Liderzy uniwersytetów proponują nowy model finansowania badań

Pośrednie koszty badań obejmują utrzymanie budynku i zgodność z przepisami bezpieczeństwa pacjentów.
Ilustracja zdjęcia Justina Morrison/Inside Higher Ed | Gorodenkoff i Jacob Wackerhausen/Istock/Getty Images | Fatcamera/E+/Getty Images
Po tym, jak wiele agencji rządowych przeniosło się do jednostronnie ograniczonych pośrednich kosztów badawczych – uznanie, że obecna struktura pozwala uniwersytetom marnować fundusze rządowe – koalicja 10 organizacji rzecznictwa badawczego zaprezentowała alternatywny plan w piątek.
Wspólna grupa stowarzyszeń (JAG), która obejmuje Stowarzyszenie uniwersytetów amerykańskich, Stowarzyszenie Uniwersytetów Publicznych i Gruntów oraz Stowarzyszenie American Medical Colleges, nazywają plan odpowiedzialności fiskalnej w badaniach lub modelu uczciwego. Celem jest „zwiększenie przejrzystości, odpowiedzialności i przejrzystości w zakresie wydawania finansowania badań federalnych”, zgodnie z podsumowaniem wyjaśniającym, jak działałby nowy model.
Chociaż prawodawcy odrzucili propozycję Trumpa o ograniczenie kosztów pośredniej w 2017 r. I zapisali przepisy dotyczące ochrony starego modelu, obecnego Kongresu – który rozważa również propozycje Trumpa w zakresie rozległych cięć federalnych budżetów badawczych – wymagał zmian w obliczeniach kosztów pośrednich.
W odpowiedzi JAG spędził ostatnie kilka miesięcy na opracowywaniu nowego planu opartego na wkładach społeczności badawczej akademickiej i prywatnych fundatorów badawczych, a także niektórych prawodawców i administratorów federalnych. Aby zebrać więcej informacji zwrotnych na temat sfinalizowanego planu uczciwego wydanego w piątek, grupa zaprezentuje swój plan we wtorek w ratuszu. Stamtąd ma nadzieję, że Kongres lub Biuro Zarządzania i Budżetu skodyfikują propozycję do prawa lub przepisów i wymaga przyjęcia modelu za około dwa lata.
„Kluczową kwestią podstawową, z którą mamy do czynienia, nie jest tak naprawdę pośredni model kosztów, jest utrzymywanie Ameryki w globalnej roli przywódczej w badaniach naukowych i inżynierskich oraz być odpowiedzialnym i przejrzystym wśród podatników” – powiedział Kelvin Droegemeier, były dyrektor ds. Polityki naukowej i technologii White House, który pomógł stworzyć model sprawiedliwy, w wywiadzie dla Wewnątrz wyższego wydania. „To po prostu jeden mechanizm, który pomoże to, aby tak się stało”.
Kiedy naukowcy uniwersyteccy otrzymują dotacje od agencji federalnych, takich jak National Institutes of Health lub National Science Foundation, ponoszą zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie koszty. Podczas gdy koszty bezpośrednie są pozycjami z linii bezpośrednio związane z konkretnym projektem badawczym, takie jak wynagrodzenie naukowca, koszty pośrednie obejmują wydatki, które wspierają wiele różnych projektów, w tym konserwację budynków, media i zgodność z przepisami bezpieczeństwa pacjentów.
Przez dziesięciolecia uniwersytety stosowały złożoną formułę do okresowego negocjowania indywidualnych stawek zwrotu kosztów pośrednich z rządem federalnym, które są zależne od czynników takich jak różnice kosztów geograficznych i harmonogramy utrzymania obiektów. Podczas gdy niektóre uniwersytety negocjowały stopy zwrotu kosztów wyższe niż 50 procent, średnia instytucja jest zwracana na 28 procent.
„Obecny model istnieje już od dłuższego czasu i dobrze nam służył, ale jesteśmy w 2025 roku i możemy robić różne rzeczy inaczej” – powiedział Droegemeier. „W tym modelu są pewne niedociągnięcia, które naszym zdaniem moglibyśmy się rozwiązać”.
Jedno z tych niedociągnięć obejmowało trudności z wyjaśnieniem, jak działa model i za co płaci.
Chociaż uniwersytety twierdzą, że pośrednie zwroty są kluczowymi elementami ich budżetów badawczych, administracja Trumpa scharakteryzowała koszty pośrednie jako przykład frywolnego wykorzystania przez podatników instytucji szkolnictwa wyższego.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy NIH, NSF, Departament Obrony i Departament Energii próbowali ograniczyć stawki zwrotu kosztów w wysokości 15 procent, aby zwolnić więcej pieniędzy na „legalne badania naukowe”. Wszystkie te plany, które zostały zablokowane przez sądy, wywołały powszechny luz ze strony społeczności badawczej – w tym organizacji, które od tego czasu opracowały uczciwy model – co stwierdziło, że ograniczenie kosztów pośrednich by tłumić badania ratujące życie i niszczycielskie budżety uniwersyteckiemiędzy innymi konsekwencjami.
Trybunał mają zastosowanie tylko do bieżącego roku obrotowego, a grupy badawcze są pod presją, aby opracować nowy, długoterminowy plan obliczenia kosztów badawczych.
W czerwcu Wydałem dwie opcje za zmianę formuły finansowania badań, którą grupa opisała jako „Bookends”. Ostateczny model wydany piątek jest hybrydą tych dwóch planów.
W celu wyraźniejszego przekazania celu kosztów pośrednich, sprawiedliwy model przeliczałby – i zmienić nazwę – koszty badań na trzy nowe komponenty: Koszty bezpośrednie byłyby teraz znane jako koszty wyników badań (RPC); Koszty pośrednie stałyby się znane jako niezbędne wsparcie wyników badawczych (ERP) i reprezentowałyby koszty, które są „niezbędne do przeprowadzania badań i które można wyraźnie powiązać z danym projektem”, zgodnie z notatką JAG. Wydatki, które podlegają ERP, należą następnie do jednej z czterech podkategorii: zgodność regulacyjną; Monitorowanie nagród, nadzór i raportowanie; Usługi informacyjne badawcze; oraz niezbędne obiekty badawcze.
Wszelkie koszty, które nie pasują do podkategorii ERPS, należą do trzeciego i końcowego komponentu kosztów badań – ogólnych operacji badawczych, w tym zasobów ludzkich, zamówień i usług ogólnych.
Model uczciwy dałby również uniwersytety dwie różne opcje obliczenia wydatków badawczych, które należą do kategorii ERPS, wcześniej znane jako koszty pośrednie.
Pierwsza to rozszerzona opcja, która wymagałaby od uniwersytetów wybicia wszystkich kosztów jako pozycji. Ta opcja jest prawdopodobnie bardziej wymagająca zasobów dla instytucji. Dla tych, którzy nie mają zasobów, proponowana opcja bazowa może być lepszym podejściem, ponieważ niektóre fundusze EPO i GRO byłyby obliczone jako stały procent budżetu całkowitego projektu.
„Obie opcje wyjaśniają, gdzie zmierza pośredni zwrot kosztów, gdzie pieniądze są wydawane na obiekty i ile kosztują. Wszystko tam jest” – powiedział Droegemeier. „Jest o wiele bardziej dostępny dla osób, które chcą zobaczyć szczegóły”.