NYC Restaurants and Bars Cruting for a Booze Taryffs pośród zagrożenia Trumpa

Ktoś wlewa im sztywny napój.
Nowojorskie właściciele restauracji i barów są przygotowanie do wpływu ogłoszonych taryf To może wstrząsnąć i poruszyć branżę hotelarską – jeśli kiedykolwiek wejdą w życie.
Prezydent Donalda Trumpa Ostatnie zagrożenie taryf 200% NA całe wino, szampan i duchy Od Unii Europejskiej ma sommelierów, tłoczyków koktajlowych i właścicieli-od gorących miejsc po wyluzowane otwory-zastanawiając się, co będzie podawać Biały Dom.
Wraz z innymi winiarnia w Williamsburgu, niedawno świętowała swoją pierwszą rocznicę – radosną okazję zniszczoną przez poczucie zbliżającego się zagłady, właścicielka Shanna Nasiri powiedziała The Post.
„Taryfy na wina ze starego świata, zwłaszcza francuskie i włoskie, zdecydowanie niepokoją” – powiedział Nasiri. „Te regiony są kręgosłupem mojej listy i gdzie mam najgłębsze połączenia, więc odejście od nich, aby zapewnić wzrost cen.”
Pomyślała, że „marginesy są już ciasne, a prowadzenie winiarni w Williamsburgu jest drogie”.
Bloki dalej, Bar Madonna, kolejny haute Haunt, ma plan działania, powinien wypić strajk katastrofy.
„Całe wino, które nosimy, to wino włoskie” – powiedział właściciel Eric Madonna. „Ale jeśli będziemy musieli przejść do krajowej, to zrobimy”.
Otwarty od zeszłego roku, zorientowany na rozruch boozer wynosi linię między nowoczesnym i oldschoolowym włoskim barem-opierając się prawie wyłącznie na imporcie starych krajów.
Madonna już wie, jak powstrzyma przynajmniej część tępego wpływu – jeśli i kiedy taryfy wejdą w życie.
2 kwietnia jest obiecaną datą rozpoczęcia taryf, a Trump zasugerował, że nie może być tak ciężko na pewne import.
„Mogę dać wiele przerw w krajach” – powiedział w poniedziałek. „Jest to wzajemne, ale możemy być jeszcze ładniejsze. Wiesz, od dłuższego czasu byliśmy bardzo mili”.
„Zaczęliśmy zaopatrzyć się w butelki wcześnie, kiedy usłyszeliśmy wiadomości” – powiedziała Madonna. „Ale w naszym budynku jest tylko tyle miejsca na przechowywanie”.
Jahdea Gildin, Sommelier w restauracji East Village Luthun, powiedział, że taryfy będą „niszczące dla większości branży restauracyjnej”.
„Wszyscy już wiedzą, że restauracje działają na bardzo dobrej marży, z której większość ich zysków, jeśli w ogóle, jest wykonana ze sprzedaży alkoholu” – powiedział Wine Whiz.
„Nadal będą dostępne punkty cenowe, ale zmusi to poziom jakości, jeśli utrzyma rentowność. Chociaż może to nie wpłynąć bezpośrednio na wszystkie miejsca, z pewnością wpłynie to na wiele, zwłaszcza małe lokalne firmy, które są bicie serca w Nowym Jorku”.
Inni są Biorąc pod uwagę szklane połowy.
Abraham Merchant, prezes i dyrektor generalny Merchants Hospitality – firma za dwiema lokalizacjami Philippe Chow w Nowym Jorku, Ophelia Lounge w Beekman Tower and Art Bar w West Village – widzi szansę, „szczególnie dla amerykańskich producentów”.
„W naszych nieruchomościach proaktywnie badamy sposoby podkreślenia większej liczby domowych duchów, win i napojów rzemieślniczych, które mogą być srebrną podszewką tych zmian”, powiedział Merchant The Post.
„Stany Zjednoczone mają niesamowity wybór wysokiej jakości produktów, co może być okazją dla lokalnych i regionalnych producentów, aby uzyskać większą widoczność na konkurencyjnej scenie hotelarskiej w Nowym Jorku”.