Konflikt Izraela-Iran: Netanjahu twierdzi, że Iran próbował zamordować Donalda Trumpa-czy jego roszczenie jest prawdziwe? |. Wiadomości światowe

W wielkim geopolitycznym dramacie naszych czasów, w którym lecą pociski, szpiedzy znikają, a światowi przywódcy wymieniają groźby, takie jak nastolatki diss, Izraelski Benjamin Netanjahu dodał kolejną scenę do scenariusza – ta z udziałem Donalda Trumpa, Iranu i dwóch domniemanych prób zamachu. Twierdzenie jest wybuchowe, implikacje ogromne i, jak zawsze, prawda leży gdzieś między komunikatem prasowym a zredagowaną notatką CIA.Co dokładnie się dzieje?
Scena pierwsza: Netanjahu bierze mikrofon

Prezydent Donald Trump jest otoczony przez amerykańskich agentów Secret Service na wiecu kampanii, 13 lipca 2024 r. W Butler, Pensylwania.
W ostatnim wywiadzie Izraelski premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że Iran nie próbował raz, ale dwa razy, aby zamordować Donalda Trumpa podczas kampanii prezydenckiej USA w 2024 r. Po opanowaniu człowieka, który widział kilka zbyt wielu odpraw wywiadowczych, Netanjahu nazwał Trumpa „wrogiem numer jeden” dla Teheranu i powiedział, że Republika Islamska użyła pełnomocników i tajnych agentów do wykonania działek.Według Netanjahu pierwsza próba nastąpiła na rajdzie kampanii w Butler w Pensylwanii, gdzie podobno opuścił ucha Trumpa o cale. Strzał, Thomas Matthew Crooks, został zabity przez agentów tajnych służb na scenie.Drugi incydent obejmował uzbrojonego mężczyznę, Ryana Routha, który został aresztowany w klubie golfowym Trumpa w West Palm Beach. Nie wystrzelono żadnych strzałów, ale optyka była niepokojąca. Dwa bliskie wezwania, dwóch uzbrojonych mężczyzn, a teraz jedno odważne oskarżenie wiążące oba incydenty z Teheranem.Na razie amerykańskie agencje wywiadowcze pozostają publicznie niezgodne. Bez formalnego potwierdzenia, bez przypisania. Tylko cisza – i cisza w geopolityce rzadko jest bez znaczenia.
Scena druga: DOJ i mężczyzna w Teheranie
W przeciwieństwie do roszczeń Netanyahu, Departament Sprawiedliwości USA ma wpływy. W listopadzie 2024 r. Prokuratorzy federalni nie rozliczyli zarzutów przeciwko jednemu Farhad Shakeri, operacyjnym z siedzibą w Teheranie, który rzekomo pracujący dla Islamskiego Korpusu Gwardii Rewolucyjnej Islamskiej (IRGC). Shakeri, zgodnie z aktem oskarżenia, zorganizował program morderstwa na wynajem skierowany do Donalda Trumpa.Fabuła była bezczelna. Shakeri rzekomo zatrudnił amerykański pośredników do badania i wyeliminowania go. Trump nie był jedynym nazwiskiem na liście – ds. Dyspozycji takich jak Masih Alinejad byli również ukierunkowane – ale instrukcje podobno wyjaśniły: jeśli jest jeden cel, to Trump.Shakeri pozostaje w Iranie. IRGC, przewidywalnie, zaprzecza wszystkim. Ale zarzuty są najbliżej oficjalnego potwierdzenia, że Teheran nie marzył tylko o zemście – to było na to budżet.
Scena trzecia: Pakistański link i fabuła duchów
Wcześniej w lipcu 2024 r. Władze USA przechwyciły kolejny spisek z udziałem obywatela pakistańskiego o imieniu Asif Merchant. Chociaż szczegóły pozostają mroczne, Merchant rzekomo próbował zrekrutować tajnego agenta do wykonania ataku na Trumpa. Motyw? Odwetu za strajk 2020 r. Na Qassem Soleimani, irański generał, którego śmierć pozostaje punktem obsesji krajowej w Teheranie.Ta fabuła nigdy nie była zgodna – być może bardziej koncepcyjna niż zakończona operacja – ale wystarczyła, aby podnieść czerwone flagi w amerykańskich usługach wywiadowczych. Z dwoma osobnymi próbami w tym samym roku pytanie nie brzmi już, jeśli Trump był celem, ale ile razy miał szczęście.
Scena czwarta: duch Soleimani
Od stycznia 2020 r., Kiedy amerykański dron zamienił Soleimani w krater w pobliżu lotniska w Bagdadu, Iran był na misji – nie tylko po to, by opłakiwać, ale uregulować wyniki. Trump nie był tylko prezydentem USA, który podpisał hit; Stał się w oczach Teheranu architektem upokorzenia.Od tamtej pory IRGC poruszyło się jak arcymister szachowy z urazą – metodycznie, strategicznie i nie zapominając o jednej nazwie na liście przebojów. Pojawiło się wiele działek na celu nie tylko Trumpa, ale jego poruczników: Mike Pompeo, John Bolton, Brian Hook. Niektóre programy zostały udaremnione. Inni byli przerażająco blisko egzekucji.Iran oczywiście zaprzecza wszystkich takich działek. Ale zaprzeczania dzwonią tak puste jak placówka nuklearna w Natanz po wizycie w Mossadzie.
Werdykt (jak dotąd)
Oddzielmy dym od prochu:
- Roszczenia Netanyahu: Politycznie przydatne, być może prawdziwe, ale na razie tylko częściowo potwierdzone.
- Fabuła Shakeri: Legalnie udokumentowane. Najbardziej wiarygodne dowody, że Iran próbował celować w Trumpa za pomocą bezpośrednich środków.
- Operacja duchów: Mniej zdefiniowane, ale zgodne z wzorem odwetem.
- Efekt Soleimani: Przez linię wiąże to wszystko – długa pamięć Tehrana i dłuższa lista celów.
Warto zauważyć, że objawienia Netanjahu pojawiają się w trakcie trwającej kampanii Izraela – opowiadającego lwa – z irańskich aktywów w całym regionie. Podtekst jest oczywisty: Iran nie jest tylko zagrożeniem nuklearnym; Jest sponsorem państwowym globalnych działek zabójstwa, a Donald Trump jest dowodem.
Ostatnia rzecz
Działki zabójstwa nie są nowe w teatrze Shadows na Bliskim Wschodzie. Ale rzadko występują prezydentem USA jako zamierzonej ofiary. To samo czyni tę sagę niezwykłą. Niezależnie od tego, czy roszczenia Netanjahu są potwierdzone, czy wysłane do śmieci teatru politycznego, pozostaje jedna prawda: Teheran nigdy nie wybacza. I Trump nigdy nie zapomina.