Panna młoda mówi, że ona utracona przyjaciół i rodzina na jej budżetowym ślubie gdzie zdecydowała się nosić dżinsy i kraciastą koszulę nad tradycyjną, drogim suknią ślubną.
22-letnia Amie Barron wyszła za mąż za swojego męża Huntera, 24, 26 stycznia, nosząc pasujące stroje na wesele w pokoju w bibliotece publicznej w Zachodniej Wirginii, stanu śladowym we wschodnich USA.
Para starała się obniżyć kosztyWydanie zaledwie około 1000 USD na ceremonię, z 300 USD, z których przydzielono na nowe kowbojskie buty dla Barrona i Huntera na weselu.
Kolejne 480 USD podniosło się na fotografa, a panna młoda utrzymywała przyjazne dla budżetu, robiąc własne włosy i makijaż oraz organizując muzykę i jedzenie.
Dwadzieścia gości wzięło udział w ślubie, a para uważa, że zaoszczędzili około 10 000 $ na bash Decydowanie o wydaniu tej kwoty na dwutygodniowy miesiąc miodowy.
„Prawie tydzień żonaty z moim najlepszym przyjacielem i nie mogę przestać ponownie oglądać naszego ślubu” – napisał Barron teraz wirusowy klip chwili Zostali mężem i żoną.
Kiedy trzymali się za ręce i powiedzieli „tak”, para nosiła dżinsy i czarno-białe koszule flanelletety, jako „to zwykle nosimy”.
„Najlepszy dzień mojego życia”, podpisała wideo, które ma obecnie 3,4 miliona wyświetleń.
W innym klipie z 4,9 miliona wyświetleń opisuje „niekonwencjonalne” rzeczy, które zrobili na weselu, aby zaoszczędzić gotówkę.
Oprócz organizowania go w pokoju bankietowym w bibliotece, para postanowiła również zrezygnować z przejścia, wierząc, że to „marnotrawstwo”, ponieważ po prostu je wyrzucasz.
Opisała ten dzień jako „bajki”, ale komentatorzy nie mieli tego wrażenia i nazwali ją „szaloną”, że nie przebierają się, oznaczając całe wydarzenie jako „brzydkie”.
„Zawsze wiedziałam, że nigdy nie chciałem dużego ślubu. Myślę, że niektórzy ludzie tego chcą, ale od razu wiedziałam, że to nie ja”, powiedziała, według Kennedy News.
„Wszyscy mówili mi, kiedy planujemy, że będę tego żałować, więc było to bardzo kontrowersyjne dla ludzi, którzy słyszeli to, co robimy i tak naprawdę nas nie wspierało”.
„To była walka, zwłaszcza po ślubie. Otrzymaliśmy wiele paskudnych wiadomości i postów w mediach społecznościowych od ludzi, którzy nie byli szczególnie wspierający, i musieliśmy ich odciąć z naszego życia” – dodała.
Jeden komentarz brzmiał: „Zasadniczo to był tylko kolejny dzień. Nic w tym nic specjalnego”.
Inna osoba napisała: „Przykro mi, że to ci się przydarzyło”, podczas gdy inna skomentowała: „To wygląda na przygnębiająco”.
„Nawet nie próbowałeś ładnie wyglądać”, żartował inny.
Jednak niektórzy ludzie byli bardziej wspierający niż inni, argumentując, że nie musisz mieć wielkiego dnia, aby był wyjątkowy.
„Wiesz co? Do diabła. Oboje są bardzo szczęśliwi. Znalazła kogoś do kochania, a on ją kocha. Wszyscy moglibyśmy mieć tyle szczęścia. Powodzenia” – chwalił jeden fan.
„Szczerze mówiąc, zwykle jestem hejterem”, zaczął kolejny komentarz. „Ale to wydaje się niesamowite. Nie trzeba próbować ciężko ani wydawać mnóstwo pieniędzy na jedną noc”.
„Nie wiem, dlaczego ludzie się z tego wyśmiewają. Nie chodzi o ślub, chodzi o małżeństwo” – podsumował ktoś inny.
Barron nadal dzieli się filmami o tym dniu i zgodziła się z mężem, że nie pozwoli, by nienawiść wpłynęła na ich małżeństwo.