Dundalk: dla Tony HealyIrlandzki producent whisky w Dundalk, w pobliżu granicy Wielkiej Brytanii z Irlandią Północną, amerykańskie taryfy w wysokości 20 procent na napoje alkoholowe UE były ogromnym i nieoczekiwanym „krzywą”.
„Ale teraz jest tutaj, więc musimy sobie z tym poradzić”-powiedział 62-latek AFP na fabrycznym podłodze, na której powstaje jego rodzinna marka „Healy” whisky.
Dążąc do wykorzystania dużej irlandzko-amerykańskiej diaspory, firma Brewing Dundalk Bay Brewing firmy Healy zaczęła eksportować do Stanów Zjednoczonych pięć lat temu i „po prostu włamała się”.
Teraz stoją przed wypracowaniem, jak ogolić 20 -procentową taryfę od dolnej linii.
„Będzie to jeszcze mocniejsze marginesy” – powiedział.
A z nowojorskim dystrybutorem firmy zawieszającą „przez miesiąc lub dwa, aby zobaczyć, co teraz”, obraz wygląda jeszcze bardziej niepewnie.
„Nie wiemy, co będzie dalej, ale jeśli nastąpi panika, będzie chaos” – ostrzegł.
Według Irish Whisky Association (IWA), organu handlowego, rynek amerykański stanowi 40 procent całkowitego eksportu.
– Bourbon –
Najgorszym scenariuszem dla producentów whisky w Irlandii pozostaje zagrożone 200-procentowe taryfy na wino, szampan i inne produkty alkoholowe z Francji i innych krajów Unii Europejskiej.
Trump zagroził nałożeniem ogromnych taryf w odwecie przeciwko planowanym blokom na whisky produkowanej przez USA.
Ale zgodnie z dokumentem widzianym przez AFP we wtorek UE oszczędzi bourbona, aby chronić europejskie wino i duchy przed represjami.
„Jeśli zastosowano 200 procent, nie jesteśmy już w działalności gospodarczej w USA, należy znaleźć nowe rynki. Azja może być dla nas kolejnym miejscem”, powiedziała Healy AFP.
„Mamy również innych klientów w różnych częściach Europy. Zbadamy tam jak najwięcej, chodzi o adaptację” – powiedział.
Producenci w Republice Irlandii patrzą zazdrośnie na gorzelnie za granicą w regionie Wielkiej Brytanii w Irlandii Północnej, gdzie stawka taryfowa wynosi zaledwie 10 procent.
„Tam, gdzie jest granica, może być handel, który nie jest strasznie legalny, przeskakując produkty z jednej strony na drugą, aby odpowiadały potrzebom” – powiedziała Healy.
„Istnieje więc możliwość, że skończyłeś w tym środowisku przemytu, którego nikt z nas nie chce, to niezdrowe dla biznesu” – powiedział.
W niewielkiej odległości w Irlandii Północnej w Distillery Killowen, właściciel Brendan Carty Uznaje różnicę taryfową między dwiema częściami wyspy Irlandii, może zapewnić „niewielką przewagę konkurencyjną”.
„Znajduje się po drugiej stronie granicy, zostali dwukrotnie uderzani, niż my” Cary powiedział AFP w małym obiekcie w malowniczym Morne góry niedaleko Morza Irlandzkiego.
– Największy rynek –
Od 2018 roku 38-latek produkuje nagradzane single słodycze i planował zwiększyć sprzedaż w Stanach Zjednoczonych w tym roku.
„To nie poszło na plan” – powiedział z krzywym uśmiechem.
Chociaż rynek amerykański był głównym celem wzrostu, Carty powiedziała, że „dzięki tej nowej ekonomii Trumpa” taryfy nie były zaskoczeniem.
„Działanie, jakbyśmy byli zszokowani, byłoby nieprawdziwe, szczerze mówiąc, 10 procent nie jest tak złe, jak się obawialiśmy” – powiedział.
„Chociaż uwielbiamy współpracować z naszymi amerykańskimi partnerami, mamy również świetne rynki w pozostałej części świata, różnorodność jest kluczowa” – powiedział.
Głowa iwa Eoin o Cathen Powiedział AFP, że irlandzki rynek whisky był wart około 420 milionów euro (464 milionów dolarów) w 2024 r.
„To zdecydowanie nasz największy rynek, na którym dokonujemy naszej największej sprzedaży” – powiedziała O Cathain.
„To narzucenie taryfy – których skutki będą natychmiastowe – poważnie podważy eksport na kluczowy rynek” – powiedział.
„Tam, gdzie masz taryfy, Tit for Tat, przechodząc przez Atlantyk, jest to sytuacja, której ostatecznie chcemy uniknąć” – powiedział.
„Czas jest istotny na znalezienie rezolucji” – dodał.