Iran deportuje setki tysięcy Afgańczyków w masowych nalotach: NPR


Powracający przecinają granicę z Iranu 3 lipca w islamie Qala w Afganistanie. Według Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ponad 1,3 miliona Afgańczyków powróciło do Afganistanu z Iranu z Iranu, po tym, jak rząd Iranu nakazał nieudokumentowanymi Afgańczykami opuszczenie kraju.
Elise Blanchard/Getty Images
Ukryj podpis
Przełącz podpis
Elise Blanchard/Getty Images
Kilka tygodni temu Barakzai, afgański uchodźca, zauważył, że jej zwykle przyjaźni współpracownicy w sklepie odzieżowym w stolicy irańskiej w Teheranie zaczęli ją inaczej traktować. Stały się zimne i odległe, mówi.
„Nie postrzegają Afgańczyków tak, jak kiedyś. Uważają Afgańczyków jako wrogów” – mówi. „Mówią nam:„ Jesteś szpiegiem. Nasz rząd ma rację. Powinieneś zostać zwolniony ”.
Identyfikujemy Barakzai po jej nazwisku tylko po to, aby chronić jej tożsamość, ponieważ wciąż jest w Iranie i obawia się deportacji.
Na początku tego roku Iran nakazał Afgańczykom żyjącym nielegalnie w kraju, mówiąc, że nie może już ich wspierać. Z około 6 milionów Afgańczyków mieszkających w Iranie 2 miliony nie ma statusu prawnego.
Od tego czasu Ponad 1,3 miliona Afgańczyków Według Urzędu Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców Wróciło do Afganistanu. Barakzai mówi, że Iran podwoił wysiłki od wojny Izrael-Iran z zeszłego miesiąca, wykorzystując dezinformację do oznaczania Afgańczyków jako izraelskich szpiegów, aby pomóc w usunięciu tysięcy z kraju.
Kampania rządowa była również skierowana do mieszkań, zatrudnienia i bankowości Afgańskiej.
„Nie pozwalają Afgańskiemu wycofać pieniądze z banków ani nie mają prawa do pracy” – mówi. „Powiedzieli nawet, że każdy, kto zatrudnił Afgańczyków, zostanie uwięziony, a nawet grzywny. I zmusili właścicieli do zaprzestania wynajmu Afgańczykom”.
Raidmy imigracyjne w przestrzeni publicznej przerażały Afgańczyków.
„Na stacji metra widziałem, jak policja przyjmuje afgańskich mężczyzn i pobiła kobiety” – mówi Barakzai. „Nie mogłem podnieść głosu, ponieważ sam byłem w niebezpieczeństwie. W tej chwili udaję, że nie jestem Afgańczykiem, aby nikt mnie nie rozpoznał”.
Publiczne naloty miały pożądany wpływ: tysiące Afgańczyków codziennie zmieniają się z Iranu do Afganistanu poprzez przecinanie graniczne islamu Qala między dwoma krajami. Niektóre przybywają do autobusów i są rozładowani na granicy; Inni pakują się samodzielnie i wychodzą.
„Poszliśmy z 5000 osób dziennie do 30 (000), 40 (000), a nawet w niektóre dni, 50 000 osób wracających dziennie z Iranu” – mówi Arafat Jamal, przedstawiciel UNHCR w Kabulu. „W tej chwili nas zaskoczyło, jest sama skala, a zwłaszcza intensywność zwrotów z Iranu”.
Samira Sayed Rahman, dyrektor rzeczniczy Save the Children w Afganistanie, mówi, że niektórzy ludzie przybywają na skrzyżowanie w jednym bucie, ponieważ stracili drugiego podczas nalotu deportacyjnego.
„Lucky musieli spakować swoje życie z dnia na dzień” – mówi. „Inni musieli odejść z ubraniami na plecach”.
Kryzys w Afganistanie
Iran nie jest jedynym krajem wydającym Afgańczyków. Afgańczycy wracają również z Pakistanu, a ostatnio w Tadżykistanie.
„W tej chwili stoimy w tej chwili kryzys na trzech granicach” – mówi Jamal z UNHCR.
Doszło do ponad 1,6 miliona ludzi powracających ze wszystkich krajów, stanowiło ogromne wyzwanie dla Afganistanu. 2024 Znaleziono raport ONZ że 23,7 miliona ludzi – ponad połowa populacji – wymagało pomocy humanitarnej w zeszłym roku.
Prawdopodobnie pogorszy się: ponadto sekretarz stanu USA Marco Rubio zakończony Wszystkie programy Departamentu Stanu i USAID w Afganistanie, z których jeden wygasł pod koniec czerwca. W sumie 22 programy o wartości prawie 1,03 miliarda dolarów zostały zamknięte, według specjalnego inspektora generalnego rekonstrukcji Afganistanu. Pracownicy pomocy twierdzą, że obawiają się, że uchodźcy powracający sprawi, że wyzwanie będzie bardziej palące.
„Wiele rodzin już w Afganistanie ledwo może karmić własne dzieci” – mówi Rahman. „A teraz są również proszeni o pomoc w pochłanianiu tysięcy, milionów więcej”.
Oprócz cięć w amerykańskiej pomocy zagranicznej wysoka stopa bezrobocia dodatkowo popchnęła ludzi w ubóstwo. Ograniczenia bankowe i sankcje wywierały presję na biznes. Boli również utrata przekazów pieniężnych pracowników emigrantów, istotna część gospodarki Afganistanu.
„Nawet osoby z sektora prywatnego starają się tworzyć miejsca pracy, walcząc o import i eksport ze względu na ograniczenia bankowe” – mówi Rahman.
Osoby powracające mają więcej pytań niż odpowiedzi.
„Nie wiedzieli, jak będą mogli nakarmić swoją rodzinę” – mówi Rahman. „Gdzie oni się założą? Byli bali”.
Nowa rzeczywistość
Wiele afgańskich kobiet powracających do Afganistanu staje w obliczu nowego i restrykcyjnego rządu, który nie pozwala im pracować, uczyć się, a nawet wyjść na zewnątrz bez opieki.
„Z pewnością dla kobiet… dziewczęta przeszły przez szkołę i są naprawdę w szoku” – mówi Jamal, przedstawiciel UNHCR.
24 -letni Jamshidi jest jedną z takich kobiet. Używamy jej nazwiska tylko do ochrony jej tożsamości z powodu strachu przed represjami przed talibami. Cztery lata temu została zmuszona do przerwania edukacji na Uniwersytecie Herat w Afganistanie, kiedy talibowie doszli do władzy i zakazał szkoły dla kobiet. Uciekła do Iranu, aby kontynuować naukę. Ponieważ miała studiować z dyplomem nauk politycznych na Ferdowsi University of Mashhad w Iranie, wybuchła wojna między Izraelem a Iranem. Musiała ponownie odejść.
„Było to bardzo trudne psychologicznie, ponieważ planowałem uzyskać tytuł licencjata i zastanowić się, co zrobić” – mówi. „A potem jest tam wojna i musisz wrócić do własnego kraju. To nas bardzo zraniło”.
UNHCR szacuje, że jeśli stopa powracających będzie kontynuowana, do końca roku osiągnie 3 miliony Afgańczyków.
Po powrocie do Teheranu Barakzai, afgańska kobieta, która przebywa w Iranie, stara się opuścić swoje mieszkanie jak najmniej, aby uniknąć deportacji.
„Prawdziwa wojna – mówi,„ nie jest między Iranem a Izraelem, między Iranem a afgańskimi uchodźcami ”.