„Dowiemy się”: Donald Trump daje Putina dwa tygodnie, aby udowodnić, że poważnie podchodzi do pokoju z Ukrainą

Prezydent USA Donald Trump wydał wyraźne ultimatum prezydentowi rosyjskiego Władimira Putina, dając mu dwa tygodnie terminu pokazania, że poważnie podchodzi do zakończenia wojny na Ukrainie, wcale nie będzie konsekwencji. Powiedział, że jeśli Putin nie informuje nas o wysiłkach, będą kontynuować „inne” podejście.W rozmowie z reporterami w Owalnym Biurze w środę Trump powiedział: „Dowiemy się, czy on nas stukał, czy nie, a jeśli tak, odpowiemy trochę inaczej, ale zajmie to około półtora tygodnia”.Po zapytaniu, czy wierzy, że Putin naprawdę chce zakończyć konflikt, prezydent USA powiedział: „Nie mogę ci tego powiedzieć, ale dam ci znać za około dwa tygodnie”.Jego komentarze pojawiają się wśród rosnącej frustracji w Waszyngtonie z powodu ciągłej eskalacji przemocy przez Rosję na Ukrainie.„Kiedy widzę, że rakiety są zastrzelone w miasta, to nie jest dobre. Nie pozwolimy na to” – powiedział Trump, dodając, że był „bardzo rozczarowany” ostatnią falą ataków rakietowych i dronów.Pomimo rosnących napięć rzecznik Kremlin Dmitrij Peskov potwierdził w czwartek, że Putin nie planuje rozmawiać z Trumpem, nawet gdy siły rosyjskie osiągnęły dalsze zyski na polu bitwy, poinformując kolejne trzy wioski we wschodniej Ukrainie, donosi New York Post.W ostatnich dniach ton Trumpa dla rosyjskiego przywódcy wyraźnie stwardniał. Po rozmowie z Putinem przez dwa godziny w zeszłym tygodniu rozmowa, którą według niego stanowiła podstawę do natychmiastowych negocjacji o zawieszeniu broni, rosyjskie wojsko rozpoczęło najbardziej intensywny napaść na Ukrainę. W odpowiedzi Trump oskarżył Putina o „oszalał absolutnie” i „granie z ogniem”.Putin wcześniej twierdził, że zgodził się współpracować z Kiivem przy memorandum opisującym kroki w kierunku porozumienia pokojowego, w tym możliwego harmonogramu zawieszenia broni. Jednak Kreml nie udostępnił tego dokumentu urzędnikom ukraińskim, ponieważ nadal opracowują swoją wersję umowy.Ukraina postrzega jednak opóźnienie jako celową taktykę. Ukraiński rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Heorhii Tykhyi, gwałtownie uderzył w opóźnienie: „Rosjanie strach przed wysłaniem„ memorandum ”na Ukrainę sugeruje, że prawdopodobnie jest on wypełniony nierealistycznymi ultimatumami i boją się ujawnienia, że zatrzymują proces pokojowy”.