Dlaczego były kanclerz Niemiec wywołał świeże oburzenie

Partie skrajnie lewicowych i skrajnie prawej w Niemczech krytykują decyzję o zapewnieniu byłego kanclerza Olafa Scholza z własnym biurem z ośmioma personelem-na szczycie swojego regularnego biura jako członek Bundestagu.Stephan Brandner, parlamentarny bicz dla skrajnie prawicowej alternatywy dla Niemiec (AFD), powiedział, że może zrozumieć byłych kanclerzy otrzymujących personel trzyosobowy, a także kierowcę. „Ale to, co ośmiu pracowników powinno zrobić dla byłego kanclerza, który nie ukończył pełnej kadencji, pozostaje całkowicie niejasne i jest niczym więcej niż stratą pieniędzy podatkowych”, powiedział gazecie Die Welt.Christian Görke z socjalistycznej lewicowej partii wziął podobną linię, argumentując, że cały pomysł przekazania byłym kanclerzom do pracy powinien zostać złomowany, „nie potrzebują własnego sądu na całe życie” – powiedział. „Biura muszą zostać rozwiązane”.
Personel byłego kanclerza
Byli niemieccy kanclerzy i prezydenci tradycyjnie otrzymują własne biura na całe życie po zakończeniu terminów, ponieważ nigdy nie mogą po prostu przejść na emeryturę i zostać prywatnymi obywatelami i są uważani za obowiązki wobec państwa.W przypadku Scholza Ministerstwo Finansów stwierdziło, że praca byłego kanclerza będzie prawdopodobnie szczególnie ważna, ponieważ podczas jego kadencji rozpoczęła się wojna Rosji na Ukrainie.Rzecznik rządowy Stefan Kornelius powiedział dziennikarzom, że wiedza socjaldemokrata nadal będzie wymagana, ponieważ wojna na Ukrainie była „nadal naprawdę centralnym problemem polityki zagranicznej i polityki bezpieczeństwa”. Dodał, że następca i przeciwnik Scholza w ostatnich wyborach federalnych, Friedrich Merz z konserwatywnej Christian Demokratycznej Unii (CDU), uważany za odpowiedni personel Scholza.
Przypadki Wulff i Schröder
Ośmiu pracowników Scholza jest o jeden mniej niż jego poprzednik Angela Merkel, gdy opuściła urząd w 2021 r., Ale jest to cztery więcej niż komitet budżetowy parlamentarnego zalecany w przeglądzie w 2019 r. Komitet zaproponował, aby byli kanclerzy zostali przydzielani jednym kierownikiem biura, dwóch doradców, asystenta biura lub maszynistki i kierowcy.Tradycja udzielania byłym niemieckim biurom i personelu była pod większą kontrolą po różnych kontrowersjach. W 2012 r. Bundestag przyznał byłym prezydentowi Christianowi Wulffowi biuro z pracownikami trójki, mimo że nadal był badany przez prokuratorów państwowych za rzekome przyjęcie łapówek. Skandal, między innymi z udziałem producenta filmowego, który rzekomo zapłacił za swoje wakacje, przedwcześnie zakończył krótką kadencję Wulffa jako niemieckiej głowy państwa, choć później został oczyszczony z wszelkich wykroczeń.Niedawno, w 2022 r., Bundestag zawarł biuro byłego kanclerza Gerharda Schrödera, z pięcioma pracownikami, po całkowitej inwazji Rosji na Ukrainę. Chociaż Bundestag argumentował, że decyzja została podjęta, ponieważ Schröder nie miał już żadnych ważnych zadań do wypełnienia, powszechnie wierzyło – i Schröder argumentował – że decyzja została podjęta z powodu bliskich powiązań byłego kanclerza z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.Schröder pozwał bundestag o decyzję w sądach stanowych, zanim sąd federalny zdecydował, że sądy administracyjne nie są uprawnień do orzekania w tej sprawie. Schröder, obecnie 81, a potem zdecydował się całkowicie upuścić sprawę.
Nowe zasady, nowy autorytet
Ale sprawa Schrödera miała wpływ, według Klausa Herrmanna, specjalistę w zakresie prawa administracyjnego w firmie prawnej Dombert w Potsdam. Podczas legalnego sprośności sądy stwierdziły, że byli kanclerze i prezydenci (a nawet żadni z urzędników rządowych) nie mają automatycznie roszczenia prawnego wobec biura i personelu w sprawie kosztów państwa. Wszystko, do czego mają prawo, to emerytura.Niemniej jednak Herrmann uważa, że koszty finansowania biura dla byłych kanclerzy są uzasadnione, ponieważ byli szefowie państwa i rządu są niezbędnymi zasobami dla ich następców, a także dziennikarzy i historyków.„Mają sieci, mają numery telefonów”, powiedział DW. „Można ich poprosić o radę, a jeśli mają biuro, są osiągalne. Nie siedzą w domu i nie opiekują się swoimi różami. Można je wezwać do pomocy w biznesie państwowym, aby wesprzeć rząd parlamentarny – z pomysłami, kontaktami i tak dalej”.