Prywatny towarzysz odrzutowy ujawnia, jak naprawdę są super bogaci

W 2015 r. Danielle Styron, wówczas 32 -letnia, zaoferowano jej wymarzoną pracę jako prywatna stewardesa odrzutowa. Obiecało sześciocyfrową pensję, wycieczki do luksusowych kurortów i pełne korzyści. Wydawało się to zbyt dobre, aby mogło być prawdziwe – i tak było.
W ciągu dwóch wywiadów telefonicznych pilot nieustannie wskazywał na „alternatywny styl życia” właściciela samolotu, religijnego mężczyzny, który podzielił swój czas z rodziną w połowie miesiąca, a z jego dziewczynami drugiej połowy. W trakcie rozmowy stało się jasne, że rola obejmowała udział w orgie z dziewczynami na pokładzie, podczas gdy właściciel obserwował.
„Latamy je tylko raz w miesiącu, więc to nie tak, że musisz być lesbijką, po prostu musisz się z nimi bawić” – zapewnił ją pilot.
Styron pisze o obskurnej rozmowie kwalifikacyjnej – i siedmiu latach latania z bogatymi i sławnymi – w swoim nowym nowym wspomnieniu „The Mile High Club: Wyznania prywatnego stewardesa odrzutowego”(Post Hill Press; Out teraz), napisane wspólnie z jej bratem, Jamesem Styronem.
„Nazwy zostały zmienione w celu ochrony (nas) wrogich”, czytamy wstęp. „Zachowania zostały przedstawione, aby ich upokorzyć. Wiesz, kim jesteś”.
Styron, obecnie 41-letni, nie podjął pracy z właścicielem odrzutowca kochającego orgię, ale zaczęła pracować dla wielu trudnych ludzi.
Pisze, że niektórzy z jej klientów byli „nieszczęśliwymi, wampirami ludzkiej radości”.
Jeden pasażer skrył ją za brak zaopatrzenia w odpowiednią tequilę, mimo że nie było proszone. Anoreksyjne, obsesyjne z żywnością żony mikro-zarządzały wszystko, co wyszło z kuchni kuchni. Asystent zagroził, że uderzy ją w twarz w niezbędną kanapkę śniadaniową.
Potem był czas, kiedy kobieta wepchnęła styczona w grodzi w połowie turbulencji, ponieważ jej ukochane szczenięta zostali skazane. „Traktowała psy lepiej niż jakikolwiek człowiek na pokładzie”, pisze Styron.
Jeden z jej najniższych punktów został poproszony o pozyskanie szampana na tropikalnej wyspie St. Maarten, tuż po jego zdewastowaniu przez huragan. Klient zażądał bąbelków pomimo klęski żywiołowej.
„Stoję tam, myśląc:„ Nie ma szampana. Był tylko duży huragan. Ludzie stoją na zewnątrz, czekając na chleb, a ty prosisz mnie o wydanie 20 000 $ na szampan ” – powiedział Styron The Post.
Był tylko jeden supermarket otwarty, który Styron niechętnie patronował w poszukiwaniu żądanych mistrzów. „To wydawało się dystopijne” – powiedziała.
Potem był dwukrotny Bigwig, który pewnego dnia latał z ciężarną żoną, a jego kochanka kilka dni później.
„Jako kobieta bolesne było bycie częścią tego” – powiedziała. „Mimo że nie miałem wyboru. Co miałem zrobić, zdmuchnij moje życie, aby być:„ Yo, twój mężczyzna cię zdradza? ”. Prawdopodobnie już wiedziała ”.
Czasami, jak sugeruje tytuł książki, pasażerowie zostali zakochani w locie. Ona i jej załoga znali wiertło: wycofaj się na front, pozwól gościom iść na nią i poradzić sobie z sprzątaniem później.
„Zwykle jest w łazience, kuchni lub na kanapie” – pisze. „To ich dom, prawda? Prywatne dysze są jak latające salony”.
Pomimo niewygodnych sytuacji i trudnych pasażerów, prace obejmowały również wiele dobrych czasów i korzyści. Warto w Las Vegas z pilotami i odrzuciła do Kostaryki, Aspen i St. Barts.
Pewnego razu w LA samolot rozbił się na asfalcie, typowe opóźnienie mechaniczne. Danielle miała za zadanie utrzymać gości czarterów w karmieniu i rozrywki, podczas gdy piloci próbowali naprawić samolot. Głównym pasażerem był aktor i komik Jamie Foxx.
W przeciwieństwie do większości głośnych klientów, opóźnił się.
Był „najbardziej zachwycającą celebrytą”, powiedziała. „Opowiadał żarty i opowiadał historie. Był czystym światłem. (Po trzech godzinach na ziemi) byliśmy z jedzenia, mimosy zniknęły, ludzie tracą cierpliwość, ale nie Jamie. Nadal uśmiechał się. Wciąż łaskawy. To przywróciło moją wiarę w ludzkość.”
Nieszczęście wydawało się jednak bardziej normą.
„Myślisz, że ci ludzie mają wszystko” – powiedziała. „Ale widziałem odwrotnie. Są naprawdę niepewni. Ich przyjaciele opowiadają o jednym zawodach. Jeden mężczyzna posiadał kilka samolotów, miał piękną żonę, wszystko na świecie, a on miał obsesję na punkcie swoich zatyczek do włosów. Jak to, kogo to obchodzi?”
Styron ostatecznie wycofał się z lotnictwa i wrócił do robienia tego, co zrobiła wcześniej, pracując jako estetyk.
Teraz jest właścicielem puchu Nowego Jorku, studia brwi i pielęgnacji skóry na Upper East Side, gdzie ma tendencję do twarzy ludzi – nie ich ego.
„To mniej efektowne”, powiedziała ze śmiechem, „ale znacznie spokojniej”.