Mama wyjaśnia, dlaczego częściej próbuje powiedzieć „tak”

Jako dziecko, mój mama Ulubione zdanie brzmiało „ponieważ nie ma środka nie”.
Nie mogę zacząć wyjaśniać, jak to było frustrujące, zwłaszcza gdy nie było powodu, dla którego to nie było. Po prostu… nie. Koniec dyskusji.
Teraz, kiedy jestem Mamo sam, Złapałem te dokładne słowa wymykające się z moich ust.
Ale ostatnio widziałem Tiktok To sprawiło, że przestałem i pomyślałem.
„Najważniejszą rzeczą, z którą walczyłem w rodzicielstwie, jest moje wrodzone sens, aby chcieć powiedzieć moim dzieciom nie”, zaczyna mama Brenden w swoim filmie.
„Dlaczego po prostu mówię nie?”
To coś, co zauważyła poprzez zachowanie córki. Jak zaczęła ukrywać rzeczy, których chciała za plecami, martwiłem się mamą Powiedziałby nie.
„Chociaż jest to coś tak małego, może stać się o wiele bardziej poważne rzeczy, gdy twoje dzieci się starzeją. Musiałem cofnąć się i zadawać sobie pytanie: dlaczego po prostu mówię„ nie ”? Dlaczego to moja natychmiastowa odpowiedź na wszystko, co mnie pyta moje dziecko?” Ona wyjaśnia.
Uświadomiła sobie, że wiele jej nie dotyczy kontroli.
I jasne, są absolutnie czasy, w których nie jest konieczne. Brenden wyjaśnia, że granice bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia nie są w stanie negocjować.
Ale niektóre z tych innych nie? Te refleksyjne? Warto przemyśleć.
„Wiele razy możesz po prostu powiedzieć„ tak ” – ujawnia.
Pewnego dnia podała przykład swojej córki, która zapytała, czy może wskoczyć do kałuży.
„Moja natychmiastowa odpowiedź brzmiała nie. W moim mózgu jestem tak, jakbym nie chciał zmieniać twoich butów, nie chcę, żeby twoje buty były mokre, nie chcę, żebyś był niewygodny, nie chcę, aby twoje ubrania się zabrudziły” – powiedział Brenden.
„Jakby dawała jako ** T, o tym”.
Brenden ciężko pracuje, aby nie odmawiać rzeczy, które nie są wielką sprawą.
Czy mówisz swoim dzieciom „nie”?
Tak, a ja nad tym pracuję
Czasami, ale to zależy
NIE! Granice są ważne!
„Czy to niebezpieczne, czy po prostu niewygodne?”
Więc Brenden poświęcił chwilę i ponownie się rozważył.
„Musiałem zatrzymać się i sprawdzić rzeczywistość i być jak„ dziewczyna. Kogo to obchodzi? Powiedz tak! ” – ujawniła.
„Wskoczyła do kałuży i dostała buty i ubrania. Zgadnij, co się stało? Nic. Poza tym, że ma wielki czas królowy.”
Jej sekcja komentarzy rozjaśniła rodziców, którzy czuli to samo.
„Widziałem cytat z napisem„ czy jest to niebezpieczne, czy po prostu niewygodne? ” Pomogło mi to pomyśleć, zanim powiem nie! Jeden z rodziców napisał.
Kolejny przyznał: „Walczyłem z znalezieniem szczęśliwego medium. Mówiłem„ tak ”, ponieważ nie chciałem być zbyt surowy, ale potem zdałem sobie sprawę, że moje dziecko musi być czasami powiedziane”.
„Muszę zadać sobie pytanie:„ Czy to naprawdę taka wielka umowa? ” Większość czasu też z tym nie walczy! ” Trzeci dodany.
Brenden mówi, że jest to coś, nad czym musi ciągle pracować, ponieważ bycie wyluzowane nie przychodzi jej naturalnie.
„Muszę sobie przypomnieć, aby powiedzieć„ tak ”, co nie mają znaczenia” – powiedziała.
„Chcę być mamą, o której moje dzieci wiedzą, że prawdopodobnie powiem tak, więc kiedy mówię nie, to wiem, że to mam na myśli”.
Okazuje się, że mała radość z skokiem kałużu jest warta mokrych butów.