Strona główna Styl życia Ruchika Sachdeva i zima Tokio

Ruchika Sachdeva i zima Tokio

4
0

Założyłem stanik etykiet w 2011 roku jako młody projektant, ale zawsze byłem świadomy wyczerpania zasobów naturalnych i ciągle szukam alternatywnych materiałów. Kolekcja Spring-Summer, którą uruchomiliśmy w Delhi w zeszłym miesiącu, była współpracą z Bembergem, ekologicznym tekstylnym tkaninem wyprodukowanym przez japońską Asahi Kasei. Jest to w 100% regenerowane włókno celulozowe przetwarzane z bawełnianego liniowca, który jest biodegradowalny i miękki.

Zanim zacząłem pracę nad kolekcją, sam chciałem sprawdzić ich proces. To nie był pierwszy raz, kiedy użyłem Bemberga lub mojej pierwszej wizyty w Japonii. Ale w listopadzie ubiegłego roku pojechałem do zakładu w Nobeoka, mieście znanym z vintage klimat, ale rzadko odwiedzane przez turystów. Dzięki zespołowi Bemberga i wielu fajnym hipsterom w Tokio, byłem w tak wielu Izakayas (nieformalne bary), próbowanie wszystkiego od surowego kurczaka – delikatne i delikatne, ale nie doświadczenie, które powtórzę – po powtórzenie Umibudo Lub winogrona morskie, wodorosty, które jest specjalnością Okinawana. Ludzie dużo tu piją i to głośne i zabawne.

Ruchika Sachdeva

Ruchika Sachdeva

Oto niektóre z przystanków, które polecam, jeśli jesteś w Japonii:

Shimada, Tokio

Shimada, schowana w dzielnicy Shinbashi, jest kwintesencją Izakaya Tam, gdzie mieszkańcy wślizgują się po pracy – bez zamieszania, po prostu dobre jedzenie, napoje i ten niewypowiedziany rytm codziennego Tokio. Kiedy jesteś w mieście, musisz udać się do sąsiedztwa Izakaya. Menu prawdopodobnie będzie w języku japońskim, więc przygotuj się w Google lub zaryzykową szansę i zamów, co wygląda dobrze. Grillowana makrela jest prosta, ale trochę idealna. Stali bywalcy mają własne butelki za lady z ich nazwiskami. To takie miejsce.

Meguro, Tokio

Ta część oddziału miejskiego, szczególnie wokół Nakameguro i Aobadai, ma w niej spokojną pewność siebie. Nic nie krzyczy o uwagi, ale wszystko wydaje się brać pod uwagę. Storek Visvim General jest schowany na ulicy mieszkalnej, prawie jak sekret, który powinieneś znaleźć. Jest to część galerii, częściowo sklep, a każdy przedmiot w środku wydaje się, że został wybrany ostrożnie. Po przejściu przez sklep, wybierz się na powolny spacer wzdłuż rzeki Meguro. Nawet gdy nie jest to sezon Sakura, ścieżka jest spokojna i usiana maleńkim kawiarniami i sklepami, które bardziej przypominają czyjeś pasję niż biznes. To jedna z tych dzielnic, w których chcesz poruszać się wolniej, przyjrzyj się bliżej.

Nishiki Market, Kioto

To nie jest „rynek” w zwykłym sensie – bardziej przypomina długą, wąską aleję pełną pokoleń małych sklepów, z których każda koncentruje się tylko na jednej rzeczy i robienie tego naprawdę, bardzo dobrze. Znajdziesz wszystko od marynowanych śliwek i Yuba (skóra tofu) do maleńkich szaszłyków z grillowanej kałamarnicy i noże tak ostre, że są w zasadzie grafice. Jest zajęty, ale nie w sposób turystyczny. Głód, bądź ciekawy i nie martw się, jeśli nie wiesz, co coś jest. Połowa zabawy to rozwiązywanie tego w miarę upływu czasu.

Rynek Nishiki

Rynek Nishiki

Sanktuarium Meiji, Tokio

Sanktuarium, schowany za chaosem Harajuku, czuje się jak portal. W jednej minucie jesteś otoczony hałasem i neonem, a następnie przechodzisz przez górę Torii bramy do lasu, który w jakiś sposób tłumi całe miasto. Żwir uciska się pod twoimi stopami i wszystko zwalnia. To nie tylko miejsce turystyczne – tam ludzie przychodzą modlić się, wziąć ślub, oddychać. Skala jest cicho upokarzająca. Nie spiesz się, może napisz życzenie na jednym z drewnianych EMA Płytki. Nawet jeśli nie jesteś duchowy, trudno nie poczuć czegoś tutaj. Idź wcześnie rano, jeśli możesz, kiedy to tylko ty, drzewa i dźwięk wiatru przez liście.

Lattern Henare, Tokio

Lanterne Hanare, na cichej ulicy w Higashi-Kitazawa, siedzi za drewnianą fasadą, której łatwo przegapić, jeśli nie zwracasz uwagi-co jest w pewnym sensie. To bardziej jak czyjś pięknie odrestaurowany dom niż restauracja. Ustawiają tutaj posiłki, tak naprawdę nie możesz wejść. Musisz dokonać rezerwacji i z góry poinformować ich o swoich preferencjach.

Shimokitazawa, Tokio

Spacerując po Shimokitazawa wydaje się trochę jak przeglądanie bardzo wyselekcjonowanego zine – vintage sklepy, sklepy z płytami, małe kawiarnie schowane w alejach, wszystkie warstwowe, nie próbując zbyt mocno. Ulice są wąskie i łatwe do wędrowania bez planu. Ludzie ubierają się tutaj dobrze, ale nie robią wrażenia. Pijesz kawę, szturchaj stare koszulki zespołu lub zużyte dżinsy i nie zdziw się, jeśli skończysz dłużej, niż chciałeś.

Kamo River, Kioto

Naprzeciwko opery w Kioto odcinek rzeki Kamo jest dobrym miejscem na spacer. Miejscowi spotykają się na schodach i przy dobrej pogodzie pobliskie restauracje wyciągają stoły, abyś mógł jeść tuż przy wodzie. Jest coś w otwartości i rytmie przechodzących ludzi, nie musisz tu wiele robić. Po prostu usiądź i pozwól Kioto delikatnie się poruszać.

Tama, Tokio

Tama jest miejscem, które wydaje się być trochę sekretem, mimo że w Shibuya jest dobrze. Przestrzeń jest mała, z otwartą kuchnią i półkami wyłożonymi naturalnym winem. Wyciąga chłodny, mieszany tłum. Tutaj możesz wypróbować kuchnię Okinawy, która różni się od japońskiej kuchni, o której wiemy, ale nic nie jest wymuszone. Jest zrelaksowany, stylowy bez próby.

Pisarz jest założycielem i dyrektorem kreatywnym współczesnej wytwórni mody.

Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj