„Życie jest zbyt krótkie, aby czekać na emeryturę”

Rodzina spędziła ostatnie dziewięć lat mieszkając i podróżując na 53 -metrowym żaglówce – i spędzi własną świeżą rybę.
Sara Rice (41 lat) i jej mąż, Lee, 45 lat, zawsze marzyli o podróżowaniu łodzią w pełnym wymiarze godzin.
Po tym, jak każdy przegrał rodzica, zdecydowali, że „życie jest zbyt krótkie, aby czekać na emeryturę” i postanowili znaleźć łódź, aby ich marzenie stało się rzeczywistością.
11 lat temu kupili łódź o wartości 15 000 dolarów i 45 stóp i spędzili sześć miesięcy podróżując po wschodnim wybrzeżu Australii z dwójką dzieci – Taj, 20, i Bella, 18 lat – jako proces próbny.
Po tym, jak to pokochali, wyciągnęli dzieci ze szkoły i spędzili następne pięć lat na zwiedzaniu Azji Południowo -Wschodniej.
Trzy lata temu zmodernizowali swoją łódź do żaglówki o wartości 40 000 53 stóp – i teraz ponownie wypłynęli po Meksyku i Kostaryce.
Rodzina kieruje własnymi rybami do jedzenia, ale mają mniejszy obserwowany, aby dostać się do ziemi na zapasy.
Sara, twórca treści z Gold Coast w Australii, powiedziała: „Możliwość surfowania i budzenia się każdego ranka jest niesamowita.
„Łapiemy własne jedzenie i włóczni.
„Mamy poczucie wolności.
„Nasze dzieci postrzegają to jako rzeczywistość – mogą żyć po prostu.
„Nie potrzebujesz wszystkich rzeczy zewnętrznych – kupowania domu i pożyczek samochodowych.
„Jeśli myślę o powrocie do lądowania, to trochę mnie podkreśla.
„Życie ludzi jest tak zajęte – nie mogą cię zmieścić”.
Sara i Lee dorastali surfowanie i życie przy plaży i zawsze chcieli mieszkać na łodzi.
Powiedziała: „Oboje straciliśmy rodzica.
„Uświadomiliśmy, że życie jest zbyt krótkie. Chcieliśmy zobaczyć świat z naszymi dziećmi i nie czekać, aż przejdziemy na emeryturę”.
W 2014 r. W końcu byli w stanie kupić 45 -metrową łódź i podróżowali po wschodnim wybrzeżu Australii, aby sprawdzić, czy mogą żyć na niej jako rodzina.
Uwielbiali to i spakowali swoje życie w maju 2016 r. – wkładając swoje rzeczy do kilku pudełek i sprzedając samochody.
Popłynęli po Australii, po czym udali się do Indonezji, a następnie spędzili następne pięć lat w Azji Południowo -Wschodniej.
Sara powiedziała: „To było niesamowite”.
Dzieci były w domu – i mogły doświadczyć zupełnie różnych kultur.
Sara powiedziała: „Zawsze o tym rozmawialiśmy (ich marzenie o żeglowaniu) – to było dla nich normalne.
„To, jak wychowaliśmy dzieci, było takim marzeniem.
„Mają już takie niesamowite doświadczenia życiowe.
„To taki wyjątkowy sposób na dorastanie.
„To piękny sposób, aby wszystko zabrać i mieć inną perspektywę”.
Rodzina powoli badała tylko niektóre z 17 000 wysp w Azji Południowo -Wschodniej i skończyłaby w całkowicie odległych miejscach.
Spędzili większość dni nurkowaniem i surfowaniem.
Sara powiedziała: „Jestem bardzo szczęśliwy, że możemy mieć te chwile jako rodzina.
„Płynęliśmy do ośmiu krajów.
„Razujemy po całym świecie jedną wyspę na raz”.
Sara mówi, że żeglarstwo może czasem być „wysokim stresem” – jeśli zostaną złapani w burzę – ale czuje się mniej „przytłoczona” niż wtedy, gdy mieszkali na lądzie.
Powiedziała: „Wzloty są naprawdę wysokie, a minima są naprawdę niskie”.
Rodzina sprzedała swoją starą łódź za 53 stóp jeden w 2022 r. – i spędziła następne dwa lata, naprawiając ją w San Diego w Kalifornii, zanim mogli wrócić do wody.
Chcieli nowego zbudowanego, aby mieć więcej miejsca dla swoich rosnących dzieci.
Sara powiedziała: „Ta łódź jest teraz większa, że możemy uzyskać więcej miejsca.
„Zdecydowanie się kłócimy.
„Naszą odpowiedzią na wszystko jest wskoczenie w ocean”.
Sara ma nadzieję, że inspiruje innych do zdobycia marzenia.
Powiedziała: „Zawsze chciałem pokazać ludziom, że możesz to zrobić.
„Jesteśmy całkiem normalni. Nie mieliśmy dużo pieniędzy.
„Chciałem zainspirować innych do ścigania ich marzeń”.