Rodzice IVF wydają tysiące na genetyczne badanie zarodków

Może się z tym urodziła, może to… optymalizacja genetyczna?
Najprawłe rodzice korzystający z zapłodnienia in vitro (IVF) wkrótce będą mogli wybrać zarodki na podstawie ich potencjalnego ryzyka chorób – w tym chorób, które rozwijają się w późniejszym okresie życia – dzięki przełomowej serwisu 5999 USD Ogłoszono w tym tygodniu przez amerykańską firmę biotechnologiczną.
„Zanim pojawi się bicie serca, jest DNA”, Kian Sadeghi, założyciel i dyrektor generalny Nucleus Genomicspowiedział stwierdzenie. „Jeden plik zawierający DNA i markery genetyczne może powiedzieć więcej o przyszłości Twojego dziecka niż jakikolwiek inny test, który lekarz mógłby uruchomić na tym etapie”.
Co to jest IVF?
Popularne leczenie płodności obejmuje usuwanie jaj z jajników kobiety i nawożenie ich nasieniem w laboratorium.
Powstały zarodek – który może być zamrożony lub świeży – jest umieszczany w macicy, gdzie, miejmy nadzieję, implanty w ścianie macicy i wywołuje ciążę.
Przed implantacją wiele klinik IVF już przegląda zarodki pod kątem nieprawidłowości genetycznych – takich jak dodatkowe chromosomy lub mutacje genowe – które mogą prowadzić do nieudanych implantacji, poronień, wad wrodzonych lub zaburzeń odziedziczonych.
Ale pierwsza w swoim rodzaju usługa z Nucleus Genomics idzie o krok dalej.
Build-a-Baby
Firma właśnie uruchomiła Zarodek jądraNowa platforma oprogramowania, która pozwala potencjalnym rodzicom wgłębić się w pełny genetyczny plan swoich zarodków przed wybraniem, który za wszczepienie.
Narzędzie pozwala pacjentom z IVF porównać DNA do 20 zarodków, badając je pod kątem ponad 900 stanów – w tym AlzheimerW Cukrzyca typu 2W choroba serca i kilka form raka.
To się nie kończy.
Program zawiera również potencjalne warunki zdrowia psychicznego, takie jak depresja i schizofrenia a nawet ocenia cechy poznawcze, takie jak IQ.
Rodzice mogą również spojrzeć na rysunki kosmetyczne i fizyczne, od wysokości, łysienia i BMI do koloru oczu i włosów.
Firma nie jest obiecującą doskonałością.
Zamiast tego oprogramowanie generuje tak zwany poligeniczny wynik ryzyka, który da rodzicom prawdopodobieństwo prawdopodobieństwa, że zarodek może rozwinąć pewne cechy lub choroby.
Ostatecznie rodziców decyduje o tym, które cechy mają dla nich największe znaczenie. Dla tych, którzy chcą zdekodować wyniki, dostępne są sesje poradnictwa genetycznego.
„Lifespan dramatycznie wzrosła w ciągu ostatnich 150 lat”, powiedział Sadeghi Wall Street Journal. „Testowanie DNA w celu przewidywania i zmniejszenia przewlekłej choroby mogą sprawić, że to się powtórzy”.
Nowa era technologii reprodukcyjnej
Praktyka, znana jako poligenowe badanie zarodków, jest już wysoce kontrowersyjna w świecie medycznym, zgodnie z Raport opublikowany przez Petrie-Flom Center Harvard Law School.
Krytycy ostrzegają, że umożliwienie rodzicom badań zarodków pod kątem ryzyka takiego jak depresja lub cukrzyca może pogłębiaj piętno i dyskryminację przeciwko ludziom żyjącym z tymi warunkami.
Tymczasem, Zwolennicy niepełnosprawności się kłócą Promuje szkodliwą ideę, że niepełnosprawność jest czymś, co należy naprawić, a nie naturalną częścią ludzkiej różnorodności.
A jeśli chodzi o wybór zarodków dla cech takich jak inteligencja lub atletyzm, krytycy twierdzą, że wślizgujemy się na designerskie terytorium dla dzieci – nowoczesną formę eugeników, która sprzyja bogatym, wzmacniającym nierówności społecznej i zdrowotnej.
Mimo to opinia publiczna wydaje się otwarta na niektóre aspekty technologii.
A 2023 Ankieta stwierdził, że 77% Amerykanów obsługuje go za pomocą zarodków w celu prawdopodobieństwa opracowania określonych warunków fizycznych, a 72% badań przesiewowych w kierunku zagrożenia dla zdrowia psychicznego.
Zwolennicy twierdzą, że nie różni się to od szczepienia – narzędzie zapobiegawcze, a nie osądy dla osób z tym stanem.
Ale jeśli chodzi o cechy niemedyczne, wsparcie szybko spada: tylko 36% zarodków przesiewowych z tyłu dla cech behawioralnych i zaledwie 30% dla cech fizycznych, takich jak wysokość lub kolor oczu.