Bycie prezydentem jest trudne. Poważnie ciężko. Obserwujemy, że szybko rosnący wskaźnik obrotów prezydenckich zderzy się z brakiem formalnego planowania sukcesji w czasie, gdy szkolnictwo wyższe jest pod znaczną presją polityczną. To poważny problem dla szkolnictwa wyższego.
Ale w przeciwieństwie do popularnej percepcji, prezydent nie jest jedyną różnicą dla sukcesu instytucji. Kiedy spojrzymy poza światłem prezydencji, pamiętamy podstawową misję instytucji: akademicki. Wykwalifikowane, skuteczne przywództwo akademickie ma zasadnicze znaczenie dla ciągłego sukcesu instytucji.
Stojąc na czele misji akademickiej jest Provost. Jeśli zastanawiasz się, co robi Provost, na papierze są oni dyrektorem akademickim, odpowiedzialnym za wizję i nadzór nad wszystkimi sprawami akademickimi. Tak ważne, jak to brzmi, Larry A. Nielsen w swojej książce Provost: Doświadczenia, refleksje i porady dawnego „numeru drugiego” w kampusieOpisuje Provost jako „rodzica pozostania w domu”. Nie tak efektowne.
To ci liderzy na następnym poziomie poniżej Provost, dziekanów, ponoszą odpowiedzialność za wizję i nadzór nad odpowiednimi uczelniami lub szkołami. To właśnie w tych jednostkach zdarza się większość pracy, aby akademia spełniła swoją misję, w badaniach, nauczaniu i służbie.
W obecnym klimacie szkolnictwa wyższego, w którym jego wartość jest kwestionowana, a walka o zapisanie się uczniów jest wysoko, Provost i dziekani mają klucz do transformacji akademickiej, ponieważ starają się, aby ich instytucja była silnym miejscem docelowym, który zmienia życie uczniów i otwiera drzwi do nowych karier. Ponadto dziekani i ich wykładowcy są bliżej gruntu pod względem zrozumienia tego, czego potrzebują i ich społeczności, i ich społeczności. Kształtują przede wszystkim kursy, programy, kierunki i nieletni. Wykonują tę pracę. Nie prezydent.
Rodzi to pytanie: co można zrobić, aby lepiej wspierać dziekanów?
Dziekani działają w krytycznym punkcie przejściowym. Służy one według uznania Provosta i Prezydenta, i jako taki podejmują kierunek (lub czasami brak kierunku), który do nich sprowadza. Jednocześnie dziekanowie służą i reprezentują swoich wykładowców i pracowników, pracując nad wsparciem ich sukcesu w wykonywaniu faktycznej pracy w zakresie edukacji, rozwijania wiedzy i służbie instytucji jako dobrych obywateli i stewardów. To kryzys między powyżej i poniżej przynosi dużą presję na dziekanów, nawet w najlepszych okolicznościach.
W ten sposób, po treningu i/lub konsultacji z blisko 100 dziekanami na przestrzeni lat, oferuję następujące strategie.
Daj im zasoby i zejdź z drogi
Bycie dziekanem jest bardziej dostosowane do obowiązków wobec roli prezydenckiej niż rolę Provosta. Dziekan nadzoruje swoją szkołę, z odpowiedzialnością za ustalenie wizji, tworzenie strategii, zbieranie pieniędzy, budowanie i nadzorowanie zespołów administracyjnych, zarządzanie polityką i napędzanie wyników.
Co to jest dziekan nie jest „rodzicem pozostania w domu”.
Aby Dziekani odnieśli największe sukcesy, Provost potrzebuje (do najlepszych umiejętności), aby zapewnić dziekanom zasoby, rozwój zawodowy, czas i jasny kierunek. Provost (a czasem prezydent) musi następnie usunąć blokady dróg, wprowadzić kluczowych darczyńców i interesariuszy oraz być dostępnym dla dziekanek w razie potrzeby. Można powiedzieć, że Provost może uznać dziekanów ich najważniejszych wyborców. Jeśli dziekanowie odniosą sukces, znacznie zwiększy to sukces Provosta.
Pozwól dziekanom regularnie spotykać się samotnie
Bycie dziekanem może być samotne. W ich szkole nie ma nikogo, dla którego mogą wyrazić niepewność lub mówić szczerze, szczególnie o wrażliwych problemach. Zapewnienie przestrzeni Dziekanom na spotkanie i rozmawianie otwarcie, szczerze, a nawet wrażliwie ze sobą buduje grupę zaufanych rówieśników i doradców oraz tworzy bezpieczną przestrzeń do omawiania wyzwań oraz przekazywania informacji zwrotnych od współpracowników, którzy mogą doświadczyć tego samego.
Proces ten daje ogromne korzyści dla kampusu, w którym wyzwania i możliwości w szkołach mogą się dostosować, co skutkuje lepszym podejmowaniem decyzji instytucjonalnych, odpowiedzialności i komunikacji. Provost może pomyśleć, że powinni być w pokoju na te rozmowy (aby usłyszeć, co dzieje się dla dziekanów, być pomocnym itp.), Ale ich obecność ogranicza jakość i otwartość rozmów. Jeśli Provosts chcą być pomocni, sponsoruj comiesięczne śniadanie lub kolację dla dziekanów, aby spotkać się samotnie. W dużym R-1, w którym od wielu lat wspólnie facylitowałem program przewodniczących działów, program stał się czule znany jako „przewodnicząca”. To samo wsparcie można zapewnić Dziekanom (Deanhabilitation? Nadal pracuję nad nazwiskiem dla tego).
Zbuduj zespół dziekanów
Dziekan jest izolującą rolą. Domyślnym ustawieniem dla dziekanów jest zaangażowanie się w wojny darniowe z innymi dziekaniami, każde dążące do uwagi i zasobów prezydenta, Provosta i CFO. W rezultacie wiele instytucji nie rozpoznaje, jak wykorzystać dziekanów jako prawdziwego organu zarządzającego w kampusie. Zamiast tego zarówno Provost, jak i Prezydent skorzystaliby z inwestowania swojego czasu i energii we wspieranie rady dziekanów, która ma (jako tak Centrum kreatywnego przywództwa proponuje) Wspólny kierunek, wyrównanie i zaangażowanie. Zjednoczony zespół dziekanów pozwala na lepsze podejmowanie decyzji, wzajemne wsparcie i dzielenie się zasobami, a także bardziej spójną komunikację w całej instytucji. Zamiast podsycać wspólną narrację poszczególnych lenistów, zainwestuj w dziekanów jako zespół i czerp nagrody za lepiej funkcjonującą organizację.
Dostarczaj dziekanom informacje
Dziekani tacy jak Independence, prowadzenie sklepów przy minimalnej ingerencji. Jednak dziekani potrzebują również informacji i ze wszystkich kierunków: powyżej, poniżej, w całym i na zewnątrz. Gdy brakuje informacji, plotki wypełniają pustkę. Wydział będą spekulować, pracownicy będą narzekać lub wycofać się, interesariusze będą się zastanawiać: „Co to robi Dean?”
Aby złagodzić te problemy, interesariusze muszą udostępniać informacje, a zwłaszcza podać dlaczego kontekst i uzasadnienie problemu. Jeśli więc ktoś chce być pomocny dla swoich dziekanów, przesadzaj je i zawsze podaj powody, dla których te informacje są ważne. Jeśli podaje się zbyt wiele informacji, niech dziekan ustanowił granice. A kiedy dziekan pyta o problem, odpowiedz im (bez powodów prawnych). Nie wstrzymaj się. Dziekan pozostawiony w ciemności jest tak dobry, jak mają latarkę.
Bądź partnerem myślowym
Dziekani biorą udział w nieustannej liczbie spotkań. Jako mój klient kiedyś mi się podzielił: „Mam więcej próśb o stałe comiesięczne spotkania niż godziny w ciągu miesiąca”. Aby uniknąć kruszenia dziekanów z nieskutecznym wykorzystaniem czasu, każde spotkanie z nimi powinno być generatywne, w którym rozwiązywane są problemy, podejmowane są decyzje, ustalane są strategie, a umowy są zamknięte. Przyjdź do dziekanów z rozwiązaniami, innowacjami i energią. Jako słynna linia z filmu Jerry Maguire Mówi: „Pomóż mi pomóc!” Zaoferuj jako partner myślowy dziekana, stać (metaforycznie) ramię w ramię i razem zastanowić się nad problemem.
Zdobądź ich trenera
Jako trener wykonawczy zdaję sobie sprawę, że ten wiąże się z moimi nieodłącznymi uprzedzeniami. A jednak widziałem z pierwszej ręki wypłaty dostarczania trenerów kierownictwa dziekanom. Zwrot z inwestycji z łatwością uzasadnia koszty finansowe. Nie chcę przekazać tej usługi. Po prostu wiedz, że jest to bardzo pomocne – niektórzy może nawet powiedzieć.
Zapytaj dziekanów, czego potrzebują
Wreszcie, jeśli nie masz pewności, jak być pomocnym dla dziekana (s), zapytaj ich. Będą wiedzieć. Doświadczony dziekan, biorąc pod uwagę właściwą mieszankę zasobów, wsparcia i współpracy, może osiągnąć wielkie rzeczy, ostatecznie prowadząc swoją szkołę, aby w dzisiejszych czasach trwałe skutki szkolnictwa wyższego: dobre wiadomości, sukcesy uczniów i pozytywny wkład w ich społeczności i kraj. Sukces dziekana może być wielką równowagą dla politycznego pokazu, który odwraca uwagę od tego, co naprawdę sprawia, że akademia jest nieoceniona.