Japonia premier nazywa taryfy Trumpa „kryzysem narodowym”, wzywa ministrów do podjęcia „niezbędnych środków”

Taryfy administracji prezydenta USA Donalda Trumpa na japońskie towary stanowią „kryzys krajowy”, powiedział japoński premier Shigeru Ishiba w piątek,
Ogłosił plany dyskusji między stronami w celu rozwiązania sytuacji i wezwał do „spokojnego” podejścia.
Mimo że japońskie firmy należą do największych inwestorów w Stanach Zjednoczonych, Trump w czwartek ogłosił wysoką 24-procentową taryfę na import od wieloletniego amerykańskiego sojusznika.
Przemawiając w parlamencie, Ishiba powiedział, że taryfy „można nazwać kryzysem narodowym, a rząd stara się ze wszystkimi stronami”, aby zmniejszyć ich skutki. Opowiadał się za zrównoważonymi negocjacjami z administracją Trumpa, która w tym tygodniu wdrożyła 25 % taryf na import samochodów.
Według rzecznika rządu Yoshimasa Hayashi, Ishiba poinstruował swój gabinet w czwartek „do ścisłego studiowania” taryf i „podjęcia wszystkich niezbędnych środków, w tym wsparcia finansowania” dla branż krajowych przy jednoczesnym zabezpieczeniu zatrudnienia.
Hayashi ogłosił w piątek, że „ponieważ konieczne jest, aby wszystkie partie, w tym blok opozycyjny do nauki i podjęcia środków, premier Ishiba spotka się z każdym z liderów partii i wysłucha ich opinii” później tego samego dnia.
Gazeta Asahi Shimbun poinformowała, że konsultacje Ishiba z liderami partii mają na celu ustalenie dodatkowego ustawy budżetowej, ponieważ jego mniejszościowy rząd wymaga współpracy opozycyjnej w sprawie zatwierdzenia parlamentarnego.
Hayashi powtórzył w piątek, że kompleksowe nowe taryfy Trumpa są „niezwykle godne pożałowania”, a Japonia zawiera „poważne obawy” dotyczące ich zgodności Światowa organizacja handlowa (WTO) Zasady i umowy handlowe USA-Japan.
Według Hayashi, Ishiba polecił swoim ministrom, aby „nadal domagali się Stanów Zjednoczonych do przeglądu” środków taryfowych.
Nikkei 225, główny wskaźnik giełdowy w Japonii, spadł o ponad trzy procent w piątek, po czwartkowym spadku o 2,7 procent, odzwierciedlając największy spadek jednodniowego spadku S&P 500 od 2020 r.