Strona główna Wiadomości Dlaczego UAW odwraca taryfy Trumpa na przemysł motoryzacyjny: NPR

Dlaczego UAW odwraca taryfy Trumpa na przemysł motoryzacyjny: NPR

2
0


Shawn Fain, prezes United Auto Workers (UAW), podczas imprezy kampanii z byłym wiceprezesem USA Kamala Harris, w Flint, Mich., W piątek 4 października 2024 r.

Shawn Fain, prezes United Auto Workers (UAW), podczas kampanii z byłym wiceprezesem USA Kamala Harris, w Flint, Mich., W piątek, 4 października 2024 r.

Bloomberg/Via Getty Images


Ukryj podpis

Przełącz podpis

Bloomberg/Via Getty Images

Ogłoszenia prezydenta Trumpa dotyczące taryf zniszczyły wielu jego niegdysiejszych zwolenników na Wall Street. Nagła – i strome – z taryf ogłoszonych w zeszłą środę skłoniły niektórych globalnych producentów do zatrzymania przesyłek do USA i doprowadziło ekonomistów do zwiększenia szans na recesję.

Ale wcześniejszy zestaw taryf nadal ma poparcie Shawna Faina, prezesa United Auto Workers.

Fain poparł Demokrata Kamala Harris z ognistym przemówieniem konwencji w 2024 r. I sprzeciwia się wielu stanowiskom Trumpa w sprawie Unii Partii Pracy, ale twierdzi, że prezydent zadał cios, którego przywódcy obu partii opierali się od dziesięcioleci.

Fain reprezentuje prawie milion obecnych i emerytowanych pracowników w wielu branżach, z których szacuje, że przemysł motoryzacyjny zatrudniał kilkaset tysięcy. Jest to dramatyczny spadek samych 1,5 miliona autoworków, które UAW reprezentowane w połowie XX wieku.

Poniżej znajdują się najważniejsze wywiad NPR z niekonwencjonalnym zwolennikiem taryf. Niektóre odpowiedzi zostały lekko edytowane dla długości i jasności.

Nie jest pewien wszystkich taryf, ale preferuje te dla jego branży.

Fain nazwał w zeszłą środę ogłoszenie globalnych taryf „lekkomyślnych”, ale mocno popiera wcześniejszą rundę taryf na amerykański przemysł motoryzacyjny. Taryfy te zarówno pomagają, jak i ranią nam firmy motoryzacyjne, ponieważ produkują tyle w Kanadzie i Meksyku. Części samochodowe zazwyczaj przecinają granicę wiele razy, gdy samochód jest montowany. GM powiedział już, że przeniesie produkcję z powrotem do Indiany – ale Stellantis zamówił zwolnienia.

Dla Faina taryfy dotyczą historycznego zła. „Siedzieliśmy tutaj przez ostatnie 30 lat, wraz z powstaniem (North American Free Trade Trade) w latach 1993-94, i obserwowaliśmy znika naszą bazę produkcyjną w tym kraju”-powiedział.

Nie dba mu bardzo o spadek rynku akcji.

„Wiesz, połowa Amerykanów nawet nie ma zapasów” – powiedział. (Niektóre szacunki mówią, że ponad połowa Amerykanów posiada jakieś zapasy).

„Sześćdziesiąt procent Amerykanów nie ma oszczędności emerytalnych” – powiedział. „Więc kiedy słyszę cały płacz na temat giełdy, to tylko Wall Street. Są to ludzie, którzy są już bogaci, a pod koniec dnia większość ludzi z klasy robotniczej próbuje przetrwać teraz. I to irytujące, że nasze źródła utrzymania zostały nam rozebrane od dziesięcioleci i nikogo nie opiekował”.

Przyznaje, że taryfy mogą podnieść ceny.

Większość ekonomistów powiedział że koszt podatków importowych jest przekazywany konsumentom. Zapytany, czy jest to dobre dla klasy robotniczej, Fain odpowiedział: „Cóż, nie, ale to jest wybór. To jest problem z naszym systemem. Jest tak do góry nogami. Klasa miliardera i klasa korporacyjna zawsze otrzymują swoje zyski. Zawsze biorą swoje cięcie i zawsze przekazują coś złego dla konsumentów”.

Niemniej jednak Fain przyznał, że postrzega taryfy jako sposób na zapobieganie wyjątkowo niskim cenom napędzanym tanią siłą roboczą: „Celem taryf jest wyeliminowanie wyścigu na dno, na którym wykorzystujemy ludzi”.

Pomimo nagłego ruchu Trumpa nalega, aby przemysł motoryzacyjny może się dostosować.

Fain dzwonił z Warren w stanie Michigan, z którego Stellantis niedawno przeniósł trochę produkcji do Meksyku. „Jest 2000 pracowników, którzy zostali zwolnieni. Mogli ich wrócić do pracy w ciągu miesiąca i zbudować tam ciężarówki z Ram” – dodał.

Odrzuca ideę, że zakłócenie może się nie uda

Fain odrzucił ostrzeżenia Wall Street przed recesją, w tym jednego przez ekonomistę JP Morgana.

„Gdzie był JPMorgan, wszyscy ci ludzie, kiedy firmy podnosił ceny i wycofywały ceny przez ostatnie trzy i cztery lata?” Powiedział. „Gdzie wtedy był ich oburzenie? Tak długo, jak giełdzie dobrze sobie radzi, to wszystko, na czym im zależy”.

Minimalizował także pomysł wysunięty przez wielu ekonomistów: że każde fabryki „przekształcone” do USA będą prawdopodobnie wysoce zautomatyzowane ze względu na postęp w robotyce i wysokie koszty siły roboczej. Powiedział, że takie fabryki wymagałyby przynajmniej „wykwalifikowanych miejsc pracy w handlu, które są jeszcze lepiej płatną pracą. Musimy tylko szkolić ludzi”.

„Smutna rzeczywistość tego jest (idea, że) jest to zła rzecz, którą odłożyliśmy produkcję w tym kraju, ponieważ siła robocza jest droga. Jest to żałosne. Wierzę, że był to jeden z byłych prezydentów (którzy) powiedział: Szkodzę biznesmena, który chce uczynić płaszcz tak tani, że osoba wykonująca płaszcz będzie głodna. Mam na myśli, że jest smutne” – powiedział Fain.

Wersja audio tego wywiadu została wyprodukowana przez Manssee Khurana i edytowana przez arezou Rezvani. Wersja cyfrowa została wyprodukowana i zredagowana do sieci przez Majd al-Waheidi.

Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj