Globalne rynki awarie, gdy Donald Trump taryfowy blitz iskrzy panika i odwetu

New Delhi: Azjatyckie rynki giełdowe W poniedziałek pogłębiono globalne zamieszanie finansowe, wywołane przez szeroko zakrojone taryfy prezydenta USA Donalda Trumpa i środki odwetowe Chin. Z obawami przed pełnym Wojna handlowa Montaż, amerykańskie futures wskazywały na dalsze straty na Wall Street, łącząc piątkowe historyczne krach.
Nikkei 225 z Tokyo spadł o 7,1%we wczesnym handlu po krótkim spadku prawie 8%, podczas gdy indeks porównawczy Tajwanu spadł prawie 10%. Kospi Korei Południowej straciła 5,5%, ASX 200 w Australii spadł o 6,3%, a Singapur spadł o 8,5%, co zasygnalizowało powszechną panikę w całej Azji. ASX 200 również osiągnął najniższy poziom od prawie 15 miesięcy.
Ostra wyprzedaż nastąpiła po najgorszym występie jednodniowym Wall Street od pandemii Covid-19. W piątek S&P 500 spadł o 6%, średnia przemysłowa Dow Jones spadła o 5,5%, a NASDAQ spadł o 5,8%, usuwając biliony wartości rynkowej.
Analitycy szacują, że ponad 9 bilionów dolarów zostało zetniejących z globalnych rynków akcji w ciągu zaledwie dwóch dni, przyciągając porównania z kryzysem finansowym w 2008 r. Zaufanie inwestorów odparowało po decyzji Chin o nałożeniu 34% taryfy na wszystkie import USA od 10 kwietnia, co nasilając obawy przed długotrwałym zakłócenie gospodarcze.
Tymczasem ropa amerykańska po raz pierwszy spadła poniżej 60 USD za baryłkę od kwietnia 2021 r., A dolar osłabił do 145,98 jenów, co wskazuje na pośpiech w kierunku tradycyjnych aktywów bezpiecznych.
Pomimo rosnącego zamieszania Donald Trump pozostał niezapologiczny i powiedział: „Czasami trzeba wziąć lekarstwo, aby coś naprawić”, zaprzeczając, że celowo napędza upadek rynku. Przemawiając na pokładzie Air Force One, nalegał, aby kraje chętnie negocjują: „Umierają, aby zawrzeć umowę”.
Ostatnia fala chaosu została uruchomiona po tym, jak w piątek zemdleniono w Pekinie, dopasowując taryfy Trumpa z własną 34% opłaty na wszystkie import USA od 10 kwietnia. Ministerstwo handlu chińskiego nazwał to bezpośrednią reakcją na agresywne środki handlowe USA.
Starsi urzędnicy w Waszyngtonie wydali wyzywający ton, nawet gdy potwierdzili zasięg dziesiątek krajów. „Ponad 50 krajów skontaktowało się z prezydentem w celu rozpoczęcia negocjacji”, powiedział Kevin Hassett, szef Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu, zauważając, że Wietnam poprosił już o 45-dniowe opóźnienie taryf.
Sekretarz skarbu Scott Bessent dodał: „W tej chwili stworzył dla siebie maksymalną dźwignię … Myślę, że będziemy musieli zobaczyć, co oferują kraje i czy jest to wiarygodne”.
Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej USA, ostrzegł, że wojna handlowa może prowadzić do „wyższej inflacji i niższego wzrostu”, sygnalizującego ograniczone miejsce na obniżki stóp procentowych. Trump odpalił jednak: „Obniż stopy procentowe, Jerome i przestań grać w politykę!”
Izraelski premier Benjamin Netanjahu, którego kraj został dotknięty 17% taryfami, miał zostać w poniedziałek w Waszyngtonie na rozmowy w nagłych wypadkach. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, w OP-ED, ostrzegł, że „świat tak, jak wiedzieliśmy, i że przyszła stabilność zależy od„ umów i sojuszy ”.
Rynki w Arabii Saudyjskiej, które pozostały otwarte w niedzielę, również zostały zniszczone – przynosząc 6,78%, najgorszą codzienną stratę od pandemii. Premier Australii Anthony Albanese powiedział, że jego rząd przygotowuje się do większej liczby zawirowań. „Nie możesz zmienić globalnych wydarzeń. Możesz się na nie przygotować” – powiedział.
Ekonomiści ostrzegli, że taryfy mogą wywołać podwyżki cen w domu, co zarzut odmawia administracji Trumpa. „Nie sądzę, że zobaczysz duży wpływ na konsumenta w USA” – nalegał Hassett.
Larry Summers, były doradca ekonomiczny Prezydenta Obamy, powiedział: „Istnieje bardzo duża szansa, że na rynkach będzie większe turbulencje, tak jak widzieliśmy w czwartek i piątek”.
Jednak Trump wydał optymistyczną notatkę. „To świetny czas na wzbogacanie się” – napisał w mediach społecznościowych. Później dodał: „Pewnego dnia ludzie zdadzą sobie sprawę, że taryfy, dla Stanów Zjednoczonych Ameryki, są bardzo piękną rzeczą!”
Jednak Wall Street namalował ponury obraz. Firmy głęboko związane z Chinami poniosły poważne straty-zanurzyły się 12,7% po tym, jak chińskie organy regulacyjne rozpoczęły dochodzenie w sprawie antydystryktu, a GE Healthcare spadło o 16%, ponieważ 12% jego przychodów pochodzi z Chin.
Tymczasem Rezerwa Federalna stoi w obliczu dylematu: obniżki stawki mogą złagodzić szkody ekonomiczne, ale mogą również wywołać inflację. Jerome Powell, przewodniczący Fed, ostrzegł: „Naszym obowiązkiem jest utrzymywanie długoterminowych oczekiwań inflacji dobrze zakotwiczonych … (i zapewnienie) jednorazowy wzrost poziomu cen nie staje się ciągłym problemem inflacji”.