Pracownik dzieli biuro po kreatywnej odpowiedzi na złodzieja na lunch: „dziwne i samolubne”

Pracownik Nieszczęścia kradzieży lunchu – i jego drastyczne rozwiązanie – ostatnio zwrócił uwagę online w opowieści, z którą inni pracownicy biurowi mogą się odnosić lub rozumieć.
W wirusowym poście na Reddit pracownik powiedział, że jego miejsce pracy oferuje wspólną kuchnię z jedną lodówką.
„W ciągu ostatniego miesiąca mój lunch został skradziony pięć razy” – powiedział użytkownik Reddit. „Nie tylko przypadkowe przekąski. Całe domowe posiłki, które przynoszę z domu, zniknęły bez śladu”.
Dodał: „To nie tylko frustrujące, jest drogie i psuje mój dzień”.
Na czacie grupy biurowej pracownik zapytał nieznany złodziej lunchu Zatrzymać się – ale nikt nie wziął odpowiedzialności.
Jego rozwiązanie? Dżokej na biurku kupił mini-małżonkę i umieścił ją pod biurkiem, wraz z zamkiem „tylko dla dodatkowego spokoju”.
„Od tego czasu nie ma już skradzionych lunchów”, napisał w swoim poście.
Ale jego rozwiązanie nie zostało dobrze przyjęte.
Redditor poinformował, że jeden z jego współpracowników skonfrontował go i nazwał lodówkę „dziwnymi i samolubnymi”.

„Powiedziała, że to sprawiło, że„ wyglądałem paranoikiem ”i„ nie częścią zespołu ” – przypomniał oryginalny plakat. „Powiedziałem, że jestem zmęczony kradzieżą mojego jedzenia, i to było jedyne rozwiązanie, które zadziałało”.
Dodał: „Powiedziała, że powinienem był po prostu przynieść rzeczy, o które nie przejmowałbym się przegraną, takimi jak przekąski lub posiłki mikrofalowe, gdybym tak się martwił”.
Od tego czasu pracownik był poddawany Snide Uwagi na temat blokowania lunchu, powiedział, a on „zaczyna czuć się dziwakiem w biurze tylko po to, aby chronić moje rzeczy”.
Zapytał innych, czy się mylił za „blokowanie mojego lunchu zamiast pozwolić, aby to się działo?”
Komentatorzy postu, który przyciągnął ponad 20 000 posiłków, prawie jednogłośnie po stronie sfrustrowanego pracownika biurowego.
„(S) Ounds takie jak (drugi współpracownik) jest Hangry teraz, gdy nie ma bezpłatnego lunchu”, napisała jedna osoba.
„Natychmiast skontaktowałem się z HR w sprawie kradzieży i zastraszania” – powiedział drugi użytkownik.
„Po prostu oddaj tę samą energię”, doradziła inna osoba. „Traktują to jak żart, więc trzymaj go na poziomie żartów. Nie bądź poważny”.
Inni myśleli, że historia była tak oburzająca, że musiała zostać sfabrykowana.
„Nie ma mowy, żeby to było prawdziwe lol”, spekulowała jedna osoba.
Każdego ranka NY Postcast oferuje głębokie nurkowanie w nagłówkach z charakterystyczną mieszanką polityki, biznesu, popkultury, prawdziwej przestępczości i wszystkim pomiędzy. Subskrybuj tutaj!
„Którego sztucznej inteligencji użyłeś do napisania tej historii?” inny powiedział.
Fox News Digital rozmawiał z Diane Gottsman, ekspertem w zakresie etykiety z Teksasu, aby ustalić, czy pracownik biurowy przesadził w utraty lunchu.
„Kiedy pracujesz w biurze i masz wspólną kuchnię, Kradzież czyjegoś jedzenia jest nie tylko dziecinny i podstępny, ale całkowicie pozbawiony szacunku ” – doradził Gottsman.
„Pokazuje brak rozważania” – dodał Decorum Pro. „Ta osoba próbowała zwrócić uwagę wszystkich, wspominając o tym na czacie grupowym, ale być może inną opcją byłoby trafienie bezpośrednio do przełożonego, aby zająć się tym bardziej formalnie”.
Gottsman, który jest właścicielem etykiety Protocol School of Texas, powiedział, że biuro wydawało się „pełne kliki i prześladowców”.
„Ludzie komentujący małą lodówkę pod czyimś biurkiem jest małostka” – zauważyła.
„To po prostu nie ich działalność, podobnie jak każdy inny przedmiot, który ktoś przyniósłby do biura, jak fan lub ulubiona lampa na biurko”.
Gottsman dodał: „W tym przypadku nie, nie było to w złym guście. Próbują przynieść lunch, kupili małą lodówkę, którą włożyli pod biurkiem, poza zasięgiem wzroku, i dodali zamek, ponieważ istnieją mocne wskaźniki, że jedzenie zostało zrobione i może się to powtórzyć”.
Gottsman zachęcił pracownika biurowego do utrzymania podbródka i że prześladowcy biura „przejdą do innej sytuacji biurowej”.
Zasugerowała: „Zajmij się przełożonym, kierownikiem, właścicielem firmy lub HR, aby używać głosu pozytywnie i z szacunkiem”.
„Biorąc coś z kuchni z szafki, z półki lub gdziekolwiek indziej, jest kradzież – niezależnie od tego, czy jest to kanapka, zszywka czy pieniądze”.