Hype AI Sama Altmana jest znajomy

Myślę, że Sam Altman jest zbyt młody, by go wpływać Rolling Stone Magazyn, ale wydaje mi się, że nauczył się czegoś o retconningu wcześniej wyrażonym szum Rolling Stone Traktował nowe albumy z lat 80. i 90. The Rolling Stones.
W tym czasie Stones stały się stałą królewską rockową, ale ich muzyka była niezaprzeczalnie mniej istotna niż ich czas na początku lat 60. XX wieku, który zapewnił wielką pracę. Smaki muzyczne się zmieniły, Mick i Keith byli mniej zainteresowani i mniej zdolni do złamania nowego gruntu, więc praca, co zrozumiałe, ucierpieli obok albumów Wygnanie na Main Street Lub Lepkie palce.
Nie według Rolling Stonektóre można polegać, aby woskować rapsodycznie o tym, co chłopcy wyprodukowali po wydaniu albumu, ogłaszając powrót do wielkości po poprzednim okresie odłogowym. Niestety, możesz powrócić do wielkości tylko raz, więc kiedy nadejdzie następny album, musieli z mocą wsteczną obniżyć poprzedni album, który został nazwany prawie arcydziełem.
W 1983 roku Kurt Loder oświadczył To Tajny „Reassembles, w sposób dojrzałych mistrzów każdej sztuki, znane elementy w ekscytujące nowe formy”, dając albumowi cztery i pół gwiazdki.
Tajny Miałem jeden niewielki hit, „Undercover of the Night”, który brzmi jak Duran Duran, i ma Charliego Wattsa grającego elektroniczne perkusję, absolutne przestępstwo wobec wszystkiego, co dobre i święte. Pomysł, że jest to prawie idealny album, jest dosłownie szalony.
Przechodzimy do 1989 roku i Stalowe koła Album, również biorąc pod uwagę cztery i pół gwiazdki, tym razem Anthony’ego DeCurtisa. Recenzja rozpoczyna się „Nic nie ożywia ikon sześćdziesiątych, takich jak posiadanie czegoś do udowodnienia. W ciągu ostatnich kilku lat szacunek zazwyczaj pokazywał zarówno Rolling Stones, jak i Bob Dylan zużył niebezpiecznie cienki. Ostatnie dwa albumy Stones, Tajny I Brudna robota– Nie wspominając o solowych nagraniach Micka Jaggera –od złego po zwykłe”(Podkreślenie kopalni).
Staje się coraz lepiej. W 1994 roku Barbara O’Dair ogłosiła w swojej recenzji Voodoo Lounge„Zniknęły gładkie ruchy, trendowe kiwnięcia głową i słaby piosenki Brudna robota I Stalowe kołaOstatnie dwa studyjne dyski. Nowy album zespołu, Voodoo Loungejest poszarpany i chwalebny, rozkoszując się kwintesencją Rock & Roll the Stones oznaczone jako własne około 30 lat temu. ”
Ale Ten Czas to prawda, Rolling Stones naprawdę powróciły!
Popularne wyjaśnienie wszystkich tych entuzjastych recenzji po wydaniu nowego albumu jest takie Rolling Stone Redaktor Jann Wenner i wokalista Stones Mick Jagger byli bliskimi przyjaciółmi. Ale nawet ta przyjaźń nie mogła przeciwstawić się temu, że z czasem stało się jasne, że te albumy były niewypałami, więc każda recenzja musiała z mocą wsteczną wrzucić poprzedni wysiłek pod autobusem.
Ostatnio na platformie zadzwonię tylko na Twitterze, Sam Altman zdeklarowany„Przeszkoliliśmy nowy model, który jest dobry w kreatywnym pisaniu (jeszcze nie jestem pewien, w jaki sposób/kiedy zostanie wydany). To pierwszy raz, kiedy naprawdę mnie uderzyło coś napisanego przez AI. ”
Jest to dziwne stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że Altman nieustannie przesuwa tę technologię od pierwszego publicznego pojawienia się w 2022 r., Wyrażając osobiste cuda na inteligentne, empatię, a teraz kreatywność. Można by pomyśleć, że wielokrotnie uderzyło go to, co produkują jego modele, ale najwyraźniej nie…Ten to pierwszy raz.
Zauważ, że ten model nie jest jeszcze dostępny do konsumpcji publicznej, więc nie możemy sami ocenić, czy jest to „dobre” w kreatywnym pisaniu, z wyjątkiem tego, że całkowicie ocenię, czy jest dobry w kreatywnym pisaniu i powiedzieć, że tak nie jest.
Pomimo tego, że jest dobrze ugruntowany w sceptycznym obozie na temat tej technologii, myślę, że każdy, kto czyta Więcej niż słowa: jak myśleć o pisaniu w erze AI Poszedłby, widząc, że jestem dość otwarty na eksperymenty i eksplorację tej technologii, w której może ona zwiększyć, w przeciwieństwie do zastępowania ludzkich zdolności.
Ale „kreatywne pisanie” najwyraźniej nie jest obszarem, w którym będą się przodować duże modele językowe, ponieważ pójdę do mojego grobu, wierząc, że cała sedna kreatywnego pisania polega na uchwyceniu artystycznej intencji jednej unikalnej inteligencji, a następnie podzielenia się tą intencją z innymi unikalnymi inteligencjami. To wyzwanie, z którymi walczyłem z wieloma, wieloma godzinami mojego życia, jest trudne, fascynujące i bardzo warte zrobienia, nawet jeśli produkt tego zapaśniczego nigdy nie widzi światła dziennego poza publicznością oryginalnego autora, czego często często doświadczałem w mojej karierze.
Duże modele językowe nie są unikalnymi inteligencjami. Są wysoce wyrafinowane, niesamowite technologicznie maszyny dopasowujące wzory, które generują składnię jako ich wyjścia. Nie ma zamiaru tego pokolenia, dlatego nie ma kreatywności w pracy. Nie pisze, nie tak, jak to rozumiem, i nie tak, jak to cenię.
Znam wiele osób, które chcą kłócić się o te rzeczy, które powiedzą, że jesteśmy w trakcie „nowej” inteligencji, bla bla bla. Cieszę się, że inni ludzie zmagają się z tymi eksperymentami myślowymi, ale wiem na pewno, że człowiek wzruszenie religijne Czytanie i pisanie twórczej pracy innych unikalnych ludzkich inteligencji jest warte wykonywania bez względu na tę technologię – która nie może i nigdy nie będzie działać z celowego miejsca – jest zdolna.
Słuchaj, wyobrażam sobie, że część mojej frustracji zaczyna się przenikać i nie chcę wprost odrzucić tych z innymi perspektywami, choć zastanawiam się nad ludźmi, którzy nie są w stanie zobaczyć nieustępliwego hucksterizmu Altmana.
Chodzi o to, że dzięki Więcej niż słowa Będąc na świecie i możliwość rozmowy z wieloma różnymi ludźmi w wielu różnych kontekstach o tym, co mam do powiedzenia na temat pisania w świecie, w którym istnieją duże modele językowe, jest dla mnie coraz bardziej jasne, że w wielu przypadkach, w wielu przypadkach, Nikt nie prosi o to.
Jeśli nikt o to nie prosi, z pewnością nie ponosimy odpowiedzialności, aby dać mu porę dnia, kiedy przyjedzie tylko dlatego, że jest błyszczące, nowe lub niesamowite na poziomie powierzchni.
Przyszłość jest nasza, a nie AI.