To był lot w obie strony.
Pasażerowie przeżyli niewygodny, 8-godzinny lot do nikąd, kiedy ich samolot został zmuszony do odwrócenia się i powrotu do domu, zanim dotarli do celu.
Ten frustrujący lot miał miejsce w sobotę na pokładzie lotu Eurowings-notorycznie ciasną linią budżetową z cienką brzytwą, niezrównanymi siedzeniami i wąskimi toaletami-na miejscu podróży w Düsseldorfie w Niemcze PaddleyourownKanoo.com poinformował.

Lot EW9250 wystartował na czas około 15:00 i zbliżał się do miejsca docelowego, gdy lotnisko w Tromsø zgłosiło wiatry około 54 mil na godzinę – co przekroczyło próg uznany za bezpieczny dla lądowania Airbusa, Niemiecki Bild Zgłoszone.

Z samolotem zaledwie kilka mil od lotniska, piloci zostali zmuszeni do skierowania na Rovaniemi w pobliskiej Finlandii.
Samolot wylądował w Rovaniemi, zanim 120 pasażerów siedziało na pokładzie ciasnych samolotów, czekając na pogodę, aby mogli spróbować drugiego przybycia do zamierzonego miejsca docelowego Tromsø.
Po godzinie piloci otrzymali potwierdzenie, że wiatry umarły w Tromsø, więc samolot znów zabrał niebo.
Niestety druga próba przybycia do Tromsø nie powiodła się po tym, jak prędkość wiatru ponownie wzrosła podczas podejścia samolotu do miasta.
Ostatecznie „Piloci postanowili odlecieć z powrotem do bazy w Düsseldorfie”.
Wylądowali około 23:00 – prawie osiem godzin po początkowym wyjeździe w tym samym mieście.
Eurowings zapewniał nocne zakwaterowanie dla pechowych pasażerów, przed próbą lotu następnego ranka.
Ten lot był powodzeniem, a pasażerowie bezpiecznie przybyli do Tromsø o godz. 11.00. Bild poinformował, że niedziela – 20 godzin za harmonogramem.
Jednak Flight EW9250 nie był jedyną podróżą, która została wyrzucona przez wiatr w weekend.
W sobotę odwołano 13 lądowań w Tromsø z powodu potężnych wieżowców.