Irlandia Izby Horrorów: 800 dzieci pochowanych w starym szambie; Dom był prowadzony przez zakonnice

W ponurym przypomnieniu o nawiedzającej przeszłości Irlandii masowy grób zawierający pozostałości do 800 niemowląt i małych dzieci jest teraz wykopywany w miejscu byłego domu matki i dziecka, gdzie dziś pozostaje tylko jedna kamienna ściana.Po prowadzeniu przez katolickie zakonnice w cichym irlandzkim mieście, zakopane tajemnice instytucji zmuszają naród do liczenia z dziesięcioleciami złego traktowania i zaniedbania niezamężnych matek i ich dzieci, z których wiele podobno zostało oparte w nieużywanym czołgu septycznym, poinformował New York Post.Miejsce pochówku znajduje się na podstawie dawnej instytucji prowadzonej przez siostry Bon Secours, katolicki porządek zakonnic, i stał się potężnym symbolem mrocznej historii nadużyć instytucjonalnych w Irlandii.Przez dziesięciolecia niezamężne matki były ukryte w takich domach, a ich dzieci odebrane im i narażone na zaniedbanie i złe traktowanie.Istnienie grobu po raz pierwszy wyszło na jaw ponad 50 lat temu, kiedy dwóch chłopców natknęło się na szczątki szkieletowe.Ale pełna skala tragedii pojawiła się dopiero w 2014 r., Kiedy lokalna historyk Catherine Corless odkryła niepokojące zapisy pokazujące, że 796 dzieci, które zmarły w domu, nigdy nie zostało odpowiednio uwzględnione.Jej badania wykazały, że szczątki prawdopodobnie zostały zakopane pod terenem, szczególnie wewnątrz nieistniejącego zbiornika ścieków.Objawienia Corless znalazły się w globalnych nagłówkach i zszokowały naród. Wykopaliska testowe potwierdziły później obecność licznych maleńkich szkieletów wewnątrz zbiornika. Wówczas minister prime Enda Kenny opisał tę stronę jako „Izbę Horrorów”, wywołując oburzenie krajowe.Wcześniej papież Franciszek publicznie przeprosił za rolę Kościoła katolickiego w nadużyciach, w tym przymusowego oddzielenia matek i dzieci.Zakonnice Bon Secours również wydały rzadkie przeprosiny, przyznając, że nie udało się zachować wartości chrześcijańskich pod opieką wrażliwych kobiet i dzieci.Domy matki i niemowląt nie były unikalne dla Irlandii-były częścią szerszej praktyki z epoki wiktoriańskiej polegającej na instytucjonalizacji biednych, niezamężnych matek i wrażliwych dzieci.W szczególności dom Tuam był surowy, przepełniony i śmiertelnie. Kobiety były zmuszone do pracy do roku, zanim zostały odesłane – zwykle bez swoich dzieci.Zgodnie z New York Post, badania historyka Catherine Corless w TUAM doprowadziły do poważnego dochodzenia rządowego, które ujawniło, że 9 000 dzieci około 15% zmarło w takich domach w Irlandii w XX wieku.Tuam, który działał w latach 1925–1961, odnotował najwyższy wskaźnik śmiertelności.Corless powiedziała, że jej determinacja do odkrycia prawdy stała się silniejsza, gdy dowiedziała się więcej. „Im bardziej zdałem sobie sprawę, jak te biedne, niefortunne, wrażliwe dzieci, bez własnej winy, musiały przejść przez to życie” – dodała.Jej badania zjednoczyły się z krewnymi, którzy odkryli, że ich matki urodziły rodzeństwo, które zmarły w tych instytucjach.Annette McKay zauważyła uporczywe zaprzeczenie wykorzystywania seksualnego, gwałtu i kazirodztwa, które doprowadziły kobiety do tych domów, podczas gdy ojcowie unikali odpowiedzialności.„Mówią, że rzeczy, takie jak kobiety uwięzione i zniewolone za w ciąży” – powiedział McKay The Post. „Cóż, jak zaszli w ciążę? Czy to było nieskazitelne poczęcie?”Jej matka weszła do domu po napaści seksualnej jako nastolatek przez opiekuna szkoły przemysłowej, gdzie została postawiona na „przestępczość” po śmierci matki i porzuceniu ojca.Margaret „Maggie” O’Connor wcześniej ujawniła ten sekret dopiero w latach siedemdziesiątych, załamując się podczas dzielenia się swoją historią. W 1942 r., Sześć miesięcy po urodzeniu w Tuam, podczas gdy w innym obiekcie zakonnica poinformowała O’Connor: „Dziecko twojego grzechu nie żyje”.Później zachowała ciszę.Dwie dekady później McKay zauważył nagłówek gazety o „odkryciu szoku” w Tuam. Na liście obejmowała jej siostrę, Mary Margaret O’Connor, zmarła w 1943 roku.Barbara Buckley, urodzona w Tuam w 1957 roku, została adoptowana przez rodzinę Cork w wieku 19 miesięcy. Dowiedziała się o swojej adopcji w wieku dorosłym przez kuzyna, a później zlokalizowała swoją matkę urodzoną za pośrednictwem agencji.Jej matka odwiedziła z Londynu w 2000 roku, przypadkowo podczas urodzin Buckleya, nieświadomy znaczenia daty.„Bardzo trudno mi było zrozumieć, skąd ona nie wiedziała, że to moje urodziny?” Powiedział Buckley. „Zagłębiając się w myśli matek, wiesz, cofnęli je tak daleko. Nie mieli już do czynienia z tym. ”Jej matka pracowała w praniu przez rok przed zwolnieniem, pomimo prośby o pobyt. Pamiętała tylko przebłyski nieba nad wysokimi ścianami.Po odejściu jej matka ogłosiła, że nie wróci, powołując się na obawy dotyczące tajemnicy.„Powiedziała:„ Nie chcę, żeby ktokolwiek się o tym dowiedział ” – powiedział Buckley, poinformował New York Post. „Wracając do 1957 roku – i wciąż był mroczny sekret” – dodał Buckley.Pete Cochran uważa się za szczęście, który został przyjęty po 16 miesiącach przez amerykańską rodzinę, unikając piętna związanego z nielegalnością w Irlandii.„Mam nadzieję, że nie znajdą 796 ciał” – powiedział. „Że wszystkie te dzieci zostały adoptowane i miały dobre życie tak jak ja”.