Poznaj bankiera z Thiruvananthapuram, który jest na misji wspinania się na siedem szczytów świata


Anil Kumar Kannangal podczas swojej wędrówki do Mount Aconcagua, najwyższy szczyt w Ameryce Południowej | Zdjęcie: specjalny układ
Kiedy w zeszłym roku Anil Kumar Kannangal wylądował na lotnisku Mineralnye Vody w Rosji w drodze do wspinania się na Mount Elbrus, najwyższy szczyt w Europie, był szokiem. Ochroniarze zabrali go do aresztu, oskarżając go o bycie szpiegiem w drodze do Polski. Po kilku rundach przesłuchań i dokładnym zbadaniu jego e -maili i gadżetów, Anil został odrzucony, po zapewnieniu rosyjskiego przyjaciela jego przewodnika nepalskiego.
To był jeden z wielu niezapomnianych odcinków w życiu Anila jako alpinisty, gdy nie pracuje jako urzędnik w oddziale Brahmos w Canara Bank w Thiruvananthapuram. Przywołując incydent w Rosji, Anil mówi: „Atak na sala koncertowa w Moskwie miał miejsce kilka miesięcy temu. Bezpieczeństwo było u szczytu i wszyscy obcokrajowcy zostali zbadani. Właśnie dlatego też mnie przesłuchano”.
Odkąd kilka lat temu zaczął alpinić, Anil, emerytowany personel sił powietrznych (IAF), stwierdził, że bardziej się do niego przywiązał. Teraz ma misję wspinania się na najwyższe szczyty na siedmiu kontynentach, po tym, jak już podsumował trzy z nich – Mount Kilimanjaro (Afryka), Mount Elbrus (Europa) i Mount Aconcagua (Ameryka Południowa).

Anil Kumar Kannangal w Everest Base Camp | Zdjęcie: specjalny układ
„Byłem pasjonatem alpinistyki i poszedłem na wędrówki i wyprawy podczas służby. Po przejściu na emeryturę brałem udział w maratonach i wyprawach rowerowych”, mówi Anil, który w 2014 r. Uzyskał dobrowolną emeryturę z IAF.
Kiedy postanowił skalować szczyty, zaczął od Agasthyarkoodam w zachodnich Ghatach, jednym z głównych miejsc trekkingu w Kerali. Była to udana próba i poszedł na szczyty Trek Summit, takie jak między innymi Varayadumotta, Kurishumala i Kalimala.
„Istnieje podekscytowanie w przygotowaniu i procesie związanym z wspinaczką. Kiedy już skończyłem alpinię, chciałem rzucić okiem na najwyższy szczyt świata, Mount Everest. Bo że udałem się do obozu Everest bazy w 2023 roku. Wspinaczka była trudna, ale podobało mi się to. Zastanawiałem się nad tym, ale cieszyłem się z tego. Zastanawiałem się nad tym. Co jeśli spróbuję również na szczycie pozostałych sześciu szczytów. ”

Anil Kumar Kannangal w Mount Kilimanjaro | Zdjęcie: specjalny układ
Anil dołączył do grup społecznościowych. Z Kerali otrzymał wskazówki i pomoc innych alpinistów, takich jak oficer IAS Arjun Pandian, obecny kolekcjoner okręgowy Thrissur i Sheikh Hassan, pracownik rządu Kerali, który jest pierwszym Malayali, który podbija siedem szczytów.
Anil planuje wspiąć się na górę Kosciuszko w Australii we wrześniu lub październiku tego roku, a następnie Mount Denali (Ameryka Północna), Mount Vinson (Antarktyda) i wreszcie Mount Everest. „Nadchodzące wędrówki będą drogie w porównaniu z tymi, które już zrobiłem. Koszt wyniesie między 15 a 50 lakhs, co jest kwestią.

Anil Kumar Kannangal podczas swojej wędrówki do Mount Aconcagua, najwyższy szczyt w Ameryce Południowej | Zdjęcie: specjalny układ
Zauważa, że każda podróż była nieprzewidywalna. „Podczas wszystkich moich podróży musiałem poradzić sobie z dywersjami lotniczą, które zmusiły mnie do zmiany terminu mojej podróży”.
50-latek podkreśla, że wszystkie wędrówki miały wyzwania, a także ekscytujące momenty. „Jeśli była to podróż przez śnieg w przypadku Góry Elbrus, wspinanie się na Kilimanjaro polegało na przekroczeniu różnych stref klimatycznych – pola uprawne, las tropikalny z ogromnymi drzewami, płaskowyżiem, pustynią, moorską i lodowatą. Niespodzianki codziennie.

Anil Kumar Kannangal na szczycie Mount Elbrus | Zdjęcie: specjalny układ
Wskazuje, że jednym wyzwaniem dla alpinistów z Indii jest to, że w kraju jest tylko kilka oficjalnie zarejestrowanych firm trekkingowych i nie radzą sobie bezpośrednio z planem podróży. „Odbywa się to agenci w odpowiednich krajach. Ale w Europie firmy bezpośrednio zaspokajają wszystko”.

Anil Kumar Kannangal stojący w pobliżu gigantycznej ziemi na Mount Kilimandjaro | Zdjęcie: specjalny układ
Anil przyznaje, że nie było łatwo zrównoważyć jego pasję i zawód. „Kiedy odchodzę, obciążenie moich kolegów wzrasta. Ale wyrozumiali i wspierali”.
Opublikowany – 02 kwietnia 2025 02:42 jest