Izrael mówi: „naruszenie rozkazów” doprowadziło do śmierci lekarzy w Gazie, odrzuca zastępcę dowódcę

Izraelskie wojsko doszło do wniosku, że zabicie 15 ratowników w Gazie 23 marca było wynikiem „nieporozumienia operacyjnego” i naruszenia rozkazów, zgodnie z ustaleniami wewnętrznego dochodzenia opublikowanego w niedzielę.
Sonda ustaliła, że żołnierze uważali, że są zagrożone siłami wroga w czasie incydentu, ale przyznały się do „kilku profesjonalnych niepowodzeń, naruszeń rozkazów i braku pełnego zgłoszenia incydentu”. Armia ogłosiła również środki dyscyplinarne, w tym zwolnienie dowódcy terenowej.
„Egzamin ustalił, że pożar w pierwszych dwóch incydentach wynikał z nieporozumienia operacyjnego przez żołnierzy, którzy wierzyli, że stanęli w obliczu namacalnego zagrożenia ze strony sił wroga”, czytamy w oświadczeniu. „Trzeci incydent obejmował naruszenie zamówień podczas ustawienia bojowego”.
Zastępca dowódcy batalionu rozpoznania Golani zostanie usunięty z jego roli za „zapewnienie niepełnego i niedokładnego raportu podczas podsumowania”. Mimo to urzędnicy wojskowi opisali go jako „bardzo szanowanego oficera”, który wrócił z zagranicy, aby służyć w Gazie po 7 października.
Dowódca 14. Brygady zostanie również formalnie upomniany za jego ogólną odpowiedzialność, zgodnie z oświadczeniem.
IDF wyraził żal z powodu śmierci cywilów i powiedział, że protokoły zostały teraz wyjaśnione, aby zapobiec podobnym tragediom, podkreślając „zwiększoną ostrożność podczas pracy w pobliżu sił ratowniczych i personelu medycznego, nawet w strefach walki o wysokiej intensywności”.
Co się stało 23 marca?
Incydent miał miejsce w rejonie Tal al-Sultan w Rafah, gdy personel ratunkowy odpowiedział na połączenia z niepokojem Izraelskie naloty. Ośmiu członków Palestyńskie czerwone półksiężycSześć z obrony cywilnej w Gazie i pracownik ONZ został zabity.
Początkowo Izrael twierdził, że konwój zbliżył się „podejrzliwie” bez włączonych świateł. Ale wideo odzyskane z zabitego telefonu medycznego, później zweryfikowanego przez ocalałego kolegę, pokazało karetki pogotowia z reflektorami i flashującymi sygnałami nawigacyjnymi, poinformował AFP.
Strzała wybuchła bez ostrzeżenia i trwała ponad pięć minut. Słyszał jeden ratownik medyczny, który powiedział: „Wybacz mi, matkę. To ścieżka, którą wybrałem, matka, aby pomóc ludziom”, chwilę przed końcem materiału.
Przeżyły medyk powiedział, że został pobity i przesłuchany. Ciała zostały później znalezione w masowym grobie, podobno pochowane przez żołnierzy IDF, którzy twierdzili, że ma to oczyścić drogę i chronić je przed dzikimi zwierzętami.