Rubio i inni najlepsi dyplomaci NATO spotykają się w Turcji przed możliwymi rozmowami na Ukrainie-Rosja

ANTALYA: Sekretarz stanu USA Marco Rubio i jego odpowiednicy NATO spotykają się w czwartek w Turcji, aby przygotować kluczowy szczyt liderów sojuszu w przyszłym miesiącu, który określi kurs przyszłego bezpieczeństwa europejskiego, ponieważ Ameryka koncentruje się na wyzwaniach gdzie indziej. Spotkanie w Moli Śródziemnym nadmorskim mieście Antalya odbywa się pośród mnóstwa negocjacji mających na celu stworzenie umowy o zawieszenie broni między Rosją a Ukrainą, w tym w rozmowach w Stambule, że Rubio i specjalny wysłannik Prezydenta Donalda Trumpa, Steve Witkuff, planują wziąć udział w piątek. Rubio i Witkoff przyjeżdżają do Turcji po towarzyszy Trumpowi w części jego podróży do krajów Arabów Zatoki Perskiej. Na marginesie spotkania NATO ukraiński minister spraw zagranicznych Andrii Sybiha spotkał się w środę z Rubio, który również prowadzi odrębne rozmowy z nowym niemieckim ministrem spraw zagranicznych Johannem i ministrem spraw zagranicznych Hakan Fidan z Turcji, którego kraj stara się pomóc pośrednikowi w umowie, która może zakończyć ponad trzyletnią wojnę.
Głosowanie
Czy uważasz, że NATO powinno zwiększyć wydatki na obronę do 5% PKB?
Według tureckiego ministerstwa spraw zagranicznych Sybiha i Fidan rozmawiali w środę o wysiłkach na rzecz ustanowienia zawieszenia broni i kroków w kierunku zapewnienia trwałego pokoju z Rosją.
Rozmowy na temat Ukrainy również w Turcji
Tego samego dnia, w którym gromadzą się ministrowie zagraniczni NATO, ukraiński prezydent Volodymyr Zelenskyy ma spotkać się z prezydentem tureckim Recep Tayyip Erdogan w Ankara. To otwarte pytanie, czy Trump lub Prezydent Rosji Władimir Putin weźmie udział w czwartek. Trump droczył się z możliwą wizytą w Stambule podczas latania z Arabii Saudyjskiej do Kataru w środę, ale nie było bezpośredniego wskazania, że jego plany podróży się zmieni. „Chciałby, żebym tam był, i to jest możliwe” – powiedział Trump, odnosząc się do Putina. „Nie wiem, czy byłby tam, gdyby mnie tam nie było. Dowiemy się”. Zelenskyy dąży do bezpośredniej rozmowy z Rosją, ale tylko wtedy, gdy Putin weźmie udział. Putin, który odrzucił poprzednie takie połączenia, był nieskory i nie zobowiązał się do spotkania. Kreml w środę powiedział, że doradca Putina, Vladimir Medinsky, będzie kierował delegacją rosyjską, która będzie również obejmować ministra obrony Aleksandra Fomina, wiceministra spraw zagranicznych Michaiła Galuzin i Igor Kostyukov, szef głównej dyrektora sztabu generalnego. Lista nie obejmowała samego Putina. Zelenskyy pozostaje również zainteresowany dołączeniem do Ukrainy do NATO, z którą Rosja stanowczo odrzuciła, a Trump się zgodził. Nawet przy ukraińskiej obecności na Antylie wydawało się mało prawdopodobne, że pojawią się jakieś decyzje dotyczące przyszłości Ukrainy lub jej braku w sojuszu wojskowym.
Administracja Trumpa naciska, aby członkowie NATO wydali więcej na obronę
W większym stopniu troszczą się o USA, a administracja Trumpa mówi, że chce usłyszeć, w jaki sposób europejscy członkowie NATO i Kanady planują zwiększyć swoje inwestycje w obronę narodową do 5% produktu krajowego brutto. W 2023 r., Gdy rosyjska wojna z Ukrainą weszła w drugi rok, przywódcy NATO zgodzili się wydać co najmniej 2% PKB na budżety obrony narodowej. Do tej pory 22 z 32 krajów członkowskich to zrobiło. Przywódcy wyznaczą nowy cel na szczycie w Hadze 25 czerwca. Trump nalega, aby sojusznicy amerykańscy zobowiązali się do wydawania co najmniej 5%, aby być gotowym do obrony, ale wymagałoby to inwestycji na niespotykaną skalę. Trump wątpił, czy USA bronią sojuszników, którzy wydają za mało. Prognozowano, że USA wydały 3,38% w zeszłym roku, pokazują dane NATO, jedynego sojusznika, którego wydatki spadły w ciągu ostatniej dekady. Zapytany w zeszłym miesiącu, czy USA będą pasować do celu 5%, Rubio powiedział: „Jasne. Teraz tam zmierzamy”. „Nie popełnijcie błędu, ten minister będzie inny” – powiedział w tym tygodniu wysłannik Nato Matthew Whitaker, dodając, że „5% to nie tylko liczba, jest to konieczność naszego bezpieczeństwa. Sojusz stoi w obliczu poważnych zagrożeń”. Nie przedstawił tych zagrożeń. Przywódcy NATO nalegali na ich szczycie w zeszłym roku, że „Rosja pozostaje najbardziej znaczącym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników”, ale niektóre kraje są niespokojne co do ponownej angażowania się Trumpa z Putinem. Fidan, turecki minister spraw zagranicznych, który jest gospodarzem spotkania, ma wyrazić zaangażowanie Turcji w wzmocnienie NATO i wezwać do włączenia sojuszników NATO, które nie są członkami Unii Europejskiej – takich jak Turcja – według europejskich inicjatyw bezpieczeństwa i obrony, według tureckich urzędników. Fidan opowiadałby również na kompleksowym podejściu „360 stopni”, koncentrując się nie tylko na zakończeniu wojny Rosji-Ukrainy, ale także na stabilności na Bliskim Wschodzie i regionach przylegających do członków NATO, podali urzędnicy. Tymczasem plan wydatków na wyższe wydatki na obronę wydaje się, że rozważany plan wydatków obronnych jest dla wszystkich sojuszników, aby dążyć do 3,5% PKB na „twarde wydatki wojskowe do 2032 r.” I dodatkowe „1,5% związane z wydatkami (na) infrastrukturze, cyberbezpieczeństwo i podobne rzeczy. Również możliwe do osiągnięcia do 2032 r.”. Podczas gdy oba liczby stanowiły się do 5%, faktoring infrastruktury i bezpieczeństwa cybernetycznego zmieniłoby podstawę, na której NATO tradycyjnie oblicza wydatki na obronę. Siedmioletni czas jest również krótki według zwykłych standardów sojuszu. Whitaker, amerykański ambasador NATO, pojawił się w tym tygodniu, aby potwierdzić plan, mówiąc, że „obejmuje także takie rzeczy, jak mobilność, niezbędna infrastruktura, bezpieczeństwo cybernetyczne. To zdecydowanie coś więcej niż tylko pociski, czołgi i haubice”. Trudno zobaczyć, ilu aliantów może osiągnąć nawet 3,5% PKB. Spotkanie w Turcji może zapewnić większą jasność.