Izrael uruchamia naloty w Jemenie po krainie rakiet w pobliżu Tel Aviv

Izrael w poniedziałek przeprowadził naloty na kluczowym porcie Hodeidah w Jemenie i pobliskie obiekty raniące prawie 21 osób, według rzecznika Houthi Health Ministerstwa Anees Al-Asbahi.
Atak został rozpoczęty w odwecie za zwolniony przez pocisk Zatrudnione w Iran Houthi Rebelianci W niedzielę wylądowało w pobliżu międzynarodowego lotniska Ben Gurion, poinformowała organizacja informacyjna Al Jazeera.
Jest to pierwszy taki pocisk, który ominął Izraelskie systemy obrony rakietowej, odkąd Houthi zaczęli atakować kraj pod koniec 2023 r.
Ogromne wybuchy i gęste pióropusze dymu wznoszą się z portu Hodeidah na materiałach emitowanych przez media prowadzone przez Houthi.
Izraelskie wojsko potwierdziło, że ukierunkowało „infrastrukturę terrorystyczną” w porcie i wokół niego, w tym fabryka cementowa, którą, jak twierdzi, służyło do budowy tuneli i innych struktur wojskowych.
Izraelskie siły obronne (IDF) twierdziły również, że port Hodeidah był centrum transferów broni irańskiej do Houthi – roszczenie, które nie mogło być niezależnie zweryfikowane.
Strajki nastąpiły po głośnym ogłoszeniu przez Houthi Leadership, przysięgając na nałożenie na Izrael „kompleksową blokadę powietrzną”.
Ostrzegali także międzynarodowe linie lotnicze, aby zawiesił loty na izraelskie lotniska, ogłaszając, że lotnisko Bena Gurion jest głównym celem i powołując się na solidarność z Palestyńczykami w trwającej kampanii wojskowej Izraela w Gazie.
Centrum koordynacji operacji humanitarnych Houthis stwierdziło, że powiadomiło globalne organy lotnicze, w tym Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Air (IATA) i Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego ONZ (ICAO), o zamiarze wielokrotnego uderzenia izraelskich lotnisk.
Podczas gdy ataki Houthi i ataki dronów były regularnie przechwycone, incydent ten oznacza pierwszy pocisk, który dotarł do obszaru Tel Awiwu bez zestrzelania, zwiększając obawy dotyczące zdolności obrony powietrznej Izraela i regionalnej eskalacji.
Sytuacja zwiększa rosnące napięcia na Morzu Czerwonym i poza nią, ponieważ Houthi nadal kierują się w izraelskie interesy i drogi wysyłkowe w tym, co określają jako odwet działań Izraela w Gazie.