Biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się na Columbia University (i tego, co dzieje się teraz w innych blumie i nie tylko), każdy lider uniwersytetu w Stanach Zjednoczonych powinien planować z góry, co zrobią, gdy podobne presję zostaną przyniesione na nich. Naukowcy również powinni; Wszyscy obywatele naszych republik uczenia się powinni dbać o swoje instytucje i chętnie ich bronić.
Ponad dekadę temu, tutaj, na University of Virginia, mieliśmy paskudną walkę z naszą Radą Odwiedzających, kiedy próbowali wystrzelić prezydenta Teresę Sullivan z niewielką logiką lub uzasadnieniem, niż obecnie widzimy z Waszyngtonu. (American Association of University Professors wyprodukowało Całkiem niezły raport o tym, jeśli chcesz przeczytać coś niepokojącego.)
Nasi przeciwnicy w tym, że Little Pas de Deux mieli pewien stopień ignorancji, która pozbawiła się ich arogancji, ale mieliśmy szczęście odkrywać sojuszników daleko poza Charlottesville w naszej bazie absolwentów i innych instytucjach.
W tym czasie zdałem sobie sprawę, że nauczyliśmy się mniejszych, taktycznych lekcji w całym Shindig, które mogą być stosunkowo przenośne na różnych uniwersytetach. Prawie je opublikowałem, ale zdecydowałem, że lepiej jest pozwolić, aby mój uniwersytet poszedł naprzód bez dodawania dwóch centów.
Teraz jednak w naszej chwili znów wydają się one istotne. Tak więc, po kapitulacji Kolumbii na atak Trumpa, odkurzyłem je i wypolerowałem. Szczerze mówiąc, nie potrzebowali dużo polerowania. Uważaj to za małą broszurę do myślenia o „małym buncie od czasu do czasu” w twoim kampusie, kiedy to jest potrzebne.
- Nie zaczynaj walki. Wykonaj monitowe wydarzenie – nawet jeśli zaprosisz je jedynie, wykonując swoją pracę. Mieliśmy szczęście, że „Day of Infamy” rozpoczęło nasze wydarzenia w 2012 roku. Został upuszczony, zapakowany na nasze kolana. Od samego początku bylibyśmy w pozycji ofiary – tym, który został skrzywdzony. Bycie poszkodowaną imprezą od samego początku pomaga. Bardzo.
- Bądź wielkim namiotem, ale mają jeden wspólny cel. Ponieważ przestępstwo było tak ekspansywne w swoich implikacjach, zakres naszego „my” był niezwykle szeroki. „My”, którzy zostali naruszeni, obejmowało nie tylko prezydenta, ale administracja, wykładowcy i pracownicy – i nie tylko oni, ale studenci, i absolwentów, a nawet społeczność Charlottesville, a być może wszyscy zainteresowani przyszłością akademii w Ameryce i poza nią. W każdym razie nie szukasz konsensusu: szukasz sojuszu. Jest to trudne dla amerykańskich naukowców, ponieważ jesteśmy tak doskonali w Invive Distinctions. Pamiętaj jednak: II wojna światowa została wygrana przez sojusz Imperium Brytyjskiego, antykolonialistyczne liberalne Stany Zjednoczone i definicjonalnie rewolucyjne ZSRR Jeśli te trzy stany mogą współpracować, możesz powiedzieć coś miłego o profesorach w szkole biznesu lub odwrotnie. To samo dotyczy dziekanów i administratorów: nie są wrogiem. Koordynując najbardziej ekspansywną społeczność jako społeczność, której można dać głos, zapewniliśmy nie tylko, że liczby były po naszej stronie, ale także najszerszy zestaw skarg i skarg został przyniesiony do najbardziej precyzyjnych celów.
- Połącz się do wspólnego zarządzania. Nikt nigdy nie spodziewał się, że Senat Wydziału UVA będzie konsekwentny, a zwłaszcza całego Senatu Wydziału. To było miejsce, w którym wysłaliśmy młodszych wykładowców „do nauki uniwersytetu”; Biorąc pod uwagę, ile importu ktokolwiek zwykle daje do nauki o uniwersytecie, to pokazuje, co o tym myśleliśmy. Ale pożyczyć od Don RumsfeldChodzisz na wojnę z instytucjami, które masz, a nie instytucjami, które chciałeś mieć, a teraz wszyscy wiedzą, że Senat Wydziału może mieć znaczenie i mają znaczenie. Mam nadzieję, że nigdy tego nie zapomniemy. Mam nadzieję, że możesz nauczyć się z naszego przykładu, a nie swojego własnego.
- Liczy się kadencja. Wiesz, że mówimy o kadencji, która ma znaczenie dla bezpłatnego wyrażania i zapewnienia, że możesz mówić o sprawach akademickich bez zwolnienia przez administratorów, którzy nie lubią tego, co masz do powiedzenia? Kiedyś uważałem to za denerwujące i głupie – „Oczywiście, że tak się nie stanie, nie dzisiaj” – pomyślałem; „Nikt nie będzie tak dyktatorski”. Cóż, wyglądaj tutaj – myliłem się. Pierwszą i konsekwentnie najbardziej wokalnymi grupami w całej UVA Fracas był wydział. Pracownicy byli za nami (zwłaszcza kobiety z personelu uniwersytetu, które czuły się reprezentowane przez Sullivana w potężny sposób), ale oczywiście byli w najbardziej wrażliwej pozycji. A dziekani i administratorzy byli w zasadzie gotowi zaakceptować zamach stanu jako fakt. Ator
- „Jeśli problemu nie można rozwiązać, powiększ go”. Dwight D. Eisenhower powiedział to i to prawda tutaj. Szybkie wydarzenie naszego kryzysu było oczywiście zwolnienie naszego prezydenta Sullivana przez nasz Rektora zarządu, Helen Dragas i kilka innych (bądźmy szczerzy o tym co to było i kto to zrobił). Ale od samego początku było jasne, że były tu większe problemy – a nie rozłączenie między nadzorem, zarządzaniem a nauczycielami i badaczami, na temat pełzającej „korporacji” zarządu (choć jest to okropne krzyżowanie się wobec mądrego zarządzania korporacjami na całym świecie, które nigdy nie byłyby prowadzone przez większość komisji uniwersyteckich. W miarę rozwoju kryzysu zdaliśmy sobie sprawę, że czerpaliśmy konsekwencje strukturalnej pogardy wobec wydziału (i reszty uniwersytetu, naprawdę) przez Radę odwiedzających i kryzys apatii na temat zarządzania uniwersytetem ze strony wydziału. Problem może być większy, niż po raz pierwszy zdajesz sobie sprawę: skup się przede wszystkim.
- „Oczekujesz, że będę mówić?” „Nie, panie Bond, oczekuję, że umrzesz”. Pomysł, że spory tego rodzaju są najbardziej podlegające do rozmowy, jest mylony. Oświadczenia były nieustannie przekazywane naszej Radzie odwiedzających, ale prawie od razu wiedzieliśmy, że argument nie był naszą prawdziwą bronią. Kiedy zdecydujesz się na sprzeciw, czas na rozmowę minął, przynajmniej z takimi przeciwnikami; Nie będą podlegać rozmowie – nie bez dużej presji ze strony innych sił i źródeł. Twoim celem nie jest przekonanie przeciwników; Twoim celem jest ich pokonanie. Aby to zrobić, musisz przekonać potencjalnych sojuszników, a nie faktycznych wrogów. To powiedziawszy, nigdy nie boli być rozsądnym i wysyłając silne argumenty skierowane do przeciwników, o ile wiesz, że argumenty są w dużej mierze cenne, ponieważ są one usłyszane przez innych.
- W żadnym momencie nie powinieneś demonizować ani oczerniać przeciwników. Dziwnie inwestuje je w moc, której nie musisz obdarzyć. Jesteś w walce z kimś, kto jest jak maluch – nie zstępuje na swój poziom. Mów spokojnie, że maluch ma napad złości. Nie przekonasz ich, ale zademonstrujesz, że się nie boisz. To bardziej ich zdenerwuje. Jeśli przegrają, oczywiście powiedzą, że ich demonizowałeś i umniejszałeś; Nazywają cię „tak złośliwym”, „nieuzbrojeniem” i „paskudnym tonem”. Nie martw się; Wszyscy inni znają inaczej. Powiedzenie, że może to być ich jedyna nagroda pocieszenia. Niech to mają. Wychodzisz z Benjaminami. Lub w naszym przypadku Sullivan.
- Czas nie jest twoim przyjacielem, ale mimo to gotuj żabę powoli. W pysznej ironii zamach stanu w UVA został odwrócony „stopniowo” – złe słowo dla rektora dragas, dobre słowo dla prezydenta Sullivana. Opór wobec zamachu stanu rozpoczął się od natychmiastowego niepokoju wydziału i kilku studentów w kampusie, kiedy został ogłoszony. Ale wykładowca od samego początku wiedział, że nie byliby istotną przyczyną żadnej zmiany; Potrzebowali silniejszych sojuszników. . Momentum zbudowany Powoli, potem na końcu śnieżki. I pęd zbudowany zarówno w instytucji, jak i na zewnątrz: wewnątrz, głównie przez zwiększenie oburzenia z powodu wydanych informacji i drobiazgów, które moglibyśmy odkryć (lub, bardziej odpowiednio, media mogłyby odkryć) w czasie i na zewnątrz, przez stopniowe, ale ostatecznie zbliżające się do wykładniczego rozszerzenia liczb i rodzaju interesariuszy UVA, którzy wyrazili oburzenie.
Koniec pierwszego tygodnia widziałem Spotkanie Senatu Wydziału Tam, gdzie 800 wykładowców i inni słuchało jako nasz Provost, John Simon, wyraził prawdziwą i potężną troskę i subtelne oburzenie, co się stało i jak to się stało. Pod koniec drugiego tygodnia mieliśmy polityków, absolwentów, innych wydziałów uniwersyteckich – i wielu głównych darczyńców – w oburzenie. A potem też zaczęliśmy widzieć Redakcyjne tablice gazet-I Katie Couric—Condemn the Foling. Gdyby Rada odwiedzających czekała nieco dłużej, aby odwrócić swoje działanie, bez wątpienia Organizacja Narodów Zjednoczonych, UE, Nature Conservancy, NBA, Al -Kaida i Justin Bieber wydałyby oświadczenia.
Lekcja tutaj? Nie staraj się zachęcać wszystkich jednocześnie. Zaufaj metodę roju, ale przejrzyj listę interesariuszy metodycznie – od najbardziej podlegającej do nich. Uszcznij ich w „zdolności”, a następnie zdobądź ich, zachęcając już te, które masz już po swojej stronie, aby zwiększyć presję na najkważniejsze. Drugiego dnia kryzysu prawdopodobnie nie dostaniesz The Washington Post oraz główni dawcy instytucji, aby podpisać się, aby nazwać to oburzeniem; Ale do dnia 10 lub 14, z niewielką pomocą i pędu innych ludzi, możesz. I jeszcze lepiej, gdy tak się dzieje, twoi przeciwnicy prawdopodobnie nie zauważą, że presja stopniowo się zbliża, ponieważ po prostu starają się reagować na różne okręgi wyborcze. Zanim zdają sobie sprawę, że jest na nich wiele osób, niewiele mogą zrobić, aby stłumić gniew, oprócz poddania się.
- Miej kiepskiego wroga i pozwól wszystkim to zobaczyć. Zwykłość jest zwykle związana z niekompetencją, aw przypadku tego odcinka to prawda. W naszym wrogu mieliśmy wyjątkowo szczęście. Kremlowa cisza Rady odwiedzających, gdy zamontowano wstrząs i gniew; proza podobna do biuru politycznego, kiedy zarząd postanowił mówić; Powolne odkrycie niezwykle cienkiego rozumowania tej decyzji, ujawniono e -maile w poprzednich miesiącach; Niezwykły upór, w połączeniu z całkowicie brakiem poczucia absurdu w zakresie irracjonalności upartości – to tak, jakbyśmy nie mogli mieć lepszego przeciwnika do tej walki.
Ale ważne jest, aby to, co publikuje się na publikację, była zła przeciwników, a nie twoja pogarda dla nich. Naukowcy są naprawdę, bardzo wykwalifikowani w wyrażaniu pogardy. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że nie sprawia, że wyglądamy dobrze, ani na spotkaniach wydziałowych, ani w mediach społecznościowych. Nigdy nie wygrywasz argumentu, oceniając swoich przeciwników. Zamiast tego niech twoi przeciwnicy będą widziani z tego, kim są.
Jest to w większości poza twoją kontrolą, ale można wyobrazić sobie różne sposoby obramowania przeciwnika, aby pojawiły się różne profile. W naszym przypadku było wcześnie jasne, że bardzo ważne byłoby nie robienie tego na temat całej Rady odwiedzających, ale skupienie się na małej kliki w niej, aby presja mogła wywierać na całość w taki sposób, aby spowodowały to pewne złamania; Mieliśmy nadzieję, że takie złamania, kiedy się pojawią, szybko spowodują rozbicie całości. I tak: w końcu Sullivana przywrócenie była jednomyślną decyzją zarządu, jednomyślność wywołana faktem, że frakcja Dragas wiedziała, że przegrała i szybko się rozpadła.
W każdym razie, są to niektóre rzeczy, których się nauczyliśmy. Powodzenia, jeśli będziesz w stanie ich potrzebować. Będziesz potrzebować całego szczęścia. Z pewnością to zrobiliśmy. Ale, wiesz, szczęście dzieje się, gdy przygotowanie spełnia możliwości. To było na motywacyjnym plakatie, który widziałem raz. Czasami takie rzeczy są przydatne. Jeśli nie wiesz, co mam na myśli, obawiam się, że wkrótce.