Mieszkam na statku wycieczkowym – oto jedyny „dziwny” atrakcyjność pasażera, którego nie otrzymuję

Kobieta, która mieszka podczas rejsu za darmo przez pół roku, ujawniła wszystkie przywilej, które z tym wiążą się – i jedyną „dziwną” rzeczą, której nie może zrobić.
Christine Kesteloo, która pochodzi z USA i mieszka w Holandii, gdy nie żeglowała, odwiedziła 109 krajów i liczy.
44-latka nie gotuje, nie czyści, nie robi łóżka, nie robi prania ani nie płaci za jedzenie, a to wszystko dzięki roli męża Pete’a jako głównego inżyniera w Holland America Line Cruise Company.
Christine, która dokumentuje swoje życie na morzu dla jej prawie miliona wyznawców Tiktok, ujawniła, że małżonkowie członków załogi mogą pozostać na pokładzie za darmo.
Autki obejmują 50% zniżki na dodatki, takie jak napoje gazowane, napoje alkoholowe, sklepy pokładowe i spa oraz obniżoną stawkę dostępu do Internetu, zgodnie z publikacją w Wielkiej Brytanii Lustro.
Christine, była sama dyrektor rejsu, do tej pory wzięła 110 rejsów Alaskan, ujawniając, że absolutnie kocha życie na morzu.
„Nasza kabina na statku jest zasadniczo zawiera pracę mojego męża – jest głównym inżynierem, który pracuje trzy miesiące na pokładzie, a ja płynę jako„ żona na pokładzie ”,” powiedziała w artykule, dla którego napisała, dla którego napisała Business Insider w 2023 r.
„Kiedy nie mieszkamy na statku wycieczkowym, jesteśmy w naszym domu w Vlissingen w Holandii”.
Weteran krążownik spędził 12 lat na morzu.
„Na szczęście mieszkanie na morzu nie jest dla mnie zbyt nowe, ponieważ kiedyś byłem dyrektorem rejsowym. Straciłem pracę na początku pandemii Coronawirus i od tego czasu przeniosłem się do twórcy treści w pełnym wymiarze godzin”.
Od momentu uruchomienia strony Tiktok zgromadziła 32 miliony polubień w swoich klipach, dając widzom wglądanie w jej życie na morzu.
Życie kabiny
Christine wyjaśniła, że ona i Pete zawsze pozostali w tej samej kabinie, która jest przypisana do pozycji Pete’a na statku.
Powiedziała, że chociaż kabina była dość mała, nie było mniej niż niektóre apartamenty studyjne w Nowym Jorku.
„Nasza łazienka jest bardzo ciasna, a nasza przestrzeń ma dziwny układ – w nocy muszę wspiąć się na męża, aby wstać z łóżka, aby skorzystać z pokoju odpoczynku”, powiedziała Business Insider.
„Na szczęście mamy również balkon na dziobie statku, który jest idealny do kręcenia zachodów słońca i wschodów słońca”.
„Będzie wyglądać trochę dziwnie”
Christine powiedziała The Mirror Mieszkała na statku wycieczkowym zarówno jako gość również jako załoga, wyjaśniając, że miała prawie takie same przywileje jak zarówno goście, jak i załoga, z kilkoma wyjątkami.
Jednym z ograniczeń dla Christine jest to, że zabrania jej hazardu na pokładzie.
„Nie wolno mi siedzieć przy automatach i grać w moje serce, dopóki nie wygram, ponieważ wyglądałoby to trochę dziwnie, gdybym, jako żona głównego inżyniera sztabu, wygrała jak duży jackpot. Więc nie wolno mi uprawiać hazardu na statku”, powiedziała publikacji.
Wyjaśniła również, że pomimo swoich przywilejów pozwoliła gościom cieszyć się takimi wyposażeniem, jak basen, siłownia, spa i słoneczne leżaki, zanim sam ich użyła.
„Jeśli basen jest zapakowany, upewniam się, że wysiadam i daję gościom usiąść, jest to po prostu właściwe” – powiedziała.
„Całkowicie rozumiem, jak dać gościowi najlepszy czas i nie sądzę, aby członek załogi zajął swoje miejsce”.
Powiedziała, że jednym z największych zalet nie było przygotowywania posiłków ani naczyń.
„Mam posiłki w jadalni statku na śniadanie, lunch i kolację. Jeśli nie mam ochoty tego robić, mogę iść do bufetu lub zdobyć pizzę lub hamburgery i frytki, gdy moje serce pragnie. Muszę płacić za własne drinki, choć dostaję 50-procentową rabat”, wyjaśniła w Business Insider.
„Uwielbiam także być w nowym miejscu każdego dnia, co jest szczególnie pomocne dla twórcy treści, zawsze chce opublikować coś nowego. Muszę poczekać, aż goście wysiądzieli w porcie, zanim zejdę na listę, ale nadal mam dużo czasu”.
Powiedziała jednak, że jeśli chodzi o pracę na statku, napotkała pewne trudności.
„Kupuję Internet na pokładzie po obniżonej stawce, ponieważ mój mąż jest członkiem personelu, ale usługa nie zawsze jest najlepsza” – powiedziała.
Powiedziała na przykład na francuskich Wyspach Polinezyjskich, poszli osiem dni bez połączenia internetowego na statku.
„Życie w małej przestrzeni oznacza również, że mój mąż i ja jesteśmy przyzwyczajeni do bycia razem przez cały czas” – powiedziała.
„Niektóre pary mogą tego nie preferować, ale idziemy tylko na trzy lata małżeństwa i nie jesteśmy w porządku ze stałą bliskością”.
Powiedziała, że kolejną wadą było to, że nie mogą zwierząt domowych, „ale mam szczęście, że często jestem otoczony naturą”.
Jeśli chodzi o chorobę lokalną, nie jest to już coś, co jej tak bardzo jej niepokoi.
„Pete jest na morzu od 30 lat i jestem na morzu od 12 lat, a po całym tym czasie dosłownie nie muszę dostosowywać się do nóg lądowych w stosunku do nóg morskich, nie czuję różnicy. To mi nie przeszkadza”, powiedziała The Mirror.
W jednym klipie wyjaśniła, że spędzili sześć dni na morzu przed dokowaniem na Hawajach, dodając, że pęcie były tak intensywne, że osiągnęli 4 mln do 5 m.
„Ruch w oceanie nie ma dla mnie nic, ponieważ mieszkam na statku w połowie roku. Po raz kolejny mamy do czynienia z obrzękami od 15 do 18 stóp (4,5 do 5,5 metra)”.
Powiedziała, że nie nakręci gości, aby dać im prywatność, ale gdyby to zrobiła: „Widziałbyś, jak wielu ludzi upada”.
„Płyty, okulary i krzesła z hałasem, ponieważ one również spadały”, powiedziała w klipie grudnia 2024 r.
„Jutro jest nasz ostatni dzień na morzu, a potem będziemy na Hawajach. Dotarcie na Hawaje zajmuje sześć dni morskich i oczywiście Ocean Spokojny jest nieprzewidywalny – może być gładki lub skalisty, jak to było”.
Christine, która od ponad 10 lat cieszy się bezpłatnym jedzeniem i zakwaterowaniem, opisywała to jako „całkiem słodkie życie, które niektórzy mogą osądzać”.
„Ale wiem, że to naprawdę zaszczyt cieszyć się światem w ten sposób”.