Strona główna świat Uczeni faszyzmowi, krytycy Trumpa opuszczają Yale do Kanady

Uczeni faszyzmowi, krytycy Trumpa opuszczają Yale do Kanady

10
0

Gdy administracja Trumpa eskaluje swój atak na uniwersytety, trzech uczonych faszyzmu i wokalni krytycy Trumpa opuszczają Uniwersytet Yale na University of Toronto. Ale ich powody przekroczenia granicy różnią się.

Jason Stanley, Jacob Urowsky Professor of Philosophy w Yale i autor wielu książek – w tym Jak działa faszyzm: polityka nas i oni-W końcu zaakceptował długotrwałą ofertę Toronto na stanowisko w piątek po tym, jak Columbia University „całkowicie się zawalił i poddał się autorytarnym reżimowi”.

W posunięciu, który niezadowolony z wydziału w całym kraju, administracja Kolumbii w dużej mierze przyznała się do żądań administracji Trumpa, która obniżyła 400 milionów dolarów federalnych dotacji i kontraktów na to, co powiedział, że Kolumbii nie zajął się antysemityzmem w kampusie. Między innymi Ivy League Institution udzielił oficerów kampusu aresztowania i wyznaczyła nowego starszego wiceprezesa do nadzorowania programów akademickich skupionych na Bliskim Wschodzie.

„Byłem wcześniej niezdecydowany” – powiedział Stanley. Teraz opuszcza Yale, aby zostać nazwanym przewodniczącym w amerykańskich studiach w Munk School of Global Affairs i Policy Polityki w Toronto. Według uniwersytetu celem jest, aby Stanley również został powołany do działu filozofii. Dwa popularne filozofia Blogi Wcześniej zgłosiłem ten ruch.

„Martwię się, że Yale i inne instytucje Ivy League nie rozumieją, z czym się zmierzą” – powiedział Stanley. Uwielbia Yale i spodziewał się spędzić tam resztę swojej kariery, powiedział; Choć wciąż ma nadzieję na powrót pewnego dnia, denerwuje się Yale „zrobi to, co zrobiła Kolumbia”.

Stanley powiedział, że szkoła Munk Toronto „napadła na Yale” dla niektórych z wybitnych profesorów demokracji i autorytaryzmu, aby ustanowić projekt dotyczący obrony demokracji na arenie międzynarodowej – wysiłek, który rozpoczął się na długo przed wyborami.

Opuszczając także Yale do Munk School, jest Timothy Snyder, autor książek, w tym Droga do niezaprzeczonej: Rosja, Europa, Amerykai Marci Shore, autor Ukraińska noc: intymna historia rewolucji i inne prace. Snyder i Shore są małżeństwem.

Stanley powiedział, że Toronto skontaktował się z nim w kwietniu 2023 r. Podczas administracji Biden, i ponownie uruchomił rozmowy po wyborach. W końcu podjął pracę w piątek. Uniwersytet powiedział Wewnątrz wyższego wydania Od lat starał się rekrutować Snyder i brzeg, mówiąc: „Zawsze szukamy najlepszych i najjaśniejszych”.

Snyder, profesor historii Richarda C. Levina w Yale, zostanie inauguracyjnym przewodniczącym Munk School we współczesnej historii europejskiej, wspieranym przez Temerty Endowment for Ukrainan Studies. Rzecznik Snyder powiedział, że podjął decyzję z powodów osobistych i podjął się przed wyborami.

W e -mailu w środę Snyder powiedział: „Możliwość nadeszła w czasie, gdy mój małżonek i ja musieliśmy rozwiązać trudne sprawy rodzinne”. Powiedział, że „nie miał żadnych skarg z Yale, nie chcąc opuszczać USA, jestem bardzo zadowolony z pomysłu ruchu osobiście, ale oprócz silnego uznania tego, co ma do zaoferowania, motywacje są w dużej mierze – osobiste”.

Ale poproszony o rozumowanie, powiedział Shore Wewnątrz wyższego wydania W e -mailu, że „osobiste i polityczne były, jak to często bywa, przeplata się. W każdym razie moglibyśmy wykonać ten ruch, ale nie podjęliśmy ostatecznej decyzji dopiero po wyborach w listopadzie”, napisała.

Shore, profesor historii Yale, zostanie przewodniczącym Munk School w europejskiej historii intelektualnej, wspierany przez to samo wyposażenie co jej mąż.

„Wyczułem, że tym razem to drugie wybory Trumpa byłyby jeszcze znacznie gorsze niż pierwsze – kontrole i salda zostały zdemontowane” – napisała. „Czuję, że kraj ten idzie do wolnej upadku. Obawiam się, że będzie wojna domowa. I nie chcę sprowadzać do tego moich dzieci. Nie jestem również pewien, czy Yale lub inne amerykańskie uniwersytety będą chronić swoich uczniów lub wykładowców”.

Powiedziała również, że nie ucieka jej, że Yale nie udało się publicznie bronić Snydera, gdy wiceprezydent JD Vance skrytykował go na X w styczniu. Po tym, jak Trump nominował Pete’a Hegsetha na sekretarza obrony, Snyder – który wielokrotnie wycofywał administrację Trumpa w mediach – postanowił, że „chrześcijańska wojna rekonstrukcyjna z Amerykanami prowadzona z Departamentu Obrony prawdopodobnie złamie Stany Zjednoczone”.

Vance opublikował to z podpisem „że ta osoba jest profesorem w Yale, jest w rzeczywistości zawstydzeniem”. Elon Musk, właściciel X, odpowiedział w porozumieniu.

„Muszą ze sobą łączyć”

Odejście do Kanady może brzmieć jak daremny ruch, biorąc pod uwagę, że Trump zagroził, że go załatwi.

„Dlatego zdecydowanie nie myślę o tym jako uciekającym faszyzmowi; myślę o tym jako o obronie Kanady” – powiedział Stanley. „Wolność dochodzenia nie wydaje się być zagrożona w Kanadzie”, powiedział, a przeprowadzka pozwoli mu zaangażować się w „międzynarodową walkę z faszyzmem”.

Niemniej jednak powiedział, że opuszczenie działu filozofii Yale jest bolesne. Rozważa powrót do Yale „jeśli istnieją dowody na to, że uniwersytety śmiało opierają się na zagrożeniach”, powiedział. „Muszą ze sobą łączyć”.

Karen Peart powiedział rzecznik Yale Wewnątrz wyższego wydania W e-mailu, że Yale „nadal jest domem dla światowej klasy członków wydziału, którzy są oddani doskonałości w stypendium i nauczaniu”. Dodała: „Yale jest dumny ze swojej globalnej społeczności wydziałowej, która obejmuje wykładowców, który nie może już pracować w instytucji, lub którego wkład w środowisko akademickie mogą kontynuować inną instytucję domową. Członkowie wydziału podejmują decyzje dotyczące kariery z różnych powodów, a uniwersytet szanuje wszystkie takie decyzje”.

Oczywiście profesorowie Yale nie są pierwszym lub jedynie amerykańskim wykładowcami, którzy przyjmują nominacje akademickie poza krajem. Przynajmniej europejskie uniwersytety próbowały Rekrutacja amerykańskich badaczy. Ale przed ponownym wyborem Trumpa brakowało danych na temat wcześniej plotek exodus akademicki Od czerwonych stanów po niebieskie, rzekomo pobudzone konserwatywnymi zmianami polityki.

Isaac Kamola, dyrektor American Association of University Profesors 'Center for Defense of Academic Freedom, powiedział, że rozmawiał teraz z wieloma członkami wydziału, którzy są naturalizowanymi obywatelami „i nadal uważają, że administracja może za nimi zabrać”.

I podczas gdy profesorowie gwiazd w instytucjach Ivy League częściej niż inni wykładowcy będą mieli okazję odejść, profesor prawa Yale Keith Whittington, przewodniczący akademickiego Alliance Freedom Alliance, powiedział, że uważa, że ​​profesorowie są bardziej skłonni do wykorzystania tych możliwości.

„Widziałem wysiłki wysokiej jakości instytucji akademickich w innych krajach, aby zacząć tworzyć boisko amerykańskim naukowcom”-powiedział Whittington. Zauważył, że nawet wykładowcy na prestiżowych i dobrze wyposażonych uniwersytetach mają obawy, że ich instytucja i wyższe wydobycie jako „nie są tak stabilne, jak kiedyś pomyślał”.

Powiedział, że administracja Trumpa ukierunkowała określone uniwersytety, „dość poważne wysiłki w celu zagrozić tym instytucjom z okaleczającymi konsekwencjami finansowymi, jeśli nie przyjęli zasad, które administracja wolałaby, aby przyjęli”. I taki podręcznik można łatwo powtórzyć „w praktycznie każdej instytucji w kraju”, powiedział.

Link źródłowy