Polityka i „przynależność” coraz częściej napędzają wybór uczelni

Od powstania sztucznej inteligencji w klasach uczelni po szybką upolitycznienie życia kampusu, szkolnictwo wyższe zmieniło się dramatycznie w ciągu ostatnich kilku lat. Tak więc, według danych przyszłych studentów wybierają swoje przyszłe alma Maters nowy raport Z firmy konsultingowej EAB.
Raport, który czerpie z trzech ostatnich badań około 40 000 studentów szkół średnich i pierwszego roku, stwierdzono, że priorytety uczniów w wyborze, do których kolegia są ewoluujące, podobnie jak najlepsze praktyki ich docierania i rekrutacji.
Ankiety wykazały, że rosnąca liczba studentów uważa politykę przy podejmowaniu decyzji o tym, gdzie ubiegać się. W rzeczywistości polityka stała się tak znaczącą zagadką aplikacyjną, że EAB po raz pierwszy zapytał o to uczniów o tym.
Dwadzieścia dziewięć procent potencjalnych studentów stwierdziło, że usunęli co najmniej jedną uczelnię z listy z powodu postrzeganej polityki kampusu, a 16 procent zrobiło to ze względu na politykę państwa, w którym znajduje się ta uczelnia, zgodnie z raportem EAB. Czternaście procent respondentów stwierdziło, że usunęli uczelnię z rozważania, ponieważ uważali, że jest zbyt konserwatywna, a 8 procent zrobiło to samo, ponieważ uważało to za zbyt liberalne.
Te wyniki echo Kolejna ankieta Wydany przez Art & Science Group w październiku, który stwierdził, że 28 procent studentów uważało politykę w procesie wyszukiwania w college’u. A kwestie polityki państwowej na gorąco, takie jak prawa dotyczące praw reprodukcyjnych i kontroli broni, były czynnikiem prawie 80 procent decyzji wnioskodawców w latach 2023–24, zgodnie z A Raport marzec od Gallup i Fundacji Lumina.
Ale raport EAB pokazuje, że gdy polityczna światła reflektorów świeci jaśniej na szkolnictwie wyższym, rola polityki w procesie aplikacyjnym stała się tylko bardziej widoczna.
Pam Royall, szef badań EAB i współautor raportu, powiedział, że firma postawiła pytanie polityczne na temat ankiet po raz pierwszy w tym roku po rosnącej liczbie respondentów studenckich samodzielnych odpowiedzi na temat roli polityki w podejmowaniu decyzji w college’u. Powiedziała, że zaczęło się to w 2020 r. Po różnorodnych odpowiedzi na studia na pandemię Covid-19 wyznaczyła burzę debaty na temat najbezpieczniejszych sposobów powstrzymania wirusa na kampusie.
Od tego czasu, ponieważ szkolnictwo wyższe zostało upolitycznione zarówno na szczeblu federalnym, jak i stanowym, myślenie uczniów o ich przyszłej edukacji również przyjęło bardziej polityczne zakochanie – a zatem badanie EAB, powiedziała.
„Wyworzymaliśmy naszą metodę, aby umożliwić tego rodzaju odpowiedzi, które nie były tak powszechne pięć lat temu” – powiedziała. „Wykonaliśmy pracę dla szkół, które znajdują się na Florydzie, i są dzieci, które mówią, że jeżdżą, ponieważ jest na Florydzie lub Teksasie lub że nie jeżdżą, ponieważ jest na Florydzie”.
Ale pomimo całej ich skupienia się na polityce, zdecydowanie najczęstszym powodem usunięcia studentów z ich krótkiej listy była dostępność: 71 procent stwierdziło, że usunęli instytucję z listy, ponieważ była zbyt droga, a 47 procent stwierdziło, że to zrobili, ponieważ było to zbyt daleko od domu.
AI i Dei na czele
Raport podkreślono również rosnąca popularność sztucznej inteligencji Pomagając studentom poruszać się po poszukiwaniu college’u i procesie aplikacyjnym. Dziesięć lat temu, powiedział Royall, większość studentów otrzymała swoje informacje ze stron internetowych instytucji; Teraz prawie połowa otrzymuje to z botów czatu AI. Niektóre narzędzia doradcze AI College odnotowały wzrost w bazie użytkowników o ponad 300 procent. Ale chociaż sztuczna inteligencja jest coraz bardziej popularna, jest również postrzegana jako jedno z najmniej wiarygodnych źródeł informacji na temat szkół wyższych: tylko 3 procent respondentów stwierdziło, że uznają te informacje godne zaufania.
Royall powiedział, że sztuczna inteligencja stała się półprzewodowa w rekrutacji i zasięgach studentów, ale jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, czy to dobra rzecz, zwłaszcza, że narzędzia AI i podsumowania wyszukiwarek często zwracają fałszywe lub halucynowane odpowiedzi.
„Martwię się, ponieważ sprawdzanie, czy informacje informują, że uczniowie są tak trudne” – powiedziała. „Jeśli zapytasz mnie za rok, powiem, że jestem w tym bardziej pewny siebie. W tej chwili nie jestem”.
Studenci zdecydowanie rozważają również swoje prognozowane poczucie przynależności, dobre samopoczucie emocjonalne i bezpieczeństwo na kampusach przy podejmowaniu decyzji na studiach. A gdy instytucje zamknęły biura DEI z powodu zmian państwo I federalny Polityka, a protestujący studenci są aresztowani, zawieszani lub wydaleni, rosnąca liczba potencjalnych studentów stwierdziła, że „bezpieczeństwo” i „dobre samopoczucie” obejmują zobowiązania kampusowe wobec zarówno różnorodności, 53 procent respondentów, jak i swobodnej ekspresji, na poziomie 35 procent.
Nawet gdy uczniowie priorytetowo traktują przynależność, instytucje zaczęły Wracanie ich zobowiązań do różnorodności grupy informacyjne i powinowactwa w kampusie ze względu na dyrektywy anty-DEI administracji Trumpa. Royall powiedział, że te wycofania DEI wywołały liczenie w świecie zarządzania zapisami – i że wyniki ankiety ilustrują, że studenci chcą korzyści z zasięgu różnorodności, nawet jeśli pojawi się w innej formie.
„Bardzo niewiele instytucji będzie miało wyzywające wytrzymałość lub zasoby” – powiedziała. „Więc będziemy wyzwać, aby pomyśleć o tym zupełnie inaczej ze względu na zagrożenie”.