Miesiąc miodowy z piekła

Nowożeńcy rejsu miodowy pary poszedł do piekła po zatonięciu ich statku, pozostawiając gołębie przylegające do tego samego kamizelka życia.
Materiał filmowy pokazuje im, inni pasażerowie i członkowie załogi kołyszący się w burzliwych wodach łodzią w oddali.
Cudowna saga przetrwania miała miejsce 2 marca, podczas gdy Brazylijski Doktor Caio Gomes i jego żona, bizneswoman Fernanda Diniz, z przyjemnością płynęli z Malediwów, aby świętować wiązanie węzła, donosi Newsflash.
Katastrofa uderzyła 40 minut w podróż, gdy opowiadał Gomes, „naprawdę duża” fala wstrząsnęła łodzią miłosną, 56 pasażerów i trzech członków załogi.
Naczynie nie spadło od razu pomimo uderzenia i zamiast tego płynął przez kolejne 20 minut, zanim „powoli zaczął pochylać się po prawej stronie”, powiedział lekarz.
„Myślę więc, że łódź mocno uderzyła w falę, a coś złamało rynny i woda łodzi dostało się do tego przedziału” – przypuszczał.
Mimo nieszczęścia załoga nie poinformowała pasażerów, że tonie, tylko mówiąc, że muszą założyć kamizelki ratunkowe i wskoczyć do wody, twierdził.
„Wyjście z łodzi było spokojne, nikt nie był zbyt przestraszony i nikt nie został ranny” – powiedział Gomes.
Jednak nastrój szybko się zmienił po tym, jak nowożeńcy wszedł do drinka i zdali sobie sprawę, że żaden z ich kamizelki ratunkowej nie będzie się napompować.
Bez żadnego innego odwołania para pływała, dopóki nie znaleźli bezpańskiego kamizelka ratunkowego, który podzielili jak Kane Winselt i Leonardo DiCaprio skazana na scenę oceaniczną z „Titanic”.
„Udało nam się utrzymać kamizelkę ratunkową i unosiliśmy się na niej, i utrzymało nas oboje”, powiedział Gomes, który powiedział, że są w wodzie przez kolejne 30 do 40 minut, zanim pojawił się inny statek i uratował je.
Podczas gdy lekarz powiedział, że „nikt nie został zraniony” podczas nieszczęścia, twierdził, że doświadczenie to wzrosło emocjonalne.
„Nie było żadnych obrażeń, żadnych zadrapań, nic – tylko uraz psychologiczny, ponieważ był to dla nas ogromny cios” – powiedział Gomes.
Jedyną ofiarą był plecak zawierający paszporty pary, zmuszając ich do skontaktowania się z ambasadą brazylijską na Sri Lance, aby mogli wrócić do ojczyzny.