Jack Trunz był wyczerpany w nocy khakendra kalambur podniósł go w swojej żółtej kabinie na lotnisku w LaGuardia. Lot Trunza z Nashville został opóźniony o trzy godziny, co spowodowało, że przegapił 30. urodziny kumpla.
Ostatnią rzeczą, jaką chciał, było zgrywanie ze swoim taksówkarzem.
Ale 30 -letni Trunz, analityk inwestycyjny na Manhattanie, nie miał dużego wyboru. Ponieważ Schmoozing z klientami jest tym, co robi Pun, nawiązując do nich historie dorastania w Nepalu, 77 miejsc pracy, które od czasu przyjechał do Stanów Zjednoczonych w 1991 roku, jego wyczyny jako taksówkarz w Nowym Jorku przez ostatnią dekadę i 493-stronicową książkę o swoich pasażerach, „od szczytu Góry Everest do wietkowych ulic Nowej Jork”, które same w sobie.
Sprzedaje tom ze swojej taksówki za 39,99 USD, a także na jego stronie internetoweja połowa każdej sprzedaży trafia do Ulli-FoundationOrganizacja non-profit, którą zaczął otwierać klinikę medyczną w wiosce w Nepalu.
Trunz był zafascynowany.
„To była szczerze najważniejsza atrakcja moich czasów”, powiedział Post. „Powiedziałem:„ Powiedz mi więcej ”. To była jedna z tych sytuacji, w których byłem: „Chcę zakorzenić się dla tego faceta”. Wydaje się być dobrym człowiekiem i potrzebujemy ich więcej. ”
Okazuje się, że Pun miała do czynienia z dzikimi spotkaniami na drodze.
Twierdził, że kiedyś miał schterę z klientem – i był przytrzymany w prochu innym razem.
W 2020 r. Podniósł dwóch facetów z Midtown Manhattan, aby przynieść Bronxowi. Jeden wyszedł do Harlemu i powiedział, że jego przyjaciel zapłaci.
„Pod koniec podróży powiedziałem:„ Jak zamierzasz zapłacić? Powiedział: „Zapłacę gotówkę”. Wyszedł z tylnego siedzenia, żeby dać mi pieniądze, i powiedział, żebym zjechał przez okno, a ja zrobiłem to. Myślałem, że moje życie się skończyło – przypomniał sobie na stanowisko.
„Dałem mu mój portfel z 60-coś dolarów, a on również wziął mój telefon, więc nie mogłem zadzwonić na policję. Po prostu wystartował i musiałem wymyślić drogę, aby wrócić na Manhattan”-kontynuował.
„Nie miałem telefonu i GPS, ale czułem się wspaniale żyć”.
Zapytaj Pun, 49 lat, o listę osób, które prowadził przez ostatnią dekadę, a on zapewni odręczne notatniki wypełnione nazwiskami, zawodami, e -mailami i numerami telefonów ludzi chętnie o nim rozmawiać. Znani jeźdźcy to muzycy Patti Smith i Glenn Frey, gospodarz Late Talk-show Regis Philbin i aktorka Lili Taylor, których zdjęcie pojawia się w książce, wraz ze zdjęciami z wielu innych pasażerów, którzy zgodzili się na to.
Pewnego dnia wybrał Punk Royalty Smith w centrum miasta i zabrał ją do jej mieszkania w centrum miasta. Opowiedział jej o swojej książce i zapytał: „Co robisz?”
Nie miał pojęcia, kim ona jest.
„Powiedziała, że używała muzyki, a także była pisarzem” – powiedział. „Padało, a ona powiedziała:„ Poczekaj tutaj, a przyniosę ci moje książki ”. Idzie do swojego mieszkania w deszczu i podaje mi trzy jej książki. ”
To, co znalazł w środku, oszołomiło go.
„Patrzę przez strony i widzę, że zrobiła zdjęcie Yoko Ono. Zadzwoniłem do przyjaciela, a on powiedział:„ Nie wiesz, kim był Patti Smith? Jest sławna! ”. Nie wiedziałem tego.
„Najgorsze jest to, że czekałem na wydruk mojej książki, więc nie miałem żadnych kopii do jej dania”, powiedział Pun, który sprzedał około 2000 egzemplarzy grubej lektury.
Powiedział, że jego ulubieni klienci byli jednym z ochroniarzy prezydenta Cartera, a także Terry’ego Kinga, siostrzeńca legendarnego piosenkarza „Stand By Me” Bena E. Kinga.
„Jedzieliśmy z Queens na Manhattan do nominacji lekarza” – powiedział o swoim spotkaniu z Terry’m z 2019 roku. „Powiedziałem:„ Co robisz? Powiedział, że był muzykiem w Drifters. Powiedział, że grał z Benem E. Kingiem, a ja zacząłem śpiewać „Stand by Me”.
Wtedy Terry ujawnił: „To mój wujek”.
Pun – który rozwiedli się z dwójką dzieci, z których jedno mieszka w Nowym Jorku, a druga w Nepalu, gdzie wciąż jest jego rodzina – ostatecznie wynajęła od niego pokój na Jamajce, Queens. Dwaj mężczyźni są nadal w kontakcie.
Co do jego najgorszych klientów? Za dużo, by policzyć.
„Jest tak wielu, którzy byli werbalnie obelżywi i grożący i mówili, że jestem nielegalnym imigrantem”, powiedział Pun, który był obywatelem USA od 2010 roku.
„Tak wielu ludzi jest negatywnych i okropnych.
Pun urodziła się w Ulleri, niewielkiej wiosce w zachodnim Nepalu, około 6700 stóp nad poziomem morza. Nie było bieżącej wody ani prądu; Jego zadaniem było opiekę nad stadem Buffalo. Marzył o przyjeździe do Ameryki i zostania pisarzem takim jak Jack Kerouac, ale nie miał pieniędzy.
Kiedy odwiedzali turyści, gra słów zawsze żądała ołówków i notatników. „Wiedziałem, że aby zrobić swoją przyszłość, potrzebowałem wykształcenia” – powiedział.
Pewnego popołudnia pod koniec lat 80. poznał amerykańskiego plecaka o imieniu Steve Wright. Uderzyli to, a matka Wrighta, Judith, sponsorowała kalambur w swoim domu w rejonie Zatoki San Francisco. Uczęszczał do liceum w Los Gatos, niedaleko San Jose, mieszkający z Wrights przez trzy lata. (Steve Wright zmarł w wypadku samochodowym 25 lat temu.)
„Czuję się jak jego ciocia”, powiedziała mama Steve’a, Judith Wright, emerytowana nauczycielka mieszkająca teraz w Harrisonburgu w stanie Wirginia. „Khakendra pisał każdego dnia, więc ma naprawdę dobre zapisy wszystkiego, co się wydarzyło”.
Po ukończeniu studiów kalamba przemierzała Stany Zjednoczone, podejmując dziwne prace w fabrykach, stawach fast food, pralni i stacjach benzynowych, a także spanie w jego samochodzie. Po odrzuceniu przez agentów i wydawców samodzielnie opublikował wspomnienie „Inevitable Dreams” na początku 1998 roku.
Lorraine Williams poznała kalambur w kawiarni, którą jest właścicielem w Waszyngtonie, Iowa, zwana Café Dodici.
„Był sam. „Jest pracowity. Jest jedną z tych postaci – ludzie go znali i lubili. Kupuję jego książki, aby go wspierać, ponieważ wiem, że potrzebuje pieniędzy”.
Pun mówi, że płaci 1050 dolarów tygodniowo za wynajem taksówki, ale Uber i Lyft zjadli swoje zyski.
„Czasami zarabiam 200 USD, czasem 300 USD, czasem minus” – powiedział. „Czasami dostaję tylko trzy godziny jeźdźców na 12-godzinną zmianę.
Mieszka w mieszkaniu z przyjaciółmi w Sunnyside, Queens, płacąc 500 USD miesięcznie za spanie na podłodze w salonie.
Pun ma filozoficzne podejście.
„Miliony innych ludzi starają się stworzyć swoją przyszłość z dala od domu tak jak ja” – powiedział. „Możesz płakać i żyć w nędzy lub poruszać się”.
Jack Trunz również próbował pomóc. Kupił dwie książki i przekazał 400 $ na Fundację Pun.
„Chciałbym dać mu więcej” – powiedział. „Pomyśl o tym, co narzekamy. Czuję się niesamowicie szczęśliwy, że dorastałem tak, jak robiłem, aby uzyskać wykształcenie, które wykonałem, mieć pracę, którą miałem.
„Pomógł spojrzeć na perspektywy”.