Wypróbowałem spread malinowy Meghan Markle: czy to mój dżem?

Jeśli jesteś zdenerwowany, że w Montecito nie ma królewskiego dżemu, miałeś lepszy komplet.
2 kwietnia Meghan, księżna Sussex, wydała pierwsze osiem produktów z jej marki Lifestyle Jak zawsze. Od ziołowej herbaty hibiskusowej po posypki kwiatowe (która pojawiła się w jej programie Netflix, „Z miłością, Meghan”), Wszystko odleciało z wirtualnych półek w ciągu godziny.

Biorąc pod uwagę Meghan powietrze luksusuludzie zastanawiali się, jak zrobiłaby to marka obawy przed recesją Brys Large, ale w wywiadzie dla 8 kwietnia z FortunaMeghan powiedziała, że się nie martwi.
„W tej chwili wszystkie nasze produkty są obecnie wytwarzane w USA, więc nie przewidujemy taryf wpływających na nas bezpośrednio” – powiedziała. „Ale kiedy patrzymy na większy kontekst tego, jak to wpłynie na konsumenta z dnia na dzień, jestem bardzo wdzięczny, że w części koncepcji tej marki chciałem tworzyć produkty, które wyglądają bardziej prestiżowo, ale są bardziej dostępne i niedrogie. Myślę, że w każdej chwili recesji ludzie nadal chcą znaleźć komfort stworzeń, przedmioty, które mogą przynieść im radość”.
Byłem jedną z szczęśliwych dusz, które mogłem zabezpieczyć jej słoik Raspberry spread – który sprzedaje za 9 USD, lub 15 USD z pudełkiem pamiątkowym – co, jak mówi marka, brzmi „tam, gdzie wszystko się zaczęło”.
To także rozprzestrzenianie się, o których wszyscy mówią online Instagram Do TiktokWięc chciałem spróbować.

Pierwsza rzecz: to nie jest dżem.
Kilka miesięcy temu każda celebrytka z Chrissy Teigen do gwiazdy „Real Housewives of Beverly Hills”, Garcelle Beauvais, zbliżyła się do królewskiego „Jam”, ale tak naprawdę Meghan wysłał 50 słoików truskawek rozpowszechnianie się Oznaczone starą nazwą Brand – American Riviera Orchard – i nic o jego zawartości. Blotterati zostaliśmy zakłóceni.
Mając to wszystko na uwadze, zakładałem grubą konsystencję, kiedy otworzyłem słoik i prawie się rozlałem. Zamieszanie jest powszechne – i ważne! – Jako owoce gotowane z cukrem przechodzi przez szereg nazwisk: Jam, galaretka, chutney, marmolada i nie tylko.
Ten spread malinowy ma w sobie pektynę, podobnie jak Jam, ale nie jest tak, jak dżem, który znajdziesz na półkach sklepowych.
Dla porównania, zachowani Raspberry Bonne Maman – również nie dżem – ma podobne składniki, w tym pektynę, ale jest znacznie grubsza. Nazwałbym to syropem, kompotem lub coulis. Meghan nazywa to „rozprzestrzenianiem się” – tak się rozłożono!

Trzeba smakowa, uważam, że jest świeży i jasny. Słodyk malinowy ustępuje miejsca cytrynowej cierpkości, którą naprawdę odświeżając w połączeniu z bitą śmietaną na angielskiej muffince. Spójność, choć na początku zaskakująca, nadaje mu domowy charakter, podobnie jak stosunek malin do cytryny. Smakowało to jak słoneczny dzień, mimo że jest zachmurzony, gdy patrzę na okno.
Nie sądzę jednak, aby spread działał na zamkniętej kanapce: prawdopodobnie splos z masłem orzechowym i galaretką – eee, rozprzestrzenianie się – pozostawiając ręce lepki bałagan. Z drugiej strony podejrzewam, że ten spread poszedłby bajecznie w krepa – co jest prawdopodobnie powodem, dla którego marka sprzedaje również miks – lub wylewa się naleśniki.
Byłem mile zaskoczony tym, jak różni się ten produkt i inne, których próbowałem, od konkurencji na rynku. Ostatniej nocy wypróbowałem ziołową herbatę miętową i było tak miętowe, że czułem, że piłem paczkę płynnych aloidów – nieoczekiwane uczucie, ale nie złe.
Jestem podekscytowany wypróbowaniem większej liczby produktów z marki Meghan, gdy się rozwija – ale tylko wtedy, gdy mogę je wystarczająco szybko zdobyć.