Polecane wiadomości

Ramaphosa w Południowej Afryce na spotkanie z Trumpem w nas w przyszłym tygodniu wśród rosnących napięć | Wiadomości polityczne

Pretoria mówi, że wizyta ma się na „resetowanie” więzi z Waszyngtonem, po tym, jak USA powitały dziesiątki białych afrykanerów jako uchodźców.

Pretoria powiedziała, że ​​prezydent Południowoafrykański Cyril Ramaphosa spotka się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Białym Domu, próbując „zresetować” więzi między dwoma krajami, powiedziała Pretoria.

Zgłoszona wizyta pojawia się po tym, jak USA z zadowoleniem przyjęły dziesiątki Białe Afrikanery jako uchodźcy W tym tygodniu, po powszechnie zdyskredytowanych zarzutach Trumpa, że ​​„ludobójstwo” jest popełnione przeciwko białym rolnikom w większości czarnych kraju.

„Prezydent Ramaphosa spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem w Białym Domu w Waszyngtonie, aby omówić dwustronne, regionalne i globalne kwestie zainteresowania”, powiedziała w środę prezydentura Południowej Afryki w oświadczeniu.

„Wizyta prezydenta w USA zapewnia platformę do zresetowania strategicznych relacji między dwoma krajami”, dodał, mówiąc, że podróż odbędzie się od poniedziałku do czwartku, a dwaj przywódcy spotkają się w środę.

Biały Dom nie miał bezpośredniego komentarza na temat spotkania, który byłby pierwszym Trumpem z liderem narodu afrykańskiego, odkąd wrócił do urzędu w styczniu.

Stosunki między Pretorią a Waszyngtonem znacznie się zakrztuniły, odkąd Trump wrócił do Białego Domu.

Trump skrytykował rząd Ramaphosy na wielu frontach. W lutym wydał zarządzenie wykonawcze, przekształcające wszystkie fundusze USA do Południowej Afryki, powołując się na dezaprobatę dla polityki reformy gruntów i sprawy ludobójstwa w Międzynarodowym Trybunału Sprawiedliwości (ICJ) przeciwko sojusznikowi USA Izraelowi.

„Niewłaściwy koniec kija”

Zakon Trumpa zaoferował również przyjmowanie ludzi i resettowania ludzi ze społeczności afrykanerowej mniejszości, którą twierdzi, że są prześladowane i zabijane z powodu ich rasy – roszczenia, które zostały rozpalone przez ekspertów i rząd Republiki Południowej Afryki.

Afrikaners są potomkami głównie holenderskich kolonizatorów, którzy prowadzili Reżim apartheidu Przez prawie pięć dekad.

Pretoria utrzymuje, że nie ma dowodów na prześladowania białych ludzi w kraju, a Ramaphosa powiedział, że rząd USA „ma niewłaściwy koniec kija”, ponieważ Republika Południowej Afryki cierpi ogólnie z problemem przestępstwa z użyciem przemocy, niezależnie od rasy.

Krytyka USA wydaje się również koncentrować na przepisach dotyczących akcji afektywnych w Afryce Południowej, które rozwijają możliwości dla większości czarnej populacji, która była uciskana i pozbawiona praw obywatelskich w ramach apartheidu.

Nowe prawo wywłaszczenia gruntów daje rządowi uprawnienia do przyjmowania gruntów w interesie publicznym bez rekompensaty w wyjątkowych okolicznościach. Chociaż Pretoria twierdzi, że prawo nie jest narzędziem do konfiskaty i odnosi się do niewykorzystanych gruntów, które można redystrybuować dla dobra publicznego, niektóre grupy afrykanerowe twierdzą, że może pozwolić, aby ich ziemia mogła zostać redystrybuowana do niektórych czarnych większości kraju.

Według danych biali ludzie, którzy stanowią około 7 procent populacji Afryki Południowej, posiadają ponad 70 procent ziemi i zajmują większość najwyższych stanowisk kierowniczych w kraju.

Ramaphosa wielokrotnie mówił o swojej pragnieniu zaangażowania się z Trumpem dyplomatycznym i poprawy relacji między dwoma krajami.

Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości dwustronnym partnerem handlowym w Południowej Afryce po Chinach.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button