Bohater Chihuahua ratuje życie właściciela po 26-metrowym upadku w wąwozie

Ay-as Chihuahua!
Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny – ten nosił kołnierz.
Pet Chihuahua uratował życie właściciela po tym, jak mężczyzna wpadł w szwajcarski lodowiec.
Niezidentyfikowany mężczyzna podobno wędrował po lodowcu opłaty w Szwajcarii w zeszły piątek po południu, kiedy wszedł na most śnieżny – masę śniegu lub lodu, który tworzy się nad otworem – i pogrążył oszałamiające 26 stóp w lodowatą szczelinę, zgodnie z Wiadomości CBS.
Przygotowany turysta użył amatorskiego markie, który miał z nim, aby wezwać pomoc, Służba ratunkowa Air Zermatt.
Osoba w okolicy usłyszała wezwanie niepokoju i zaalarmowała władze, ale nie mogła dostrzec mężczyzny.
Air Zermatt zauważył, że poszukiwanie było „trudne”, ponieważ „dziura była ledwo widoczna”.
Na szczęście nie był sam-miał mu biały i brązowy długowłosy Chihuahua. I to był szczeniak, który ratownicy zauważyli na skale.
Lojalny kundel siedział tuż obok przestrzeni, w której jego właściciel pierwotnie upadł.
„Dzięki zachowaniu psa załoga była w stanie zlokalizować dokładne miejsce wypadku. Ratownicy odeszli do ofiary i byli w stanie go uratować” – powiedział Air Zermatt.
Zespół ratunkowy twierdził, że mały pies nie poruszył się podczas misji i obserwował każdy ruch. Para została następnie przewieziona do szpitala w pobliskim mieście VISP.
„Można śmiało powiedzieć, że jego zachowanie znacząco przyczyniło się do udanego ratowania” – powiedziała firma.
„Pies jest czworonożnym bohaterem, który mógł uratować życie swojego mistrza”.
Każdego ranka NY Postcast oferuje głębokie nurkowanie w nagłówkach z charakterystyczną mieszanką polityki, biznesu, popkultury, prawdziwej przestępczości i wszystkim pomiędzy. Subskrybuj tutaj!
To nie pierwszy raz, gdy czteronożny przyjaciel pomógł uratować swojego właściciela.
Na początku tego roku Pooch pomógł powiadomić swojego właściciela śpiącego do wybuchu pożaru w Baldwinsville w stanie Nowy Jork.
Angela Murray powiedziała, że jej mieszanka pitbull szczeka głośniej niż zwykle, według Syracuse.com.
„Wtedy usłyszałem lekko alarm”.
„Poszedłem do salonu, w którym szczekając i słyszę„ pop pop ”w suficie. Mówię:„ Och nie, to jest prawdziwe ”, powiedziała The Outlet.
Na szczęście Murray i jej szczenię, Rocco, udali się bezpiecznie.