a nie w ludzkiej godności. Chodzi o pieniądze i Rwanda pozycjonujące się we wschodnim kryzysie DRK – ale to ludzie, którzy będą cierpieć”.
Analitycy pytają również, w jaki sposób Rwanda może bezpiecznie pomieścić osoby z rejestrami karnymi, a jeśli możliwa jest długoterminowa integracja ze społecznościami lokalnymi, w kraju wciąż zmagającym się ze złożoną przeszłością po genobomu.
Polityk opozycji Victoire Ingabire powiedział Al Jazeera, że jest za wcześnie, aby powiedzieć, jaki wpływ może mieć umowa USA na Rwandę, ale sam kraj ma do czynienia z wieloma kryzysami, w tym setkami ludzi przesiedlonych od ludobójstwa w 1994 roku i nowej walki w DRK.
„Rwanda musi najpierw rozwiązać zarówno wewnętrzne, jak i regionalne wyzwania, aby przestać produkować własnych migrantów” – powiedziała. „To przygotuje Rwandę do przyjęcia migrantów z innych krajów w przyszłości”.
Jak Rwandyjczycy zareagowali na rozmowy w Wielkiej Brytanii i USA?
Głosy samych Rwandyjczyków nie zostały podkreślone w tych debatach, czy to w nieudanej umowie w Wielkiej Brytanii, czy proponowanej partnerstwa w USA.
Grupy praw, jak Watch na prawa człowiekaCzęsto krytykuje Rwandy za to, co mówią, jest represyjnym środowiskiem politycznym, które ogranicza wolność prasy i wypowiedzi oraz gdzie ludzie mogą wahać się przed podzieleniem się swoimi poglądami.
W ubiegłym roku mieszkańcy blisko jednego hostelu Kigali, które miało być gospodarzem uchodźców z Wielkiej Brytanii, rozmawiał z Al Jazeera W tym czasie parlament kraju zatwierdził plan, ale mówili anonimowo i zaoferowali neutralne ujęcie.
Dativ, 35-latek, powiedział Al Jazeera, że plan Wielkiej Brytanii brzmiał jak świetny pomysł, ponieważ pieniądze płyną do Rwandy, a osoby ubiegające się o azyl wniósłby więcej pracowników do sektora usług. Gospodarka Rwandy opiera się głównie na usługach, turystyce i rolnictwie.
Inny Rwandy, 45-letni mężczyzna, który pracuje jako taksówkarz w tej samej okolicy i który odmówił podania jego nazwiska, powiedział, że może to pójść w obie strony: Rwandyjczycy mogą mieć więcej pracy, ale przeniesione osoby ubiegające się o azyl mogą również konkurować z miejscowymi o pracę.