świat

Nicholas Kent przysięgał jako sekretarz edukacji

Nicholas Kent, ekspert ds. Polityki szkolnictwa wyższego, a teraz podsekretarz Departamentu Edukacji, wyraził swoje priorytety dla amerykańskich szkół wyższych i uniwersytetów – cofanie długu studenckiego, budowanie zaufania publicznego i zapewnianie pozytywnego zwrotu z inwestycji.

„Jeśli uczelnie i inne instytucje policealne zasługują na inwestycje podatników, to dlatego, że wyposażają obywateli amerykańskich w umiejętności i wiedzę potrzebne do rozwoju w tej szybko rozwijającej się gospodarce”, powiedział w jego pierwszy list do personelu działu. „„ Kompleks przemysłowy szkolnictwa wyższego ”musi być wstrząśnięty konkurencją, odpowiedzialnością i przyszłym sposobem myślenia”.

List był pierwszym stwierdzeniem Kenta od czasu bycia potwierdzony Późny piątek i zaprzysiężony Wczesny poniedziałek rano. Jest to jeden z niewielu razy omówił to, co planuje ustalić priorytety od czasu prezydenta Trumpa mianowany Jest najwyższym oficjalnym urzędnikiem, który koncentruje się na edukacji policealnej w lutym.

Ogólnie rzecz biorąc, misja Kentu wywołała pochwałę i ostrożność ze strony ekspertów szkolnictwa wyższego.

Niektórzy twierdzą, że jego wieloletnie doświadczenie, w połączeniu z jego oporem wobec status quo, czyni go głównym mianowaniem. Inni martwią się, że pomimo obietnic odpowiedzialności i rozwoju siły roboczej, skupi się bardziej na witalności rynku, a mniej na ochronie konsumentów. Inni wciąż zachęca się po prostu faktem, że koncentruje się na konstruktywnej regulacji, a nie na wojnie kulturowej.

„Czuję się trochę jak zerwana płyta, ponieważ wciąż do niego wracam, ale tak odświeżające jest mówienie o takich rzeczach, jak odpowiedzialność, wyniki, wartość i kariera, w porównaniu z tym, o czym rozmawialiśmy przez ostatnie sześć miesięcy z tą administracją”-powiedział Jon Fansmith, starszy wiceprezes ds. Relacji rządowej w Amerykańskiej Radzie ds. Edukacji. „Mam nadzieję, że potwierdzenie Nicholasa Kenta pomoże ponownie orientować administrację Trumpa w kierunku produktywnych wyników polityki”.

Kent, student studencki pierwszego pokolenia i Pell Grant, spędził całą swoją karierę w szkolnictwie wyższym. Ostatnio pełnił funkcję zastępcy sekretarza edukacji gubernatora Virginii Glenn Youngkin. Ale wcześniej opowiadał się głównie za instytucjami prywatnymi, współpracując zarówno z uczelniami edukacyjnymi zawodowymi, jak i uniwersytety, które reprezentują niektóre uczelnie nastawione na zysk i podmioty edukacyjne, firmę na zysk, która jest college’em stanął w obliczu publicznej kontroli W 2013 r. Po tym, jak informator oskarżył firmę o oszustwo.

Krytycy twierdzą, że Kent’s powiązania z uczelniami nastawionymi, które oni patrz jako drapieżnePowinien był go zdyskwalifikować z pracy. Ale sekretarz edukacji Linda McMahon wyraziła na niego zaufanie.

Jego „wiedza techniczna i ogromne doświadczenie w szkolnictwie wyższym będą stanowić nieoceniony atut dla zespołu Departamentu Edukacji”, powiedział McMahon w oświadczeniu w poniedziałek. „Nie tylko będzie pracował nad spełnieniem wizji prezydenta Trumpa dotyczących akredytacji, reform odpowiedzialności i innych, ale będzie także ogromną korzyścią dla obecnych i aspirujących studentów, wykładowców i pracowników”.

W swoim liście do personelu departamentu Kent podał niewielkie szczegółowe szczegóły, choć oczekuje się, że powie więcej na kilku nadchodzących sesjach reguł. Mówił ogólnie na kilka tematów, takich jak zwiększenie dostępu do alternatywnych ścieżek policealnych, ochronę wolności słowa kampusu i pomagając uczniom poczuć się upoważnieni przez ich opcje policealne.

„Prezydent Trump powierzył mi ciężkie zadanie: przywrócenie wielkości amerykańskiego szkolnictwa wyższego i zapewnienie, że nasze uczelnie wspierane przez podatników, uniwersytety, szkoły zawodowe i inne programy policealne naprawdę pomagają młodym Amerykanom”-napisał. „Absolwenci szkół średnich powinni wejść na studia z jasnym kierunkiem. Pieniądze podatników wydane na ich edukację powinny mieć bezpośredni wpływ na ich zdolność do przyczynienia się do siły roboczej. (I) rząd federalny powinien być mniej skoncentrowany na uczynieniu starszych instytucji, aby upaść” i uczynić studentów wystarczająco wykwalifikowanych, aby odnieść sukces. ”

Kent powtórzył także punkt, który Trump i McMahon dokonali od najwcześniejszych dni drugiej kadencji szefa: Departament Edukacji i jego biuro federalnej pomocy studenckiej nie mają właściwego zarządzania pożyczkami studenckich.

„W żadnym wypadku dział ten nie powinien administrować portfelem pożyczek studenckich o wartości 1,7 bln USD – piątym co do wielkości podmiotem finansowym w kraju – który jest o wartości 25 procent”, powiedział.

Jednak w przeciwieństwie do McMahona i Trumpa, Kent nie odnieśli się wyraźnie do przenoszenia usług pożyczkowych do innej agencji lub działu, takich jak administracja małego biznesu lub skarb. To powiedziawszy, ton jego listu wyjaśnił, że uważa, że obecny system musi się zmienić.

„Uczelnie nie powinny zwiększać czesnego każdego roku, umożliwiane przez hojne federalne dotacje na pożyczki, bez konieczności odpowiadania na wyniki swoich studentów” – napisał Kent.

Niektórzy eksperci polityczni, tacy jak Preston Cooper, starszy pracownik American Enterprise Institute, konserwatywny think tank, powiedzieli, że byli „podekscytowani”, widząc, jak Kent potwierdził i scharakteryzował jego list jako „na znaku”.

Inni, jak Fansmith z Ace, nie byli tak entuzjastyczni, ale wciąż pozostali pełni nadziei. Zauważył, że chociaż prawdopodobnie nie zawsze będzie zgodzić się z Kentem na temat rozwiązania problemu, przynajmniej zaczną na tej samej stronie i zgodzą się, że istnieje problem, że należy zastosować zasady do rozwiązania.

„Może moje oczekiwania są zbyt wysokie” – powiedział Fansmith. Ale „list ten, pod wieloma względami, jest pozytywnym znakiem pod względem tego, czego wielokrotnie chcieliśmy od tej administracji – która jest zaangażowaniem i pracą ze społecznością wokół kwestii dotyczących reformy i ulepszenia systemu szkolnictwa wyższego”.

Ale Wesley Whistle, dyrektor projektu Sukcesu i przystępności cenowej w New America, lewicący think tank, nazwał nowy podsekretarz ds. Publicznych wątpliwości w wyższym wydaniu, jego obawy dotyczące wolności słowa nie są nielicencjonowane, a nacisk na odpowiedzialność po prostu retoryczną.

„Szanuję, że pan Kent przynosi osobiste doświadczenie jako odbiorca Pell pierwszej generacji. Ale czy to naprawdę poprowadzi jego podejście?” Gwizdek powiedział. „Poszli za Harvardem, Columbia i inne elitarne szkoły i przeprowadzili dochodzenie w sprawie wielu publicznych szkół wyższych nad DEI, ale gdzie był ich nadzór w zakresie ochrony uczniów przed oszustwami i złymi wynikami?”

Jeśli administracja Trumpa naprawdę dba o poprawę wyników uczniów i pociągnięcie do odpowiedzialności uczelni, „powinni upewnić się, że istnieje wystarczający personel, aby właściwie nadzorować szkolnictwo wyższe i chronić studentów i podatników” – dodał. „Na to właśnie zasługują studenci i Amerykanie”.

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button