Niepełnosprawny mężczyzna uruchomiony z EasyJet Flight, ponieważ nie mógł iść do łazienki

Niepełnosprawny pasażer Wielkiej Brytanii roztrzaskał swój „szacunek do siebie” po tym, jak podobno został uruchomiony z lotu EasyJet przed startem, ponieważ nie mógł iść do toalety.
„Zawsze byłem szczęśliwym facetem, ale to trochę mnie odrzuciło”, powiedział Barry Dobner Liverpool Echo.
Brytyjczyk, który od czasu cierpienia na udarze 18 lat temu nie pozwolił, aby jego fizyczne ograniczenia powstrzymały go przed podróżą i podobno latali sześć razy w swoim stanie.
Podczas swojej ostatniej podróży Barry planował latać z Manchesteru do Aten, Grecja 3 kwietnia, aby mógł świętować swoje 80. urodziny w Morza Śródziemnego z 67 -letnią żoną Alison Dobner i przyjaciółką Sheila.
Aby zapobiec snafusowi, grupa zorganizowała transport przyjazny dla wózków inwalidzkich w Grecji, podczas gdy Barry twierdzi, że poinformował EasyJet, że był użytkownikiem wózka inwalidzkiego, gdy zarezerwował swój lot.
Pomimo ich środków ostrożności, ich podróż minęła, zanim się zaczęła. Problemy zaczęły się wkrótce po wejściu na pokład, gdy członek załogi podobno usłyszał, że podróżnik trzymał przenośną pisuar w bagażu podręcznym.
„Przeszała stewardesa, a ona powiedziała„ przepraszam, czy masz butelkę z pisuaru? ” – przypomniał sobie Barry. „Moja żona powiedziała tak, w przypadku sytuacji kryzysowych. Powiedziała„ poczekaj na minutę ”. Wróciła i powiedziała„ czy twój mąż może iść do toalety ”?
Kiedy Alison odpowiedział, że nie może, stewardesa „powiedział:„ Musisz zejść z tego samolotu ”, przypomniał sobie. „Moja żona zapytała dlaczego i powiedzieli„ ponieważ nie może iść do toalety ”.
Cała grupa została następnie wyrzucona z samolotu, po czym musieli zostać odebrani z lotniska przez przyjaciela i odjechanego do domu.
„Cały samolot wstał, obserwując, co się dzieje” – powiedział Barry. „Możesz sobie wyobrazić, jak to mnie poczuło. Wiedzieli, że nie mogę chodzić, kiedy włożyli mnie w samolot”.
Dodał, że incydent sprawił, że poczuł się jak „obiekt”, wyjaśniając: „Nie jestem już osobą. Mój szacunek do samego siebie spadł”.
Alison stwierdziła, że cała sytuacja jest szczególnie szalona, ponieważ latała wcześniej bez żadnych problemów. „Traktowanie takiej osoby niepełnosprawnej było przerażające, zwłaszcza gdy wcześniej mieli wszystkie informacje” – powiedziała. „To po prostu absurdalne. Inni pasażerowie siedzieli tam z kroplami”.
Opłata niestety nie była tylko emocjonalna – Barry twierdzi, że stracili ponad 2000 funtów (2555 USD) z powodu nieudanego lotu.
„Nie wiemy, czy odzyskamy pieniądze z lotu”, ubolewał nad Brytyjczykiem, który powiadomił swoich ubezpieczycieli wakacyjnych i złożył skargę do linii lotniczej.
Od tego czasu EasyJet zwrócił się do tego incydentu w oświadczeniu.
„Bardzo nam przykro, że pan i pani Dobner i ich towarzysz nie byli w stanie latać zgodnie z planem,” – powiedzieli przedstawiciele linii lotniczych. „Jesteśmy w kontakcie z panem Dobnerem i jego partią, aby przeprosić za ten błąd i zwrócić im pełną zwrot za lot i zapewnić im odmowę rekompensaty za pokład”.
Dodali, że przewoźnik „niesie około miliona pasażerów wymagających jakiejś formy pomocy” i że „badania pokazują, że 87% pasażerów EasyJet, którzy tego wymagają, jest zadowolonych” z świadczonych usług.
EasyJet podobno trzyma wózek inwalidzki na każdym samolocie, zauważając, że pasażerowie muszą być w stanie przenieść się do niego lub za pomocą towarzysza, Niezależne zgłoszone.
Tymczasem członkowie załogi mogą pomóc w transporcie niepełnosprawnych ulotek do i z toalety.